Aktualności: C64 Power - online od stycznia 2000 !

Autor Wątek: Czego dziś dokonałem ;)  (Przeczytany 98407 razy)

0 użytkowników i 12 Gości przegląda ten wątek.

Offline KB777

  • Level 6
  • ******
  • Wiadomości: 2430
  • -profil nieaktywny-
Czego dziś dokonałem ;)
« Odpowiedź #255 dnia: 13 Sierpnia 2012, 14:42 »
Taaa.... widziałem ten programator. Softu do niego jak na lekarstwo ;)
To już lepiej kupić takie co robione były przez Delę albo Rexa - do nich przynajmniej jest soft. Choć w sumie użyteczność takiego programatora w dzisiejszych czasach jest... dyskusyjna :P
-profil nieaktywny-

Offline V-12/Tropyx

  • Level 7
  • *******
  • Wiadomości: 2765
  • 0ldsk00l 4ever!
    • http://www.riversedge.pl/
Czego dziś dokonałem ;)
« Odpowiedź #256 dnia: 13 Sierpnia 2012, 18:42 »
wegi:
Wczorajna allegro był taki programator EPROM na C64 - całkiem ładnie zrobiony

Na szczęście trafił w ręce scenera \"\"

jad:
da sie podmienic dramy na sram. mozna to nawet bankowac, czyli wstawic wiecej niz 64KB.
udalo sie to kisielowi. ja tez kiedys zrobilem takie cos, przepadlo jednak w fazie prototypu.

No to chyba czas pomęczyć temat, jeżeli się to opłaca. Mnie się marzyło kiedyś +256k Soci'ego, ale tam trochę rzeźba jest wg schematu, nie da się tego uprościć?
http://www.riversedge.pl/ - zapraszam na nową stronę: recenzje, relacje, strefa C64.

Serwis Commodore 64/1541 - naprawa/diagnoza.
Zawsze aktualne!

Offline Kisiel

  • Level 7
  • *******
  • Wiadomości: 11447
  • Number 7 in all users competition...
    • http://wiki.projekt64.filety.pl/doku.php
Czego dziś dokonałem ;)
« Odpowiedź #257 dnia: 13 Sierpnia 2012, 18:57 »
V-12/Tropyx:
nie da się tego uprościć?

Da się, możesz zrobić to samemu albo ktoś to zrobi za Ciebie.
idz wyprostowany wśród tych co idą na kolanach

...w przypadku checi zakupu UK1541,GA,MA,T8500,T7501 prosze o kontakt na Facebooku, haslo: UK1541....

Offline V-12/Tropyx

  • Level 7
  • *******
  • Wiadomości: 2765
  • 0ldsk00l 4ever!
    • http://www.riversedge.pl/
Czego dziś dokonałem ;)
« Odpowiedź #258 dnia: 13 Sierpnia 2012, 19:14 »
Kisiel:
Da się, możesz zrobić to samemu albo ktoś to zrobi za Ciebie.

A żyrafa ma długą szyję. Bez sensu takie odpowiedzi, bo stwierdzasz oczywistą oczywistość, ale nic nie wnosisz tym do dyskusji.

Tutaj jakby co stary projekt rozszerzenia na Simm'ach:

http://ytm.bossstation.dnsalias.org/html/simm.html

Natomiast projekt Soci'ego gdzieś przepadł, nie mogę wygoglować. Dlatego załączam schemat.

\"256k

Jak będzie większe zainteresowanie, to się wydzieli osobny wątek. \"\"
http://www.riversedge.pl/ - zapraszam na nową stronę: recenzje, relacje, strefa C64.

Serwis Commodore 64/1541 - naprawa/diagnoza.
Zawsze aktualne!

Offline KB777

  • Level 6
  • ******
  • Wiadomości: 2430
  • -profil nieaktywny-
Czego dziś dokonałem ;)
« Odpowiedź #259 dnia: 20 Sierpnia 2012, 16:39 »
wegi:
dawaj - niezłe unikaty...

http://www.fotosik.pl/u/KB777/album/1259815

Masz Wegi i podziwiaj \"\"  Wrzuciłem tam też tego Currah Speech o którego bebechy pytałeś \"\"
-profil nieaktywny-

Offline Kisiel

  • Level 7
  • *******
  • Wiadomości: 11447
  • Number 7 in all users competition...
    • http://wiki.projekt64.filety.pl/doku.php
Czego dziś dokonałem ;)
« Odpowiedź #260 dnia: 20 Sierpnia 2012, 17:38 »
V-12/Tropyx:
A żyrafa ma długą szyję. Bez sensu takie odpowiedzi, bo stwierdzasz oczywistą oczywistość, ale nic nie wnosisz tym do dyskusji.

