>: Nie warto sie klocic.
Zalezy o co. Za c64 oddalbym zycie.
>: Ale rozumiem cala te dyskusje.
>: A prawda jak zwykle jest posrodku.
Malo co z tego rozumiesz. Jest albo prawda albo falsz,
jak 1 i 0. 0.5 to mozna ale na party. Scena c64 jest z
PRAWDZIWEGO zdarzenia. Prawdziwy c64 bez emulacji.
Prawdziwe grafiki a nie przerysowane. Prawdziwe produkcje.
Nikt niczego nie falszuje. Nie udajemy ze scenujemy.
Naprawde to robimy.
>: Dzisiaj natomiast jednego jestem juz pewien:
>: prawdziwa scena c64 w Polsce prawie nie istnieje
Co sie dzisiaj takiego wydarzylo? Jak mozesz pisac \'prawie\'
nie istnieje skoro jestes PEWIEN ze nie istnieje. Albo cos
jest albo nie. Dyskusja o istnieniu sceny jest po maxie
bezprzedmiotowa. Codziennie wychodza nowe produkcje scenowe
co jest niepodwazalnym dowodem na jej istnienie. Jesli
przez dluzszy czas nie pojawi sie zaden produkt, nie bedzie
informacji o nowych party czy robionych po domach produkcjach
to bedzie to uprawnialo to postawienia takiej przeslanki ze
moze scena nie istnieje. Nikt mi nie wmowi ze JA po prostu
czy prawie NIE ISTNIEJE.
Corwin, tyle ci powiem, ze scena to JA bo popatrz sobie na
ta kwestie z twojego ILOSCIOWEGO punktu widzenia. Zrobilem
i jeszcze zrobie wiecej rzeczy i lepszej jakosci niz setki
gosci ktorzy byli na scenie. Mnie widac. Robie na scenie
wiecej ruchu niz pozbawieni talentu statysci. Wez sobie
produkcje sprzed kilku lat i podziel to przez ilosc
scenowiczow jaka wtedy byla. Wyjdzie smiesznie malo na jednego.
>: Takie niestety sa fakty. Wystarczy spojrzec na liste
>: elysium - nic o C64. Na tym forum jest lepiej (na
>: szczescie) jednak aktywnych jest TYLKO pare osob
Mylisz fakty z wiadomosciami. A te nie zawsze sa prawdziwe.
Codziennie czytam liste, sa tam cytowane moje texty chociazby
z tego watku. Zatem pierwszy \'fakt\' to nieprawda. Natomiast
drugi \'fakt\' jest po prostu smieszny, jak nieuzywanie
internetu do pisania na tym forum moze swiadczyc o tym ze
nie istnieje scena? Nie jest to nawet racjonalna przeslanka.
>: Reszta milczy, dlaczego

Hmmmm........
Moze ma cos innego do roboty? Przede wszystkim trzeba miec
cos do powiedzenia. I na temat. Co o scenie moga powiedziec
kolesie ktorzy nie sa na scenie? Ja jestem artysta i caly czas
tworze sztuke. Obiecalem ci ze bede jakos wspolpracowal przy
tym serwisie, ale nikt nie bedzie sie zmuszal do pisania.
Wszystko spontanicznie. Nie teksty swiadcza o istnieniu sceny.
Z Jeffem robie demo na jedno z najblizszych party. Z Sage robie
projekt hiphopowy, jego muzyka, moje teksty i moich ludzi z Kato.
Zawoo, czysta poezja i ladne dziewczyny na refrenach
