Aktualności: C64 Power - online od stycznia 2000 !

Autor Wątek: Commodore 64 Arcade Machine...  (Przeczytany 626 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Tomaaz

  • Gość
Commodore 64 Arcade Machine...
« dnia: 10 Października 2009, 21:10 »
 ...  with  Wireless  Internet  -  uIEC  -  Shredz64  -  Linux.  
   
  Jako,  że  na  forum  jednak  rządzą  hardwareowcy,  to  zapytam  co  sądzicie  o  tym  projekcie  -  http://www.youtube.com/watch?v=KcA5F3JkOc8&feature=player_embedded\' target=_blank>http://www.youtube.com/watch?v=KcA5F3JkOc8&feature=player_embedded# .



suchy

  • Gość
Commodore 64 Arcade Machine...
« Odpowiedź #1 dnia: 13 Października 2009, 23:19 »
 Witam.  
   
  @Tomaaz,  aż  mi  łezka  w  oku  się  zakręciła,  jak  to  zobaczyłem!  Co  prawda  mojej  konstrukcji  maszyny  Arcade  C64,  które  kleciłem  na  własny  użytek,  razem  z  moim  bratem  w  małej  suterynie,  nie  miały  wewnątrz  takich  wypasionych  bajerów  jak  toto  z  linku,  ale  było  to  w  czasach,  chmmm,  dobrych  paaaaarę  lat  temu  ;-)  ,    kiedy  o    takich  rzeczach  jak  pamięć  flash  o  dużej  pojemności,  czy  ogólnie  dostępny  internet    można  było  tylko  pomarzyć  i  to  jeśli  ktoś  miał  naprawdę  bujną  wyobraźnie  :-)  .  Szkoda,  że  nie  mam  żadnych  zdjęć  z  tamtych  czasów.  Moje  pudła  gier  miały  bardzo  podobny  wygląd,  bo  musiały  przypominać  prawdziwe  fabryczne  wyroby,  gdyż  przeznaczone  były  do  zarabiania  kasy  w  salonie  gier  i  całkiem  nieźle  zarabiały,  jak  na  tamte  czasy.  Musiały  mieć  jednak  solidną,  wandaloodporną  konstrukcję,  na  zewnątrz  wystawał  tylko  solidny  joy  (taki  nie  do  ułamania  -  cośmy  się  nakombinowali  i  nabiedzili,  żeby  wymyślić  taką  solidną  konstrukcję)  i  dziura  automatu  wrzutowego  na  bilon,  o  wystawianiu  klawiatury  na  zewnątrz  mowy  nie  było  -  zaraz  poszłaby  w  drzazgi  -  zresztą  wewnątrz  maszyny  była  zapakowana  tylko  płyta  C64.  Ech,  fajnie  powspominać  dawne  czasy.

Tomaaz

  • Gość
Commodore 64 Arcade Machine...
« Odpowiedź #2 dnia: 13 Października 2009, 23:55 »
 No  nareszcie  ktoś  odpisał!  Ja  nie  jestem  hardware`owcem  (jak  większość  na  tym  forum),  ale  ten  projekt  wydał  mi  się  fajny.  Nie  oczekiwałem,  że  wszyscy  będą  się  zachwycać  i  na  głosy  krytyczne  też  liczyłem.  A  tu  kompletnie  nic!  Co  niektórzy  chyba  za  dużo  czasu  spędzają  robiąc  sobie  dobrze  przy  obrazkach  płytek,  innych  scalaków  i  ogólnie  \'rozebranych\'  komputerów.    \'\'  

suchy

  • Gość
Commodore 64 Arcade Machine...
« Odpowiedź #3 dnia: 14 Października 2009, 09:06 »
 @Tomaaz,  noo,  to  może  być  podniecające    \'\'  ,  zwłaszcza,  jak  człowiek  sobie  przypomni,  że  nie  jedną  \'laskę\'  zbałamucił  przy  C64    \'\'    \'\'

suchy

  • Gość
Commodore 64 Arcade Machine...
« Odpowiedź #4 dnia: 14 Października 2009, 09:11 »
 ...  teraz  to  musisz  zajechać  po  \'nią\'  mercedesem  klasy  S,  żeby  cuś  zdziałać  w  tej  materii    \'\'    \'\'    \'\',  chyba  mieliśmy  łatwiej    \'\'  

Tomaaz

  • Gość
Commodore 64 Arcade Machine...
« Odpowiedź #5 dnia: 14 Października 2009, 14:45 »
 C64  to  raczej  lasek  nie  interesował.  Tak  więc  jako  środek  pomocniczy  przy  bałamuceniu  się  nie  sprawdzał.  No  chyba,  że  jest  się  potencjalnym  klientem  klubu  nocnego  \'Gejos\'.    \'\'  Z  tego  min.  powodu  przerzuciłem  się  w  swoim  czasie  na  gitarę.  Ta  to  gwarantowała  rezultaty...    \'\'  

Offline kenji

  • Level 5
  • *****
  • Wiadomości: 955
Commodore 64 Arcade Machine...
« Odpowiedź #6 dnia: 14 Października 2009, 18:43 »
 Jak  widzę  taki  automat  to  od  razu  mówię:  ja  chcę  automat  z  RENEGADE!!!  :)  
   
