Po pierwsze, nie widzę problemów by w dyskusji o mediach dyskutować o mediach
Po drugie:
w czasach kiedy nikt nie czyta eula imo nie robi to żadnej różnicy dopóki:
https://www.youtube.com/watch?v=YnHhJ48nqGw
No właśnie o to mi chodziło. Większość ludzi jest nieświadoma warunków i w związku z tym podatna na manipulacje. Skutkiem ubocznym gromadzenia danych jest "zamknięcie" użytkownika w "bańce". I o ile większości typowych "sebków" nie przeszkadza zamknięcie w klateczce, do której media dodają takie informacje, jakie mają wywołać odpowiednie reakcje, to jak się chce robić jakiekolwiek badania związane z informacjami to staje się to katorgą.
Dobrze pisze o tym zjawisku
R. M. Stallman, choć radziłbym jego wypowiedzi raczej traktować luźno, bo to trochę maniak (napisał człowiek, który przegląda schematy PDA przed zakupem
... ).