Coś sobie przypomniałem ,może to zły trop ale biorąc na logike i podobieństwa przykładów moze byc dobry .W czasach kiedy o sieciach ,protokołach i adresach IP miałem mniej pojecia niz średnio rozgarnięty orangutan stosowalismy z kumplami prostą metodę połaczenia kompów pod Norton Commanderem po kablu null modem .Pamietam ze kabel miał około 5 metrów i nie było żadnego problemu z \'widzeniem\' sie komputerów - sposób transmisji i ilosc danych była zblizona do tego który stosuje Commoda z flopem .Ponadto najdłuższa fabrycznie zrobiona przedłużka do drukarki (LPT wtyk DB25) jaką spotkałem w handlu miała 10m .W tym przypadku sygnał jest chyba o podobnych parametrach .Wniskuję więc ze 10m to chyba max co sie da na takim połaczeniu jeszcze wyciągnąc .Oczywiście będzie to też zalezne od wielu czynników typu ekranowanie kabla , jakosc wykonania połączeń wtyczki ,bliskość emiterów pola elektromagnetycznego itp.