V-12/Tropyx:
nie da się tego uprościć?

Da się, czy teraz rozumiesz odpowiedź na swoje pytanie? Oczywiste jest przecież to, że Świat poszedł do przodu, jak nie umiesz sam to ktoś zrobi to za Ciebie.
idz wyprostowany wśród tych co idą na kolanach

...w przypadku checi zakupu UK1541,GA,MA,T8500,T7501 prosze o kontakt na Facebooku, haslo: UK1541....

Offline V-12/Tropyx

  • Level 7
  • *******
  • Wiadomości: 2765
  • 0ldsk00l 4ever!
    • http://www.riversedge.pl/
Czego dziś dokonałem ;)
« Odpowiedź #261 dnia: 20 Sierpnia 2012, 20:59 »
Kisiel:
jak nie umiesz sam to ktoś zrobi to za Ciebie.

Jakbym umiał sam, to bym nie pytał. Proste i logiczne.
http://www.riversedge.pl/ - zapraszam na nową stronę: recenzje, relacje, strefa C64.

Serwis Commodore 64/1541 - naprawa/diagnoza.
Zawsze aktualne!

Offline wegi

  • Level 7
  • *******
  • Wiadomości: 2588
Czego dziś dokonałem ;)
« Odpowiedź #262 dnia: 21 Sierpnia 2012, 15:15 »
@KB777 - ale żarcia dałeś \"\"

1. 256k EPROM cart - na tamte czasy niezły wyczyn to urządzonko - wykonane fajnie TTL'e w podstawkach, chwali się. Nie widać dobrze symboli scalaków \"\"

2. Currah Speech - ładnie wykonany i obudowa specjalnie do niego tłoczona - obejrzałem demo na YT tego cuda - tamte sample na C64 były kiepskie jednak - nie to co późniejsze prodsy...

3. Final II - były jeszcze takie Finale II hybrydowe z BB jak masz to też pociśnij fotke

4. GALer (Amiga), uproszczony - dobra fotka i dobre wykonanie - sam robiłeś? podstawka ZIF - profeska jak na domową robotę rewelka - jak fabryka to wstyd, że na uniwersalnej płytce

5. Hardware'owy breakpoint (i Datalux expander miałem kiedyś) - no nieźle i widać zacięcie sprzętowca tutaj i pomyślunek

6. Interfejs do magnetofonu - to miał być interfejs do zwykłego kaseciaka? dobra rzecz :D

7. Jakiś kart z RAMem - coś a'la Expert - na tamte czasy to było niezłe \"\" trochę toporne te przełączniki ale nie jest źle

8. Jakiś kart z RAMem 2 x 8k - podrzymywanym bateryjnie - no Datatechnik się starał - to jest ciekawa rzecz - jak widać tes STATIC'i wręcz ŻARŁY prąd tak, że najwięcej miejsca na baterie - ale to już ciekawe rozwiązanie coś ala Ram Cart ! Ciekawe który to rok był... Ładne switch'e naprawdę coś wartościowego.

9. Programator EPROM (BIW), modyfikacje KB - dodane trzecie napięcie programujące (25 V) - No całkiem milusi wykonanie BIW'owskiego programatora - z ZIF'em aż by się chciało poprogramować cokolwiek ;) Softa sam bym napisał - niezłe.

10 Komputerek na 6502 (teraz wyjęty - siedzi w 1541), 8k RAM, max 32k EPROM, jedno 6522 i... możliwość podłączenia wyświetlacza LCD

PEREŁKA !! Tutaj dałeś czadu ! To mógł być nowy C64 \"\" - ale naprawdę to zrobiło na mnie największe wrażenie (nr 2 to breakpoint) - pokazuje ile może zdziałać zdolny hardware man - na tym można by zapuścić wiele sterowników to niemal jak kit z ATMEGAM'i - SUPER!

