Aktualności: C64 Power - online od stycznia 2000 !

Autor Wątek: Jakie auto?  (Przeczytany 2583 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

djgruby

  • Gość
Jakie auto?
« dnia: 07 Lutego 2009, 08:16 »
Witam!

Jako kompletny laik w kwestii samochodow, chcialbym zasiegnac rady i opinii zaufanych ludzi (czyli Waszej, drodzy scenowcy) w kwestii, jakie auto sobie kupic? Na obecnym etapie jedyne co potrafie powiedziec o aucie, to jakiego jest koloru, wiec ewentualnemu sprzedawcy latwo byloby mnie nabic w butelke. :(

Zalezy mi na aucie malym, niezawodnym, uzywanym.

Uprzedzajac nieuniknione pytanie o budzet, chcialbym zadeklarowac, iz mam do dyspozycji sume ok. 10 tys. zl. plus/minus 5 tys. zl., z naciskiem na minus... :)

Pozdrawiam!



Offline Kisiel

  • Level 7
  • *******
  • Wiadomości: 11447
  • Number 7 in all users competition...
    • http://wiki.projekt64.filety.pl/doku.php
Jakie auto?
« Odpowiedź #1 dnia: 07 Lutego 2009, 10:00 »
to ja polecam nubire w tej cenie mozna dostac samochod z klima i relatywnie dobrej jakosci. Zachodnie wozki w tej cenie to pewnie wyjda powyzej 10 lat.
idz wyprostowany wśród tych co idą na kolanach

...w przypadku checi zakupu UK1541,GA,MA,T8500,T7501 prosze o kontakt na Facebooku, haslo: UK1541....

zielok__

  • Gość
Jakie auto?
« Odpowiedź #2 dnia: 07 Lutego 2009, 00:00 »
Ja dysponujac podobnym budzetem kilka lat temu kupilem Corse B. Maly, bardzo tanie naprawy (jak i wymiana rozrzadu tania) ale spalanie takie sobie (okolo 7,5l silnik 1,4). Auto naprawi chyba kazdy mechanik. Co do awaryjnosci to oczywiscie jak sie trafi ale ogolnie jest ok. Chociaz ja bym sie zastanowil czy nie lepiej kupic cos wiekszego. Pozatym jak chcesz kupowac auto to jednak radze jechac z kims kto sie zna.

ps. Jesli dalej misezkasz w okolicach Slaska (bo jakos tak kojarze) to NIE POLECAM gieldy w Myslowicach. Ceny tam ludzie daja z kosmosu (pamietaj, ze 10% zawsze mozna utragowac) i mozna spokojnie kupic porownywalne auto 20-30% taniej. Ba na gieldzie w Myslowicach w komisach sie tam znajdujacych ceny sa nizsze niz te co ludzie chca.
Szukaj ogloszen w gazetach, na allegro itd...

