Kilka faktów, ponieważ ludzie powinni w końcu się dowiedzieć, kim jest Olo.
Gość o xywie Olo zgłosił się do mnie, ponieważ zbieram kasety p. Czajkowskiego.
Próbował ode mnie wszelkimi sposobami je wyciągnąć. Na początku dałem się nawet wciągnąć w jego gierki. Dostał kilkanaście skanów i kilkanaście zrzuconych kaset do plików .t64, a w zamian łaskawie wykonał mi 3 skany i podesłał zwalone pliki gier, których mi brakowało w kolekcji. Bezczelnie wymagał ode mnie kolejnych plików i skanów, nie używając przy tym ani słowa \'proszę\', ani \'dziękuję\'. Kiedy przykładowo brakowało mi jednej gry, żądał ode mnie, bym mu podesłał zrzut całej kasety.
Na koniec przyznał sam, że mnie oszukał (chociaż rzekomo zrobił to nieświadomie) i w żaden sposób nie chciał naprawić zaistniałej sprawy. Kiedy zablokowałem typa, najpierw napisał do mnie emaila przepełnionego wielkimi żalami, kajał się i obiecał, że zwalone pliki mi podeśle naprawione jak najszybciej i żebyśmy zapomnieli o sprawie. Myślał, że zapomnę o sprawie i że dalej będzie mógł wyłudzać ode mnie pliki.