Aktualności: C64 Power - online od stycznia 2000 !

Autor Wątek: Top Secret - Okiem malkontenta (recenzja)  (Przeczytany 683 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

maniac64

  • Gość
Top Secret - Okiem malkontenta (recenzja)
« dnia: 26 Września 2002, 19:12 »
 Zasady są po to, aby je łamać - z takim hasłem zabiore się za ocenę nowego numeru Top Secret\'u.
 
 Początkowo nie zamierzałem tego kupować, jednak z wydawnictwa \'Axel Springer\' dostałem jego reklamę (na e-mail) i wiedziony ciekawością nabyłem je za przysłowiowe grosze (tzn. 15 PLN). Od razu mówię, że było warto...
 
 Pierwsze co rzuca się w oczy to gustowna okładaka, papier - poezja (konkurencja jest tu daleko w tyle :) Otwieram pudełko z cedekami - kolejny szok. Poraz pierwszy chyba w Polsce, jest książeczka do gry. Na płytach znajdziemy pełną wersję gry Thief PL i patche oraz dodatki do kilku gier. Dla zapalonych tipsomaniaków, znalazła się całkiem zgrabnie podana baza danych. Na CD można jeszcze znaleĽć tweakery i sterowniki do GeForce oraz parę innych znanych i dobrych użytków.
 
 Jednak stary poczciwy Top Secret, znany był z recencji i solucji do gier. Tu to po prostu, szczęka leci do podłogi :) Takich recek to nawet w CD Action nie bywało... Krótkie i treściwe, okraszone przepięknymi fotkami (palce lizać). Same nowości i przyszłe hity zostały tu opisane. Nie znajdziemy recenzji słabej czy przegadanej, każda jest na dobrym poziomie.
 
 Motywem zakupu nowego TS, był jednak w moim wypadku - slogan z okładki: \'Podręcznik zwycięzcy Warcraft III\'. Jako, że nabyłem tę czadową gierkę i rozkoszując się jej przepastnością - co tu dużo ukrywać, utknąłem w jednej z ostatnich misji... Postanowiłem sprawdzić gdzie tkwi haczyk ? Kolejny raz zaskoczyło mnie, jak można tak przystępnie wyjaśniać zawiłości rozgrywki. Na 8 kolorowych stronach, znajdziemy same konkrety. Żadnego lania wody, czego nie można niestety powiedzieć o konkurencji!
 
 Czy ta gazetka ma wady ? W zasadzie tak, doskwiera mi brak starego stylu - ale jak zapewnia redakcja, niedługo powróci jej legendarny kontakt z czytelnikami :) Mówiąc o wadach, mam jeszcze zastrzeżenie do jej objętości. Te marne 100 stron, to stanowczo zbyt mało. Ale jak na początak to wstęp jest mocny, i mogę z pełną odpowiedzialnością stwierdzić, że nowy Top Secret - to rzecz na jaką czekali gracze komputerowi.
 
 Z naszego podwórka, warto jeszcze wspomnieć :) Na 94 str. jest kilka słów o naszym serwisie:
 
 \'...Wydaje nam się bowiem, że tematyka komputerów ośmiobitowych, choć atrakcyjna (o czym świadczy serwis http://c64.nostalgia.pl/\'>http://c64.nostalgia.pl/), jest już nieco przebrzmiała. Oczywiście rozumiemy, że niektórzy uznają tę tezę za zbyt śmiałą. My jednak zamierzamy się trzymać obranego kursu.\'
 
 Nic dodać nic ująć - w XXI wieku w piśmie dla PC, wspomniano o protoplastach dzisiejszych komputerów. Szkoda, że na tym koniec - ale liczy się pamięć :)
 
 Z wypiekami na twarzy, po przeczytanym pierwszym numerze Top Secret\'u.
 
 pozdrawia
 maniac64
 
 ps. Umarł król - niech żyje król.
 
