Uszkodzony C-64 (czarny ekran)

[art1346]

Czarny ekran po włączeniu + kręcący się silnik magnetofonu uszkodzony procek.

[ExciterELB]

art1346:

Czarny ekran po włączeniu + kręcący się silnik magnetofonu uszkodzony procek.

Procek podmieniony. Nadal nic.

[art1346]

Skoro procek sprawny to zostaje KERNAL ROM.

[ExciterELB]

art1346:

Skoro procek sprawny to zostaje KERNAL ROM.

To podmieniłem przed prockiem jeszcze.


EDIT: Rozumiem, że VIC ma się grzać, ale on w jednym miejscu lekko parzy w palec. I to pare sekund po włączeniu. VIC'a podmieniałem, ale może coś robi na nim zwarcie?

[art1346]

A co z układem generującym sygnał zegara?

W sumie uszkodzony VIC może zablokować linię danych/adresową i wtedy pojawią się tam śmieci a nie dane z pamięci ROM.

Sprawdź czy bez VICa też magnetofon kręci silnikiem.
Procedura inicjalizacji urządzeń we/wy jest w KERNAL ROM wykonuję się zaraz po próbie wykrycia czy jest włożony CART. Jeśli procek ok, KERNAL ROM ok, jest sygnał zegara dla procka to powinien zainicjować we/wy (silnik magnetofonu nie powinien się kręcić). Chyba, że coś jeszcze przeszkadza w odczycie danych z ROMu. Ale pamięci sprawdzone, SID też. Zostają jeszcze CIA. Miałem raz taki przypadek CIA co zwierał jedną linię szyny danych.

[ExciterELB]

art1346:

Sprawdź czy bez VICa też magnetofon kręci silnikiem.

Też.

art1346:

Procedura inicjalizacji urządzeń we/wy jest w KERNAL ROM wykonuję się zaraz po próbie wykrycia czy jest włożony CART

i tym podsunąłeś mi pewien pomysł. I co ciekawsze z włożonym cartem komcio wystartował. Joy działa, więc nie VIC (przynajmniej nie ten od joyów )

[ExciterELB]

To już się zaczyna robić dziwne. Z pierwszym lepszym kartem typu np. X (który notabene ma przełącznik w pozycji OFF) kernel startuje normalnie. Klawiatura też chodzi normalnie więc oba VIC-i są ok.

[wackee]

No w ten sposób nie bootuje z kostek w środku, tylko z carta. Nie jest to jakoś dziwne, czytałem  o takich przypadkach.

[ExciterELB]

wackee:

czytałem o takich przypadkach.

i co tam pisali? że gdzie trzeba szukać problemu? Płytę obejrzałem, nie ma na niej żadnych śladów pęknięć. Wszystkie luty przy układach poprawione. Nie wiem do czego się przyczepić.

[ExciterELB]

Naprawiony!!! A raczej znaleziona przyczyna. Tak głupia usterka, że aż niemożliwa. Styki w gnieździe karta za bardzo sprężynowały i zwierały się ze sobą. Po włożeniu wykałaczki między blaszki komcio wystartował.

[art1346]

ExciterELB:

Styki w gnieździe karta za bardzo sprężynowały i zwierały się ze sobą.

Nawet bym o tym nie pomyślał.

[ExciterELB]

Pewnie gdyby nie to, że akurat przetestowałem na karcie, który miał przełącznik "ON/OFF" też bym na to nie wpadł, ale skoro komoda wystartowała na karcie, który rzekomo był wyłączony to zacząłem kminić czy linia GAME lub EXROM nie jest przypadkiem zwarta w tej pozycji, a że nie wiedziałem od której strony mam liczyć piny to zacząłem tak sobie góra/ dół sprawdzać miernikiem i... nagle okazało się, że 3 piny są zwarte między sobą. Popatrzyłem od lewej i od prawej na opis pinów i nie bardzo mi pasowało, aby tak właśnie miało być.

[ExciterELB]

Kolejny pacjent na stole.

Najpierw RAM grzał się jak głupi po włączeniu. Wymieniłem. RAM zimny, ale. VIC zimny, SID zimny, a oba CIA grzeją się jak głupie. Oczywiście ekran czarny. ROM wymieniony. Magnet kręci od razu. Nie mam pomysłów.

[Kisiel]

ExciterELB:

Kolejny pacjent na stole.

Hurtownie otwierasz?

[ExciterELB]

Dziecko w drodze, baza do likwidacji. Żona kazała wyzbyć się nadwyżek :/

Albo szybko wyczaruje kase na 4 pokoje, gdzie bede miał miejsce na baze i dalsze zbieranie Commodore, albo baza zamienia sie w pokoj dla dziecka i nie ma w nim miejsca na Commodore