Prezes, Ty no racja, no nie.
Pytanie jest raczej inne - glupie moze. Chodzi chyba o to, czy chcemy zeby sie ludziska nam zwalaly, i zrobimy kurfa to jakby nie bylo, wyjekopomne odrodzenie polskiej kurde sceny, poprzez proper party - a do tego musimy jakby przylozyc sie wszyscy - czy bardziej wolimy nachjelparty, na ktore se przyjezdzac bedziemy sami, w gronie waskim jak dupa weza, walnie sie flaszke, zobaczy dema z innych party i do domu

Ja kawaly sam lubie i robic, i miec robione. Ale na poziomie

No a na to sie niestety trza wysilic nieco

A co do \"dem\" amigowych czy co, to tez bym wolal np. zobaczyc przeglad zajebistych intr przygotowany przez Druida niz jakies moviesy, w ktorych nie wiem o co chodzi. Jak moviesy to o komodzie. Te 8bit dema spoko, ale wszystko powyzej tego, na pure 8bit party to zuo.
Tym razem wypelnil Nitro, za rok, moze wiecej osob sie z pomyslami zglosi do Rafa.