Pożądane są również A500 z płytą 8A, która w rzeczywistości jest płytą od A500Plus. Ich ceny są zauważalnie wyższe od zwykłych A500 (poza innym ślinokreatorem A500 z czerwonym ledem).
Kupowanie A500 z płytą 8A.1, do której dolutowujesz 0,5MB chipu bez intencji włożenia jej do A500Plus mija się z celem, ponieważ rewizja ta najczęściej sypie GURU, w przedbiegach odpadając stabilnością w stosunku do rev. 6A z A500. Taka architektura.
Najlepszym rozwiązaniem była A500plus rozszerzona do 2 mb i z kickami z przełącznikiem.
Zastanowiwszy się ile było gier wymagających (lub obsługujących) 2MB na ECS/OCS, dochodzimy do wniosku, że A500 z Kickiem 1.3 i 1MB wystarczała w zupełności. Dodatkowo, nie wymuszała bujania się z ROMem 37.175 i downgradowaniem do Kickstartu 1.3 (na dodatek, w wypadku większości - z dyskietki). A500Plus w swoich czasach dla większości była raczej dawcą problemów.
to jest mocno interesujące - jak wyszła to nie budziła i była raczej problemem :>. so much wow for ecs.
W moim prywatnym odczuciu Amigowcy napalają się na wiele innych, bardziej wymyślnych rzeczy, które nie mają większego sensu, ani zastosowania. I tak, myślę chociażby o konfiguracjach A4000 lub PowerPPC, których skompletowanie przekracza luźno 10000zł, a pod które soft można policzyć na palcach jednej ręki. Posiadanie sprowadza się
sipania na ten sprzęt - cyferki i megahertze robią dobrze w mózgu.