miałem pewne sprawy zostawić dla siebie, ale zauważyłem że uaktywnił się znów pan hasiak (buddha) jak i pan świtajski (kisiel).
nie wiem czy wszyscy zauważyli (i czy wszystkich obchodzi) ale jakiś czas temu na forum na bardzo krótki czas pojawił się wątek w którym skierowane w moją stronę zostały groźby karalne.
użytkownik o ksywie 'joker' popisał się tak:
'comankh ty kurwo jebana, zabiję cię. zabiję cię kurwo na następnym party, ty szmato jebana!'ciekawym jest że kolega buddha aka sylwester dariusz hasiak miał wtedy taki nick na fb:
podjąłem działania:
- prawne
- napisałem do Rafa o podanie IP - bardzo szybko zareaował i podał zestaw IP, następnie na prośbę o dane wcześniejszych logów buddhy
równie szybko się wycofał ('nie mam obowiązku ci tego podawać')
- podbiłem do głównego zainteresowanego czyli pana buddhy
i tu zaczyna się dość zabawna dyskusja kiedy ja zadaję kilka pytań i dostaję klasyczny tl;dr na osiem kilobajtów tekstu.
jego profil na fb to zresztą samo złoto. oczywiście poinformowałem chłopaka o działaniach prawnych, chyba dotarło:
"Nigdy więcej nie chciałem już nawet znać osobiście takich ludzi, więc jak bym ciebie zabił, skoro my się nigdy nie spotkamy."
(nie wiem czy to jest po polsku :V)
oraz:
"ok ok Rafał. Nie wiem już czy ja, czy nie ja to napisałem ale przepraszam cie mimo wszystko."w tym momencie za radą prawnika odpuściłem (do kolejnego takiego wybryku).
I tu rada dla ciebie Rafie (oraz do innych moderatorów).
'- Nie pracuje przy C64Power na etacie a wolontaryjnie, nikt mi nie placi za to, ze od kilku lat poswiecam kilka godzin tygodniowo na to, zeby ten przybytek sie krecil.
Raf, ale czujesz ten acziwment, że jest tu chujowo, prawda?
jeśli przyjdzie co do czego zawsze będziesz mógł to powtórzyć na komisariacie. np. ktoś będzie miał ochotę przytrolować i pogrozi mi choćby paluszkiem - będziesz musiał, choćby dlatego że jesteś jedyną osobą o której wiem że ma dostęp do forum od podszewki.
oczywiście w momencie w którym Kisiel ma swój kolejny weekendowy alkowyziew, a na widok aukcji carta olo pisze do mnie np.
'Dobra rada naucz się klęczeć do miecza' a następnie
nie dostaje bana - twoje tłumaczenie o wolontariacie jest niestety czczym pierdoleniem.
do czego zmierzam - x razy pewne zachowania były tu tolerowane w imię źle zrozumiałej wolności.
plony są takie jak widać.
- Nie tylko ja tu mam moda'
jesteś najbardziej widoczny, strach pomyśleć jak bardzo nic nie robi reszta.