Chateau, mam odmienną opinię co do 64DTV (pewnie dlatego, że mam ich kilka, hehheee)
Może i nie jest super dokładną kopią 64-ki, ale... i C64DX też nią nie jest
Jerri była zainspirowana właśnie tym ostatnim, gdy robiła DTV - więc należy wybaczyć jej drobne różnice.
A w stosunku do zwykłej 64-ki, mamy dużo dodatków: blitter, DMA, chunky mode, 8bpp, tryb burst (do 4 rozkazów na takt zegara!), kupa pamięci.
Nieszczęsnego SIDa trzeba w końcu podłączyć na zewnątrz (albo np. podpiąć SwinSida 2) - to zadowoli wszystkich malkontentów