Za duży moloch i nic się nie zrobi.
Zgłaszanie na fb, pisanie też nic nie pomaga bo tam booty odpowiadają.
Ja miałem znów inna historię: kupiłem przez kup teraz (poniedziałek), zapłaciłem PayU (poniedziałek), towar przychodzi kurierem w następny poniedziałek, towar ok.
We wtorek (dzień po otrzymaniu towaru) mail od sprzedającego: kiedy otrzymam zapłatę (?!) - i szok!
Pytam jaką zapłatę?
Odpisuje za zakup.
Ja odpisuję: przecież zapłaciłem, posłałem elm z info o zapłacie.
On na to, że kasy nie ma.
Loguję się do banku a tam zwrot z niewiadomych przyczyn po tygodniu od mojego przelewu.
Żadnych info od PayU czy Allegro o zwrocie itp. Gość ma skonfigurowane PayU na swoje konto. Kolejna wpłata i już otrzymał.
Czyli tydzień na koncie trzymali nie swoją kasę, można policzyć szybko jakie zyski można mieć z takich operacji, o uczciwości już nie wspominam!