Jaką wersję c64 kupić?

[Dexter]

Krótki opis jak odświeżyć obudowę:
Potrzebujemy do tego celu wodę utlenioną w kremie - ja używam dokładnie takiej: http://allegro.pl/scandic-line-professional-woda-utleniona-12-1l-i2075878232.html

I wykonujemy następujące czynności:
1. Rozbieramy komputer i na jak najdrobniejsze części.
2. Całość dokładnie myjemy i płukamy
3. Nakładamy na części lekką warstwę kremu - tak by pokrywała całość dobrze ale nie była za cienka
4. Wystawiamy na światło słoneczne lub pod żarówkę UV - nie jest to konieczne ale przyśpiesza proces
5. Nie dopuszczamy aby krem wysechł - powstaną wtedy plamki.
6. Całość dokładnie płuczemy i powtarzamy ewentualny proces.

A teraz drobne uwagi, spostrzeżenia itp:
- można spokojnie działać na napisach na klawiszach - nie powoduje uszkodzenia napisów (nie narusza ich a nie powoduje żadnego bladnięcia ich)
- może mieć negatywny wpływ na "srebrną" farbę w logo Commodore, trzeb tutaj uważać
- nie dopuszczamy do wyschnięcia - ciężko potem płukać krem a i efekt już nie będzie idealny
- żarówka UV lepsza od światła słonecznego o tyle, że bardziej kontrolujemy środowisko - pierwsze próby robiłem na świetle słonecznym w lato i jeżeli wystawiamy na dwór to lekki wiaterek powoduje szybsze schnięcie kremu
- w zależności od pożółknięcia obudowy czas jej przywrócenia do stanu prawie fabrycznego może wachać się od godziny do nawet 5-6
- aby krem nie wysychał można włożyć elementy w foliowe worki np strunowe - nie wysycha i generalnie przyśpiesza cały proces
- żarówka UV - jak już wcześniej napisałem - do tego np robimy to w zamkniętym pomieszczeniu + zapakowanie części do woreczka spowoduje szybsze wybielanie - ale to już trzeba samemu dokładnie sprawdzić aby nie przesadzić.
- ważne aby równomiernie nanieść krem - ponieważ później mogą być różnice w kolorze

Generalnie odradzam odrazu czyszczenie tego co chcemy doprowadzić do stanu fabrycznego lub zbliżonego, lepiej zrobić próbę na czymś mniej wartościowym/istotnym
Niestety pośpieszyłem się ze swoimi zdjęciami i nie mogę iść znaleźć, ale w sieci jest cała strona na ten temat i można także pooglądać efekty: http://retr0bright.wikispaces.com/

[mentos]

ruter:

Tutaj masz informację, jak odróżnić C64 Aldi od C64g, jest też podane, jakiego napięcia i gdzie brakuje. Jeśli jesteś ciekawy, to zajrzyj na stronę starekompy.pl

starekompy.pl:
Nazwą "ALDI" został obdarzony przez niemieckie pismo 64'er. Powrócono w tym modelu do starej obudowy "breadbox". Model ten często jest mylony z C64G, który pojawił się rok później. Jednak widoczną różnicą jest kolor obudowy - brązowy, podczas, gdy C64G był kremowy. Drugą nietypową właściwością jest brak napięcia 9V w User Porcie, co uniemożliwia korzystanie z niektórych peryferiów, jak na przykład programatorów EPROM (podobno niektóre egzemplarze miały to poprawione).

Thx. Już to czytałem, ale ostatnio chłonę tak dużo info o Komciu, że z rozpędu zapomniałem, anyway dzięki za przypominajkę.

Co do kupna zaryzykuję ten z ciemnąbez zasilacza niesprawdzony. O tym Olo 11111 zdążyłem już doczytać w innym temacie. Kupiłem już nowe Dżoje, kartridż z Turbo i nowy magnet (wiem nie potrzebne bo i tak szukam SD2IEC, ale chcę je po prostu mieć).
Co do SD2IEC namierzyłem niejakiego Zaxona, ale nie odpowiada. Może wiecie gdzie mogę to dostać gdzie indziej ?
Kurde 40'tka zaraz na karku a tu mnie retro nachodzi. Składam też stalowe CrMo MTB z połowy lat 90'ych . Żona się puka, ale jeszcze jej pokażę jak dzieciaki się będą zagrywać z tatą w Tapera, Buldera, River Raida itp

znalazłem jeszcze jedną wersję G

http://allegro.pl/commodore-c64-od-1-zl-bcm-i2109718826.html

[V-12/Tropyx]

Nie ryzykuj niesprawdzonej starej mydelniczki, najczęściej sprzedawcy zatajają uszkodzenie. Na 90% jest to zwalony egzemplarz.

Dużo osób wraca do C64, więc to nie jest niczym zaskakującym. Jedyne, co zauważyłem, to fakt, że po prostu ceny C64 powoli rosną do góry.

@Dexter: ja mam za sobą zabawę płynnym perhydrolem (zanim ktoś rzucił patent z kremem-utleniaczem fryzjerskim). Generalnie im dłużej się moczy, tym jest ryzyko mocnego wybielenia. Ja wybielałem tylko klawisze - efekt zadowalający. Będzie w przyszłości artykuł na ten temat na mojej stronce. Natomiast potwierdzam, że perhydrol źle działa na blaszki, dlatego blaszki z napisem Commodore należy zabezpieczyć, np. zakleić taśmą klejącą.

