Cześć ostatnio wpadł mi kolejny C64 ale troszkę zaniedbany i pożółkly ale w 100proc. sprawny.
Obudowa po umyciu miała jeszcze małe żółte plamy co udalo mi się usunąć delikatnym szlifowaniem na mokro i po jakiś 2godz wyglądała już przyzwoicie ale klawiatura już żółta na amem więc albo wybielnaie/ wymiana albo...... no właśnie "małe malowanko".
Wszystko widoczne na zdjeciach suma prac jakieś 4godz od samego początku do końca;-)
Potrzeba:
1: papier ścierny (ja używałem kostki ściernej o drobnej ziarnistosci)
2: alkohol izo do odtluszczania klawiszy (używałem wacikow i pałeczek od żonki)
3: filce na meble do zaklejenia górnej powierzchni klawiszy alby pozostaly org. oznaczenia
4: farba w sprayu biały matt (dostepne w sklepach plastycznych)
5: trochę wolnego czasu (urlop jak u mnie:-)))))
Oczywiscie wszystko robiłem dla przyjemności i z ciekawości o efekt finalny i w sumie fajnie wyszło a co wy na to?
Pozdrawiam
Galeria niżej :