Zachęcona waszą wszechstronną wiedzą - na moje poprzednie 3 pytania odpowiedzieliście niawiarygodnie szybko, mam kolejną zagadkę, ale teraz będzie trudniej... Mało pamiętam, bo grał w to mój tata.... To była taka polska gra tekstowa, powiedzmy, że w stylu Droga morska do Indii... Tylko tam chyba chodziło o rozwiązanie jakiejś zagadki... Kryminalnej? Coś mi się kojarzy, że był jakiś Marek.... Była tylko pisana i podejmowało się jakieś decyzje... Wiem, że to mało szczegółów, ale może coś wam świta...