Dzięki za fajne unikalne fotki.
Gdy po wynalezieniu komputera kwantowego jedni pytali o sposób wytwarzania prądu, kisiel pytał jak wytwarzać świeczki...

NIECH NIE BĘDZIE NICZEGO !!!

CZY RAF PIŁ Z JERICHA KUBECZKA ???

zyga

  • Gość
Czego dziś dokonałem ;)
« Odpowiedź #263 dnia: 21 Sierpnia 2012, 18:04 »
wegi:
9. Programator EPROM (BIW),

Za szkolnych czasów 2 razy płytkę malowałem, a trzeci raz drukarka laserowa + folia, ale za każdym razem za bardzo wyżarło przy trawieniu i w końcu odpuściłem :p
Od YTM dostałem xero płytek (a on od Sławomira Skrzyńskiego), w EdW był zdaje się sam schemat. Później chyba wrzucałem na ftp elysium te skany.

Offline V-12/Tropyx

  • Level 7
  • *******
  • Wiadomości: 2765
  • 0ldsk00l 4ever!
    • http://www.riversedge.pl/
Czego dziś dokonałem ;)
« Odpowiedź #264 dnia: 21 Sierpnia 2012, 18:15 »
wegi:
7. Jakiś kart z RAMem - coś a'la Expert

Czy ktoś w ogóle ma Experta? Czytałem kilkanaście lat temu w C&A, że to wypasiony cart :D
http://www.riversedge.pl/ - zapraszam na nową stronę: recenzje, relacje, strefa C64.

Serwis Commodore 64/1541 - naprawa/diagnoza.
Zawsze aktualne!

Offline KB777

  • Level 6
  • ******
  • Wiadomości: 2430
  • -profil nieaktywny-
Czego dziś dokonałem ;)
« Odpowiedź #265 dnia: 22 Sierpnia 2012, 10:27 »
wegi
Ad 3 - nie, ja tylko "czystego" F2 mam...
Ad 4 - GALer to samoróba - wyczajona na podstawie źródeł programu do niego na Aminecie (choć ja trochę zmodyfikowałem, bo oryginał miał gdzieś 2x tyle scalaków - program też do niego zmodyfikowałem). Nawet na C64 zacząłem pisać do niego soft... oczywiście nie skończyłem :P   A podstawka - wąska - jest zrobiona ze zwykłej szerokiej (przecięta, spiłowana, sklejona i skręcona) - kiedyś takie podstawki kosztowały kosmos (> 100 zł, a szeroka kilkanaście).
Ad 5 - temu Dataluxowi wylutowałem jeden slot i w jego miejsce wpakowałem dwa takie dziwne złącza (a'la SIP) - bo na Wolumenie były za grosze (zresztą jedno poszło też do komputerka na 6502). Partyzanckie czasy... Zamiast kupić kartę ISA i przyciąć, psułem rozgałęziacz do kartów, heheee...
Ad 9 - co do tego programatora... wykonanie jednak gorsze niż to co robił np. Atrax. Płytka wyglądała na robioną "domowo". A soft zdisassemblowałem i też przerabiałem ;)
Zanim symulator Epromów sobie zmontowałem, programator służył mi do programowania SRAMu podtrzymywanego bateryjnie - akurat przydało mi się to jak robiłem pracę dyplomową w technikum (taki tam systemik na 8051).


Zyga
Po wielu latach na te właśnie skany trafiłem \"\"
-profil nieaktywny-

Offline wackee

  • Level 6
  • ******
  • Wiadomości: 2210
Czego dziś dokonałem ;)
« Odpowiedź #266 dnia: 25 Sierpnia 2012, 10:44 »
Wracając do tematu \"\"

Niestety nigdy nie miałem kolorowego monitora (całe scenowanie na zielonym Neptunie, może dlatego nie zostałem grafikiem, hehe). Kilka tygodni temu udało mi się uratować przed wyrzuceniem na śmietnik 1802ke z piwnicy znajomego. Monitor był w strasznym stanie zwłaszcza jeżeli chodzi o oblepienie kurzem, ponieważ znajomy nie wpadł na to żeby przez te 15 czy 20 lat przykryć go chociaż kawałkiem szmaty \"\" Miał też kilka (dosyć prostych) uszkodzeń, które sobie stopniowo naprawiłem częściami z allegro oraz zapasów mojego Taty. Nawet głośnik został odnowiony ;)

Jedyne co mi jeszcze zostało to uszkodzona klapka z przodu (wyłamana), planuję tam coś zakombinować ma magnes bo to chyba najprostsze rozwiązanie.

