Sam tworca SID\'a twierdzi, ze SID\'y brzmia roznie. Jest to wina pewnych uproszczen, ktore stosowal przy laczeniu ze soba wewnetrzych modulow. Nie mial za duzo czasu, zeby wymyslic to wszystko lepiej, a i ograniczone miejsce wewnatrz wiazalo mu rece.
Elementy bierne maja swoje tolerancje i sa podatne za warunki otoczenia (w szczegolnosci temperature). Czasem role klucza, lub wzmacniacza pelni tylko jeden tranzystor, a charakterystyki polprzewodnikow tez sa rozne i zmienne (temperatura).
To wszystko daje nam wielkiego indywidualiste - SID\'a.