A czy ja gdzieś napisałem, że za darmo?

To już moja sprawa, jak dogadam się z kimś, kto ma mi coś do zaoferowania, podkreślam bez chęci zysku na tym (i bez dekompletowania sprawnego egzemplarza oczywiście).

A jeżeli ktoś mnie pyta ile jestem w stanie zaoferować za daną rzecz, to jest u mnie skreślony jako sprzedawca już na samym starcie.