[Dexter]

W sumie nie dodaje zasilacza do tej brązowej mydelniczki, czy przypadkiem na początku nie były dodawane takie jak tutaj: http://archiwumallegro.pl/zasilacz_commodore_64_c64-1762429305.html ?
Nie jestem pewien ale gdzieś to chyba wyczytałem, że potrafiły być niebezpieczne dla C64?
Stacje dysków teoretycznie może sprawdzić - powinna się zapalić po podłączeniu zasilania bo zasilacz w niej jest wbudowany.

@V-12 patent z kremem-utleniaczem jest po prostu szybszy, tzn mniej kłopotliwy bo masz całość w jednej butelce bez zabaw. Tylko dlaczego robi się w sieci z tego taką tajemnice? Mnie samemu zajęło chwilę znalezienie tego ponieważ jakoś mało kto chciał się dzielić tą wiedzą.

Co do cen Commodore - to ten brązowy idzie dość wysoko cenowo pomimo niesprawdzenia - chociaż ja nie do końca ufam już takim napisom, że nie sprawdzone bo nie mam jak itp.

Ceny idą powoli do góry to trzeba robić zapasy Będzie można później windować ceny lub na części będą, sam kupiłem kilka płyt C64 bez obudów i czekają na lepsze czasy - ale wszystkie są przynajmniej sprawne. A dziś kolejna mydelniczka wpadła w moje ręce z pobliskiego targu - dawno nie byłem i dziś od niechcenia się wybrałem.

Warto popatrzeć na różne targi staroci gdzie znajdują się sprzedawcy co na wino potrzebują to i tanio się kupi a często to sprawne jest - jak do tej pory tylko 2 razy kupiłem niesprawny sprzęt na targu ale za to ceny takiego sprzętu są wyjątkowo niskie na targowiskach. Na giełdach staroci jak się pojawiają to sprzedawcy z reguły chcą więcej kasy.

Co do niesprawdzonego sprzętu - jeżeli kupisz to nie podłączaj go odrazu - lepiej sprawdź co w środku jest bo może się okazać prosta naprawa ale bez niej równie dobrze sprzęt można zabić po podłączeniu (ja ostatnio znalazłem martwą osę zwierającą conieco).

[V-12/Tropyx]

Tajemnicy raczej się nie robi, bo obszernie piszą o tym na jakimś atarowskim forum. Ja zakupiłem krem już ładne pół roku temu, jak nie lepiej, ale nie mam weny, by się za niego zabrać. Ciekawe, że niektórzy zaczęli już próbować na tym zarabiać, sporadycznie pojawiają się aukcję z tym kremem w dziale Commodore.

U mnie na targowisach lipa. Jeszcze tak około 2002-2005 można było wyhaczyć jakiegoś Commodorka, nawet stacyjkę. Teraz już nic nie ma Natomiast mydelniczki ze starą płytą główną na Allegro zawsze brałem w ciemno i zawsze były zepsute. Ba, nawet raz jeden sprzedawca zataił uszkodzenie Mam deficyt zwłaszcza na obudowy do C64, jak i klawisze itp.

[Kisiel]

Dexter:

(ja ostatnio znalazłem martwą osę zwierającą conieco).

pewnie zdechła od HV  Entomologia mówi coś o C64?

[mentos]

Ale straszycie, szkoda że ten na Aledrogo jest w komplecie ze stacją której w sumie nie chcę bo się na SD2IEC zdecydowałem. A powiedzcie czy do tych modeli G będzie się dało wsadzić klawiaturę brązową z tych pierwszych modeli ? Będę polował na padniętego dziadka z pierwszej serii wówczas do przekładki. Dla mnie ten wygląd ma ogromne znaczenie, w sumie ten z jasnobrązowymi funkcyjnymi jest the best.

[V-12/Tropyx]

mentos:

czy do tych modeli G będzie się dało wsadzić klawiaturę brązową z tych pierwszych modeli ?

Jak najbardziej tak.

[stachu]

Stare płyty nie są ani lepsze ani gorsze tylko trudniej dostępne bo ostatnie to w chinach były robione na masową skalę.

[mentos]

V-12/Tropyx:

Nie ryzykuj niesprawdzonej starej mydelniczki, najczęściej sprzedawcy zatajają uszkodzenie. Na 90% jest to zwalony egzemplarz.

Chciałem zaryzykować, ale chyba masz rację bo mały fortel zastosowałem. Podał lokalizację w okolicach Kalisza, zapytałem sprzedającego czy mogę podjechać do niego bo mieszkam niedaleko by sprawdzić czy działa, nawet w aucie w umówionym miejscu bo mam zasilacz, kable, 230V i TV w aucie. Zero odzewu od trzech dni, więc pewnie ma coś pod paznokciami .

[V-12/Tropyx]

mentos:

Chciałem zaryzykować, ale chyba masz rację bo mały fortel zastosowałem. Podał lokalizację w okolicach Kalisza, zapytałem sprzedającego czy mogę podjechać do niego bo mieszkam niedaleko by sprawdzić czy działa, nawet w aucie w umówionym miejscu bo mam zasilacz, kable, 230V i TV w aucie. Zero odzewu od trzech dni, więc pewnie ma coś pod paznokciami .

Na bank ma coś pod paznokciami, jak piszesz. Dobrze, że zapytałeś. Przynajmniej inni czytający forum C64Power będą wiedzieli, żeby nie brać tego sprzętu.

[suchy]

... i uważać na takiego gostka w przyszłości. Jak by szczerze napisał, że uwalony, to by mu już ceny nie podbijali na aukcji - musiałby sprzedać za grosze jako grata na części, a tak to jest kryty, bo nie zareklamujesz; przecież "sprzedaje jako uszkodzony, ale jest pewnie dobry, bo sprawdzić nie mogę" - dobre, hehehe!