Ja miałem też w pracowni Elwro 800 Junior, które były rozkręcone, bo - i tu cytat pani informatyczki (niezła była w informatyce i tu ją pozdrawiam a także co roku na święta, hehe): "trzeba docisnąć ten układ jak się wam nie włącza komputer, to od wilgoci, po prostu podnosicie górną część obudowy i dociskacie układ". Co najśmieszniejsze jedyny umiałem Logo w klasie (dzięki C64 i atarynce kolegi) a że mieliśmy narysować łódkę więc paru osobom pomogłem. Szkoda, że na studiach w CADzie nie byłem taki mocny (btw. nic nas nawet nauczyć nie chcieli).