 



GemBoy

  • Gość
Top Secret - Okiem malkontenta (recenzja)
« Odpowiedź #1 dnia: 01 Października 2002, 02:44 »
 ja tam kupilem w tym misiacu PCWorlda i TS\'a    
 PCWK bo byl C++6.0 i TS\'a bo zaryzykowalem  
 jak skoncze czytac PCWK to lookne TSa    
 ale przejrzalem i chyba jest OK

Werbel

  • Gość
Top Secret - Okiem malkontenta (recenzja)
« Odpowiedź #2 dnia: 01 Października 2002, 16:08 »
 Ja tam spojrzałem tylko w Empiku na TS i musze się zgodzić, że jest to po prostu nowoczesna, konkurencyjna gazeta z dwoma płytami. Jak można się było spodziewać, nie ma w sobie nic ze starego, dobrego TS\'a, więc nie zamierzam jej kupować. Pozdrawiam

maniac64

  • Gość
Top Secret - Okiem malkontenta (recenzja)
« Odpowiedź #3 dnia: 01 Października 2002, 20:49 »

Napisał: GemBoy

ja tam kupilem w tym misiacu PCWorlda i TS\'a    
 PCWK bo byl C++6.0 i TS\'a bo zaryzykowalem  
 jak skoncze czytac PCWK to lookne TSa    
 ale przejrzalem i chyba jest OK
Ja tam kupuję PCWK od kilku lat :) Zaczynałem jeszczem, jak nie mieli takiej szumnej nazwy... Przeżyłem dwa upadki, i to co jest teraz to już komercja. Stary Komputer - to miał styl :)
 
 A TS\'a, to może będę czasem kupował dla załączanych gierek. Lubię starocie :)
 
 pozdro

Reiter

  • Gość
Top Secret - Okiem malkontenta (recenzja)
« Odpowiedź #4 dnia: 02 Października 2002, 13:13 »
 kupilem dlatego, bo dali Thiefa, którego chciałem mieć. Fajna gierka. Przy okazji pojawił się CLICK!, gdzie jest cały Defender of the crown za 5.90zł. A jeszcze 2 miesiące temu kosztował ok.20zł w innej edycji. Są na płycie wersje dla innych komputerów. Podobnie obniżka dotyczy gry piłkarskiej z Engelem (nie pamiętam tytułu). Zeszli z 19zł na 9,90zł.

Luc (webmaster)

  • Gość
Top Secret - Okiem malkontenta (recenzja)
« Odpowiedź #5 dnia: 04 Października 2002, 20:47 »
 Zabieram sie po raz drugi do napisania tego posta, wczoraj po napisaniu 90% \'przypadkowo\' zamknalem okno z forum    
 
 Kupilem... przejrzalem, troszke przeczytalem. I coz mozna powiedziec o \'zmartwychwstalym\' TS? Mnie sie podoba. Choc chcialoby sie rzec, ze jest to PRZECIWIENSTWO starego Top Secretu. Porzadek, lad, wszystko elegancko ustawione, piekna i przejrzysta szata graficzna, profesjonalny poziom. Rzeklbym - skrzyzowanie z Gamblerem (wszak rednacz to Alex).
 
 Okladka i logo - okropne. Nawet przyjmujac, ze pismo ma sie dobrze sprzedawac poprzez m.in. okladke - ta mi sie po prostu nie podoba.
 
 Cena. 15zl. 2 CD. 100 stron. Ja osobiscie nie chce CD i jesli nie bedzie mozliwosci kupowania bez plytek, zrezygnuje. Choc slyszalem - i to sie plusi, ze ma byc wprowadzona mozliwosc prenumeraty bez CD (oczywiscie za nizsza cene).
 
 Tresc. Ladny wstepniak, ladny felieton na zakonczenie. Wspominaja chlopaki ;-) Cieszylbym sie, jesliby wspominali tak co numer, a nie tylko teraz - okazjonalnie, bo powrocili. Zobaczymy, jak bedzie w nr 56.
 Recenzje krotke i tresciwe. Ale czy nie odrobine nie za krotkie? Chetnie zobaczylbym opisy na 1,5 strony. Na jednej (+ screeny) to troche za malo na dokladny opis. Czytelnikowi moze to nie wystarczyc do przekonania do kupna badz nie.
 Tapeta - krytykowana przez wiele osob, mnie sie nawet podoba. Choc moze i nie same teksty (bo ich nie czytalem), ale screeny tam publikowane. Mozna przyjrzec sie uwaznie szczegolom, ktore normalnie podczas gry przegapilibysmy :-)
 Tipsy i listy to wg. przezytek i \'wypelniacz numerow\'. Co do listow - mam na mysli tylko ten numer (gdyz ich tresc jest po prostu zmyslona ;).
 
 Milo jest zobaczyc duza czesc \'starej zalogi\' znowu razem, w jednej gazecie. Niech to beda profesjonalisci. Mimo, ze to gazeta o wspolczesnosci, byc moze przewijal sie bedzie klimat poczatku lat 90-tych XX wieku? :)
 
 Tak milo wydrukowali na okladce: Listopad 1996 - Pazdziernik 2002...