SUDi__

  • Gość
Jakie auto?
« Odpowiedź #3 dnia: 07 Lutego 2009, 13:51 »
Ja dwa lata temu kupilem Forda Fieste Mk4 (produkowane w 97-02) rocznik 98, teraz chodza od 6000 do 9000 w zaleznosci ofkoz od rocznika, stanu i wyposazenia. Moj ma silniczek 1,3, pali w trasie 5,8-6,0 L, w miescie lyknie do 7,5 L (w zimie). Oczywiscie zalezy na jaki egzemplarz sie trafi ale do mojego tylko leje benzyne i jezdze. Kupilem z OtoMoto.pl (w moim miescie).
Jesli sie nie znasz na autach to zrob tak :
- wazne jest wrazenie obecnego wlasciciela auta - ja trafilem na starszego faceta z rodzina, dbajacego o auto, garazowanego. Nie kupuj od mlodzieniaszka z rajdowymi sklonnosciami, ktory z grubsza nie dba o auto, sprawia wrazenie czlowieka \"niekompetentnego\".
- poczytaj w necie poradniki jak kupowac uzywane auta, jest tego sporo - wiedzac na co patrzec mozna wiele sie dowiedziec o aucie w 5 minut pobieznie patrzac, np. szyby czy wszystkie maja jednakowy rocznik (sa znaczone), jesli nie to znaczy ze byla wymieniana (wypadek), rdza w malo widocznych miejscach - dol drzwi, progi itp, starte opony tylko czesciowo - albo zla ustawiona zbieznosc albo cos z ukladem kierowniczym, odmienne odcienie elementow karoserii (np. bity blotnik), wyglad silnika, jak zapala,czy kopci, tzw. \"serek\" lub \"skorka pomaranczy\" na lakierze - te miejsca byly malowane czyli bity egzemplarz, starte tapicerki, upackany silnik od oleju, luz na kierownicy i wiele wiele innych. Naprawde na 1 rzut oka mozna juz stwierdzic czy warto kupic czy nie i nie trzeba byc fachowcem.
- wziasc auto do mechanika, za pare zlotych Ci jakis mechanik zerknie na niego, ogladnie, najlepiej podjedz na fajrant albo z rana. Wbrew pozorom chetnie Ci go sprawdza nawet zadarmo. Jesli wlasciciel sie przed tym broni tzn. ze cos jest nie tak.

SUDi__

  • Gość
Jakie auto?
« Odpowiedź #4 dnia: 07 Lutego 2009, 13:55 »
nawet znalazlem wlasna sciage, esej z poradnikow jak kupowac uzywane auta :

PODEJRZANE ZE AUTO JEST PO WYPADKU LUB W ZLYM STANIE:
- nowy lakier przy relatywnie duzym przebiegu, slady swiezego lakierowania w trudno dostepnych miejscach,
  np. przy mocowaniu foteli, pod dywanikami, rozne odcienie lub slady na uszczelkach gumowych i elementach z PCV
- swieza warstwa srodka konserwujacego w wypadku wzglednie starych samochodow -> czesto przykrywa korozje
- wysiedzone fotele lub nowe nakladki na pedalach -> proba ukrycia prawdziwego przebiegu auta.
- zle dopasowane drzwi i pokrywy silnika (szerokie, waskie lub zmienne odstepy pomiedzy maska a blotnikiem itp.),
- niefabryczne, dodatkowe spawy na czesciach nosnych karoserii (okolice \"gniazd\", slupki) i w dnie bagaznika!!!!!!!!!!
  !!! Zaden producent samochodow nigdy nie spawalby slupka drzwiowego w polowie jego dlugosci !!!!!
- rozny stopien zuzycia poszczegolnych elementow (zderzakow lub nierownomiernie zuzyte opony)
- slady zadrapan wycieraczek na przedniej szybie, zuzyte pokrycia gumowe na pedalach, wysluzone pokrycie kierownicy i     tapicerka fotela kierowcy, wyslizgane i swiecace pokrycie kierownicy, wytarta tapicerka fotela kierowcy
- RDZA - najczesciej pojawia sie : klapa silnika - podszybie - klapa bagaznika - nadkola - klamki - progi - drzwi

Widoczne rdzawe miejsca na karoserii wskazuja na niedostateczna konserwacje i ogolnie zly stan pojazdu.
Szczegolnie niebezpieczna jest rdza na progach, podluznicach, nadkolach, zagieciach zderzakow i na spodzie drzwi.
Korozja atakuje takze miejsca ukryte pod listwami ozdobnymi, pod wykladzina podlogowa i w bagazniku oraz na obrzezach reflektorow z przodu i z tylu. Bez wiekszego znaczenia sa natomiast drobne odbicia lakieru w miejscach po uderzeniu kamienia.

NADWOZIE:
- Dopasowanie elementow nadwozia - Wszystkie szczeliny (brzegi maski, drzwi itd.) powinny byc mniej wiecej rowne
- Nalezy zwrocic uwage na to czy \"pod lakierem\" nie widac podejrzanych malych rys, ktore powstaly w czasie szlifowania, lub    pekniec, czy na lakierze nie sa wyczuwalne jakies skazy np., grudki.

