Witam
Posta piszę aby oddać hołd jednej z najlepszej grze wyścigowej wszechczasów a mianowicie Street Rod;-)
Grze przy której bawiłem się świetnie jako małolat i zarywalem nocki grając na c64 + 1541.......ale najlepsze jest to iż zrozumiałem jej geniusz dopiero męcząc Gran Turismo na PS1 gdzieś w 99 roku.......
Sam początek.... wybór samochodu z ogłoszenia z gazety oraz późniejszy tuning sprzętowy czy wizualny nawet dziś może zrobić wrażenie a późniejsze zakłady o kasę czy nawet "pink slips" i słynne "twerp, geeks, get lost czy wreczcie all right" sprawiał, że ten niespotykany dreszczyk emocji nawet w dzisiejszych produkcjach byl wyjątkowy a muzyczka w garażu dawała satysfakcję i przyjemność z gry już nie wspomnę o ważności tankoweania samochodu......
Każdy kto choć raz ukończył grę wie o czym mówię... ba newet kto choć raz pogral dłuższą chwilę poczuł ten niesamowity charakter tej produkcji i wracając do gran turismo wie jak biednie (oprócz graffiki) wypada produkt polyphony digital.....
Szkoda, że temat i rozwiązania nie poszły dalej i do tej pory nie powstała prawdziwa kontynuacja tej wspaniałej gry.....
Szacunek dla autorów i podziękowanie, że na C64 można poczuć ten wspaniały klimat prawdziwych amerykańskich wyścigów rodem z Need For Speed Underground już w latach 80/90-tych..... u nas w byłym bloku wschodnim;-)
Pozdr.