   
  A  tak  już  zupełnie  serio  to  niezłe  cacko.  Przypominają  mi  się  moje  pionierskie  czasy  z  automatami  do  gier.  Raz  byłem  tuż  przed  otwarciem  i  widziałem  jak  \'szef\'  wgrywa  gry.  Jak  się  okazało  wewnątrz  każdego  z  automatów  było  Atari,  a  gry  były  wgrywane  z  magnetofonu.  Tak  się  zawsze  dziwiłem  jak  to  działało  na  monety?  
  Może  ktoś  to  opisać?

suchy

  • Gość
Commodore 64 Arcade Machine...
« Odpowiedź #7 dnia: 14 Października 2009, 21:40 »
 @kenji00,  moje  automaty  do  gier  chodziły  na  własnoręcznej  roboty  cartrdige`ach  z  pamięciami  27C512.  Nic  nie  trzeba  było  wgrywać,  wystarczyło  włączyć  szafę  i  już  wszytko  żyło.  Jak  chciałem  zmienić  grę,  to  wystarczyło  wymienić  cartridge`a.  To  facet    w  tym  salonie  musiał  niezłą  robotę  odwalić  po  każdym  otwarciu  :-),  a  co  jak  się  mu  komp  powiesił  w  czasie  gry  -  wgrywał  od  nowa?!  W  moim  przypadku  każdą  grę  musieliśmy  jednak  dostosować  do  maszyny  -  trzeba  było  poprawić  ilość  żyć  (max.  3,  co  by  rzecz  jasna  zarobić  :-)  :-)  ),  a  start  każdej  gry  musiał  się  odbywać  z  fire  w  porcie  1,  bo  tu  mieliśmy  podpięte  automaty  wrzutowe  na  bilon,  po  czym  trzeba  było  ją  wprogramować  do  EPROMa.  Konstrukcja  szafy  Arkade  C64  była  prosta:  zewnętrzna  konstrukcja  wycięta  wyrzynarką  i  pilarką  z  płyty  wiórowej  i  skęcona  na  kołki,  aby  można  było  ją  w  każdej  chwili  rozebrać,  no  i  oczywiście  \'gustownie\'  pomalowana,  wewnątrz  goła  płyta  C64  z  wetkniętym  cartridge`m  z  grą,  zasilacz  nie  oryginalny,  tylko  robiony  (mocniejszy)  i  oczywiście  monitor  kolorowy,  który  robiliśmy  z  bebechów  Heliosa,  zakupionych  na  Wolumenie  (Kinol  z  płytą  wzmacniaczy  wizyjnych  i  cewkami  rozmagnesowującymi,  płyta  główna,  moduł  zasilacza  i  odchylania,  dekodera  koloru  i  fonii,  oraz  moduł  A/V  i  to  wsio.  Do  tego  oczywiście  automat  wrzutowy  (ze  złomu  ;-)    )  no  i  solidny  przycisk  fire  (przemysłowy)  i  toporny  joy  (nie  łamiotsa,  nie  gniotsa  :-)  ),  co  by  łepki  zaraz  nie  ukręcili.  W  pewnym  momencie  mieliśmy  petycję  żeby  salon  zamknąć,  bo  szczawie  zamiast  do  szkoły,  walili  na  wagary  prosto  do  naszego  salonu!!!    \'\'  

suchy

  • Gość
Commodore 64 Arcade Machine...
« Odpowiedź #8 dnia: 14 Października 2009, 21:54 »
 ...  do  tej  pory  zachowałem  kilka  pamięci  27C512  z  grami  (już  gdzieś  o  tym  pisałem  tutaj  na  forum),  jak  zechcecie  to  mogę  te  poprawione  gry  zgrać  z  epromów  i  wrzucić  pliki  do  netu  -  jeśli  ktoś  ma  dostęp  do  programatora  pamięci  EPROM,  to  będzie  sobie  mógł  uruchomić  taką  \'szafę  grającą\'  z  cartridge`m.  Jak  znajdę  czas  to  wrzucę  fotki,  obrazujące  konstrukcję  carta  -  jak  pamiętam  w  sofcie  oprócz  przerobionej  gry,    był  dołączany  prosty  loaderek,  który  po  uruchomieniu  C64  ładował  się  z  carta  w  dolne  adresy  pamięci  i  przepisywał  do  C64  z  carta  całą,  dowolną  grę  failową  z  autostartem.

Offline kenji

  • Level 5
  • *****
  • Wiadomości: 955
Commodore 64 Arcade Machine...
« Odpowiedź #9 dnia: 14 Października 2009, 22:18 »
 Suchy  wciśnij  te  projekty  carta.  Może  uda  mi  się  któregoś  złożyć.  
   
  Generalnie:  podziwiam.  Dla  mnie  teraz  to  wszystko  brzmi  jak  abstrakcja,  a  co  dopiero  wtedy.

suchy

  • Gość
Commodore 64 Arcade Machine...
« Odpowiedź #10 dnia: 15 Listopada 2009, 12:43 »
 @kenji00,  temat  z  cartami  i  moimi  maszynami  ArcadeC64  powoli  się  rozkręca,  to  niedługo  będą  dostępne  materiały  na  ten  temat.  Popatrz  na  razie  tutaj:  
   
  http://c64.phorum.pl/viewtopic.php?t=44\' target=_blank>http://c64.phorum.pl/viewtopic.php?t=44
  http://forum.c64power.com/index.php?id=2044&fid=1\' target=_blank>http://forum.c64power.com/index.php?id=2044&fid=1