C64Power Forum
Inne => Offtopic => Wątek zaczęty przez: Kisiel w 30 Sierpnia 2016, 19:44
-
Hej,
Tak się zastanawiam czy Allegro to uczciwa firma czy tylko ściemnia z tą ochroną kupujących?
Macie jakieś doświadczenia z tą instytucją?
-
Nie ma uczciwych firm.
Każdy ma coś za uszami.
-
To jak slogan wprost z PRL.
-
Macie :)
Dostałem niedawno 120 zita za oszusta, który sprzedawał trochę rzeczy, których nie miał.
Oczywiście sprawa na Policji i trochę trzeba było poczekać, ale zwrot dostałem i nie obchodzi mnie co się dzieje dalej w sprawie.
-
się zastanawiam
się zastanawiaj, tymczasem piniondz płynie.
-
no fakt allegro zarabia ogromne pieniądze za pomysł targowiskiem w necie.
Realną ochronę masz na Aliexpress, kasa nie jest wypłacana do momentu jak jej nie zwolnisz lub wygaśnie ochrona.
To co szumnie się nazywa ochroną działa tylko w przypadku gdy udasz się na Policję, zgłosisz oszustwo itd. Więc pytanie kto pójdzie na policję jak mu zamiast quickshota wyślą cegłę? Kasa wpłynęła więc allegro umywa ręce i wysyła do sądu.
-
Dobra ochrona jest też na eBayu. Jak oczywiście przelewasz kasę PayPalem. Ja ostatnio odzyskałem kasę od klienta, który nie wysłał nawet sprzętu. Trwało to co prawda jakieś 3 tygodnie, ale odzyskałem całą sumę :)
-
Akurat jestem w sytuacji, gdzie trzeba będzie pójść na policję. Zapłaciłem za towar i do dziś go nie otrzymałem. Sprzedawca nie odpisuje, a nadal wystawia aukcje. Kwota nie jest oszałamiająca, ale wiadomo, że niesmak jest duży.
Zacząłem więc czytać o programie ochrony kupujących, który działa, gdy płacimy przez PayU. No i trzeba zgłosić sprawę na policji i potem uzyskać nr sprawy. Bez tego nie ma co podchodzić do wypełniania formularza zwrotu kasy na stronie PayU. Program jest więc do kitu. Tak jak piszecie, na Aliexpress i via PayPal to działa zdecydowanie lepiej.
-
Zwrot z PayPal jest podobno naduzywany przez nieuczciwych kupujacych.
Z programem ochrony na allegro czy innym portalu aukcyjnym nigdy do czynienia nie mialem osobiscie.
-
Nie wiem, jak w przypadku pojedynczych oszukań.
U mnie była sytuacja z przeszło 20 ludzików oszukanych, więc może dla tego nie miałem problemów ze skorzystaniem z programu.
Jest to może i uciążliwe, ale na tym bazują oszuści, że nam nie będzie się chciało tego dociągnąć do końca...
Przy małych kwotach człowiek czasem machnie ręką i nawet nie wystawia komentarza negatywnego, bo boi się odwetowego, że "zniszczy mu reputację" heh
Nie raz tak miałem, ale teraz piszę jak jest w komentarzach :)
-
pochwal się kisiel ile jesteś stówek w plecy.
-
Nie jestem ale 40 złotych to nie styka mi na obiad tutaj, poczytaj negatywa..jak myślisz członek się zbulwi czy poczeka grzecznie na sprawę w sądzie cywilnym?
PS. na Aliexpress miałem tylko jednego zonga kupiłemILI9341 a dostałem ILI9338 bodaj, moja wina bo nie sprawdziłem przed zwolnieniem kwoty. Patrząc ile kasy wydałem na Ali a ile na Allegro to się nie dziwię że Chiny idą w górę.
-
z POK możesz otrzymać rekompensate 50% ceny przedmiotu, jeśli otrzymany towar będzie niezgodny z opisem oferty.
pozatym kupiłeś od firmy, wiec masz prawo zwrotu bez podania przyczyny ::)
-
z POK możesz otrzymać rekompensate 50% ceny przedmiotu, jeśli otrzymany towar będzie niezgodny z opisem oferty.
pozatym kupiłeś od firmy, wiec masz prawo zwrotu bez podania przyczyny ::)
Jak to czytałem na innym forum.. o Allegro: to tylko pseudo ochrona... coś w tym jest, brakuje nam na rynku konkurencji w postaci Ebay i Aliexpress bo szczerze te smutne allegro to ma te payU które kupujący może co nawyżej włożyć sobie w dupę, a konkurencja ma paypal który potrafi oszukać sprzedawcę bo klient jest nie uczciwy.
Więc kupujemy na jebaju sprzedajemy w Allegro (szczególnie ze prowizja 8% jest taka sama )
-
nie uczciwy
serio?
-
serio serio, kolega z branży mi opowiadał historię jak wysłał fejsa do jakiegoś amstrada a kasę zabrał pp.... taki to program ochrony kupujących. To jest przegięcie w drugą stronę. Ja np. zwróciłem kasę gościowi z UK jak przesyłka mu zaginęła przez pp, czekam na zwrot UK już któryś tam miesiąc ale się doczekam, albo sobie divajs w dupę wciśnie.
-
o język polski pytam.
-
o język polski pytam.
Ty pytasz? Srsly :) hahaha...poczekaj kleks... O kurwa z brzebitką...
-
W moim przypadku obędzie się bez POK i interwencji na policji. Sprzedawca po miesiącu wysłał towar. Niestety toner uszkodził się w transporcie i jest nic nie wart. Sprzedawca wypisuje farmazony na maila, a sam nie ubezpieczył przesyłki.
-
a placiles za ubezpieczenie przesylki?
-
Akurat to była magiczna aukcja z darmową przesyłką. Sprzedawca nie ubezpieczył przesyłki, więc niewiele można zdziałać. Oczywiście reklamacji nie uznał, ale zaproponował albo odesłanie towaru i zwrot pełnej kwoty, albo zwrot kwoty pomniejszonej o koszty przesyłki. W obu przypadkach zostanie mi w kieszeni 10 zł.
-
ztcp, każda przesyłka jest ubezpieczona do kwoty 200PLN jeżeli idzie przez pocztę.... mogę się mylić bo to było jak mi zniknęła przesyłka z UK.
-
Każda przesyłka jest ubezpieczona do wysokości 10x koszt wysyłki (przy zaginięciu). Uszkodzenia są (niestety) tylko brane pod uwagę jak jest wykupiona opcja "ostrożnie".
-
czyli mam dobrą pamięć tylko wybiórczą.
-
Od czasu, gdy PP zagubiła moją pakę, a po jej magicznym odnalezieniu zwróciła tylko koszt nadania bez żadnej rekompensaty, przestałem korzystać z ich usług i przerzuciłem się na firmy kurierskie. Wychodzi taniej, nie muszę latać na pocztę i stać w kolejce, ubezpieczenie do tysiąca zł kosztuje złotówkę, a do 100 zł jest w cenie paczki. Pamiętajcie, by zawsze cenne rzeczy ubezpieczać. Gdy paka nie jest ubezpieczona, to jedynie w sądzie można dochodzić swoich praw. I też ma się marne szanse, że się wygra.
Sprzedawca z allegro zwrócił mi część kasy i na tym sprawa się kończy. Niesmak pozostaje.