PostScript & zeus: Przekonwertowanie skanów w html/txt nie wchodzi w grę. Kto kiedykolwiek bawił się w takie coś (Recognita itd...), wie, ile to jest roboty, na dodatek ciężkiej. Zdecydowanie odpada więc skanowanie wszystkich stron wszystkich numerów i dodatkowo przerabianie wszystkiego na tekst

. Pozostają skany.
Daje głowę, że samo C&A może zająć 1 GB (powiedzmy jakość 300dpi do druku, jpeg), a Kebaba nie miałem nigdy w ręku, ale pewnie co najmniej 500 MB. Jeśli komuś się będzie chciało to zrzucić do formy elektronicznej, to pogadamy ;-)
Pozdrawiam, Luc