ExciterELB: Z kolega jezdzimy do Berlina srednio raz na miesiac, moze na poltora. Rzadko sie zdarza, zeby nie bylo przynajmniej jednego C64 i stacji do niego - czasem kilka, czasem wcale. Sprzet wyglada zwykle tak, jak powyzszej aukcji. Nie zaoferowalbym go nikomu do dalszej sprzedazy, natomiast dobrze sluzy jako zrodlo czesci. Na priv przyjmuje regularnie prosby i grozby odnosnie konkretnych ukladow.

Polecam Ci targ na ul. 17 czerwca.