Po naprawach razem z moim Tatą (elektronikiem zapaleńcem od młodości) wzięliśmy się za regulację kineskopu, oczywiście po tylu latach ustawienie fabryczne już dawno nie jest idealnym. Monitor miał paskudne "rozlewanie" czerwonego i niebieskiego na pikselach. Po regulacji wygląda to naprawdę zajebiście, lepiej niż na lcd którego używam od paru miesięcy.

To co chcę powiedzieć to to, że nie jestem hardware'owcem jak większość z Was, lutownica to dla mnie wyzwanie ;) i takie "przywracanie do życia" to dla mnie fajne, nowe doświadczenie i dużo satysfakcji. No i fajnie w końcu mieć własny oryginalny monitor \"\"

Offline V-12/Tropyx

  • Level 7
  • *******
  • Wiadomości: 2765
  • 0ldsk00l 4ever!
    • http://www.riversedge.pl/
Czego dziś dokonałem ;)
« Odpowiedź #267 dnia: 21 Września 2012, 13:20 »
Dziś dzięki motywacji Raf'a wziąłem na warsztat jedną z dwóch 1551, które posiadam. Niestety nabyłem ją zdekompletowaną - komuś się nudziło i zdemontował scalaki z podstawek, interfejs do komunikacji z kompem, pasek napędu z mechanizmu stacji (!), a nawet dodatkowo zagiął 4 blaszki, do których mocowany jest napęd. Po dłuższych testach okazało się, że transformator jest sprawny, ale PCB zdechło - stacja nie wstaje. Bu \"\"

wackee:
o co chcę powiedzieć to to, że nie jestem hardware'owcem jak większość z Was, lutownica to dla mnie wyzwanie ;) i takie "przywracanie do życia" to dla mnie fajne, nowe doświadczenie i dużo satysfakcji. No i fajnie w końcu mieć własny oryginalny monitor

Gratki Wacek! (Przeoczyłem Twojego posta) Super sprawa \"\" Tak 3mać!
http://www.riversedge.pl/ - zapraszam na nową stronę: recenzje, relacje, strefa C64.

Serwis Commodore 64/1541 - naprawa/diagnoza.
Zawsze aktualne!

FluFF

  • Gość
Czego dziś dokonałem ;)
« Odpowiedź #268 dnia: 04 Października 2012, 10:32 »
muszę urządzić autopromocję i pokazać pierwsze efekty refurbish-u c 128
kupiłem go na portalu aukcyjnym znanym każdemu (na tym na A) w stanie agonalnym, a może już nawet po-agonalnym. Ten egzemplarz kupiłem go w sumie jako pewne wyzwanie dla siebie aby sprawdzić czy da się jeszcze przywrócić życie temu jedynemu w swoim rodzaju komputerowi (do teraz nie mogę wyjść z podziwu dla konstruktorów tego urządzenia - pogodzić świat procesorów MOS-a z Z81 w jednej obudowie w tamtych czasach - do dziś uważam za coś niesamowitego).

Podzieliłem sobie remont na trzy etapy
1. remont obudowy i klawiatury (optyczny)
2. naprawa plastików - zaczepów i wszystkiego co mogło się zerwać
3. czyszczenie i przegląd wnętrza wraz z koniecznymi naprawami jeśli takowe będą

Część pierwsza remontu dobiegła końca i od razu dodałem punkt 1a który zamierzam dziś wykonać - ale o tym później.
Ku mojemu zdziwieniu wczoraj dotarła do mnie paczka z kompem, o tym co znalazłem wewnątrz tej paczki nie licząc komputera i klawiatury wspominał nie będę bo być może ktoś z was konsumuje coś w tej chwili. Musicie uwierzyć na słowo że było tam dosłownie "fszystko" łącznie z częściami dziwnej garderoby. No ale nic „gratisy” poszły do śmieci w tempie ekspresowym a ja się zabrałem za klawiaturę.  jak zobaczycie na zdjęciu poniżej stan TRAGICZNY.
\"zdjęcie

