Kisiel oczywiscie ma teoretycznie racje ale ja sie sklaniam ku zdroworozsadkowemu podejsciu Bimbra.
1. Polsport to moglby sie czuc pokrzywdzony w przypadku jakby party o takiej nazwie bylo dla niego konkurencja
2. Mieszkamy w Polsce a tutaj sady nie dzialaja jak trzeba i nikt nie bedzie sie pakowal w procesy na lata ze wzgledu na pk1
3. W sadzie to trzeba jeszcze udowodnic, ze sie na czyms stracilo patrze pk1
4. Kto bedzie sie zajmowal jakims dziwacznym zbiegowiskiem dziwacznej biedoty co to uzywa komputerow ze smietnika (gdyby to bylo party ze sprzetem Apple to tak

...
...
...
Dla mnie osobiscie nazwa Polsport nie bylaby warta szarpania sie o nia, nawet pomimo tego, ze nawiazanie i gra slow nawet zabawna - pomysl OK ale mi srednio pasuje.
A poza tym jak tak zalezy na marketingu to napiszcie, ze nie wystawiacie dem na X tylko na

w 2013 w Polsce

Widze tu rece Arise, Elysium, Samar, inni?

To na pewno lepiej zadziala niz najlepsza nazwa i najlepsze logo.