\"druga

\"przed


farba produkcji własnej na niej w czterech odcieniach, do tego zaprawiona atramentem , plakatówkami i innymi warstwami innych farbek taśm klejących itp itd. Gdy wziąłem klawisze w soje ręce zapał mnie opuścił.... A w głowie miałem myśl co za @#$%^&&!@#! to napaćkał. Po lekiej demotywacji stwierdziłem że jednak trzeba ruszyć z koksem.
Znalazłem fajny film na YT jak to usuwać farbę z plastiku nie matowiąc go i nie narażając na rysy.
OTO ON:
http://www.youtube.com/watch?v=cLCAjcm84Ss

obejrzałem - super da radę z moją klawiaturą. więc czym prędzej rozebrałem ją na części pierwsze, obudowa górna i dolna do wanny, klawisze też, sprężynki do kubka. tona kurzu do śmieci... a tu kurna nie ma tego płynu u nas w sklepie....... no nic... mam taki podobny różowy z niemieckiego sklepu W5 spróbuję nim. I coś mnie tknęło. - spróbuj najpierw samą wodą- i taaadaaaaa poszło! niebieska farba zeszła od razu, czerwona po lekkim namoczeniu, najgorzej było z żółtą zeszła w dość juz gorącej wodzie skrobiąć ją ręką. Byłem już w domu. Teraz to już standardowo każdy klawiszek w rączkę płyn do naczyń ciepła woda szczczoteczka i szorowanko. Pod wieczór klawiatura była gotowa i poskładana. Wyczyszczenie kabla i zabezpieczenia przy obudowie oraz wtyczki to już mały pikuś. Dobre są do tego nawilżane chusteczki z bidnejrąki. Przyszedł czas na kompa. Tutaj też było kolorowo. Okazało sie że trzymał się w kupie na jednej śrubie. W sumie to i lepiej przynajmniej mniej rozkręcania. Obudowę górną i dolną oraz panel przedni wyczyściłem w sposób znany pewnie każdemu – gorąca woda + płyn do mycia naczyń. Zadrapania wyczyszczone zostały ręcznie i szczoteczką. Po godzinie tych zabiegów miałem gotową do zmontowania obudowę. Jenak jak się okazało urwane zostały dwa zaczepy panelu przedniego. Tak więc muszę teraz – bo wczoraj nie zdążyłem wymyślić dobry – bardzo dobry sposób na to by je przykleić. Nie myślałem jeszcze nad tym specjalnie i nie kładę sobie tego jako priorytet gdyż chcę dziś dokończyć klawiaturę. Ponieważ okazało się iż klawisze A,S,L Commodore, oraz Run/Stop ciężko chodżą – więc będę musiał przeczyścić dolną część klawiatury. Najbardziej martwi minie lewy shift który w ogóle się nie odezwał. Obawiam się tez że nie znajdę gumek grafitowych do tych klawiszy i będzie to niemiłe zaskoczenie całego projektu. Mam jednak cichą nadzieję że jest to sprawa wyczyszczenia spodu klawiatury bo góra była niemiłosiernie zakopcona. Tak czy siak pierwszy etap refurbish-u uznaję za zakończony a efekt można zobaczyć na zdjęciach:

\"po


\"po

Dalszy ciąg przygód z c128 opisze po zakończeniu następnego etapu - o ile będziecie chcieli \"\"

Dajcie znać czy wam się sobrze czytało , chętnie też skorzystam z waszych rad.

Offline hsimpson

  • Level 6
  • ******
  • Wiadomości: 1138
Czego dziś dokonałem ;)
« Odpowiedź #269 dnia: 04 Października 2012, 11:27 »
FluFF:
Dajcie znać czy wam się sobrze czytało

Gratuluję zapału. Twój tekst zmotywował mnie, żeby ruszyć dupę i kontynuować zaczęte prace refurbish'u, które "się zatrzymały".

FluFF:
1. remont obudowy i klawiatury (optyczny)

Nie myślałeś o wybieleniu (perhydrol) klawiatury i plastikowych części obudowy? Polepsza to IMHO optyczny wygląd refurbish'gowanego sprzętu.