PODWOZIE:
- Warstwa konserwujaca powinna byc regularnie odnawiana i absolutnie nie moze przykrywac rdzy lub uszkodzen podwozia.
- Podejrzana jest swieza warstwa srodka konserwujacego we wzglednie starych samochodach - czesto przykrywa korozje.
Konserwacja trudno dostepnych miejsc karoserii powinna byc przeprowadzana w nowym samochodzie przez specjalistyczny zaklad. Konserwacja tych miejsc przeprowadzona po kilku latach uzytkowania pojazdu w zasadzie nie odnosi skutku.

ZAWIESZENIE, UKLAD JEZDNY:
- Stan konkretnego amortyzatora sprawdzimy, mocno naciskajac karoserie w jednym miejscy i szybko ja puszczajac.
  Przy powrocie do poprzedniej pozycji nie powinna zakolysac sie wiecej niz 3 razy.
- Wilgoc na rurze amortyzatora swiadczy o jego zuzyciu.
- Elementy zawieszania nie moga byc odksztalcone
- Przy kolach ustawionych na wprost luzy w kierownicy powinny wynosic najwyzej 15 stopni.
- Glebokosc bieznika opon nie powinna wynosic mniej niz 4 mm.
- Nierownomiernie zuzyte opony swiadcza zlej geometrii ukladu kierowniczegoo, niesprawnosci amortyzatorow, hamulcow,
  luzach w zawieszeniu i ukladzie kierowniczym. Opony starsze niz 5-letnie, praktycznie nadaja sie na zlom.

SILNIK:
- Wymieniane elementy silnika lub skrzyni biegow -> auto ma duzy przebieg.
- Silnik powinien byc czysty -> Brudna i pokryta olejem komora wskazuje na nieszczelnosci motoru i brak nalezytej obslugi.
- Glosne stukanie to dowod, ze silnik jest calkowicie zuzyty.
- Opilki metalu w oleju silnikowym (na bagnecie) -> zatarte jest lozysko.
- Jesli przy wlaczonym, rozgrzanym silniku z wlewu oleju (zdjac nakretke) wydobywaja sie opary -> uszkodzone pierscienie.
- Kropelki wody w oleju (takze nalezy sprawdzic to na bagnecie) -> uszkodzona glowica lub jej uszczelki.
- Samochod nie moze byc zbyt halasliwy podczas jazdy.
- Ciecz chlodzaca nie powinna byc ani zaolejona ani rdzawa.
  Jezeli przy wlaczonym ciecz w zbiorniku wyrownawczym bulgocze, to moze byc uszkodzona uszczelka glowicy cylindrow.
  Zwrocic uwage na szczelnosc chlodnicy i przewodow doprowadzajacych wode (biale slady wapienne).

Zawsze warto sprawdzic, czy z silnika nie wycieka od spodu olej. Umycie silnika na krotko przed kontrola zaciera slady.
Niech popracuje z 10 minut na wolnych obrotach. Nastepnie dodac gazu i przytrzymac , jezeli kopci tzn. ze bierze olej.

WYDECH:
- Szczelnosc sprawdzamy zatykajac rure wydechowa - jezeli silnik na jalowym biegu zgasnie - uklad jest prawidlowy.
- Czy zamocowanie ukladu jest nie naruszone. Jesli zamontowany jest katalizator - sprawdzic, czy nie ma uszkodzen.

INNE:
HAMULCE
- Okladziny klockow powinny miec grubosc co najmniej 4 mm. Sprawdzic, czy nie ma rdzy na przewodach hamulcowych.

SPRZEGLO
- Rozlacza nieprawidlowo, jesli podczas \"wrzucania\" biegu przy wlaczonym silniku slychac zgrzyty. Nie powinno tez \"rwac\".

SZYBY:
Po pierwsze zwrocmy uwage na szyby! Wszystkie powinny miec te same oznaczenia producenta i rocznika

NIESZCZELNOSC:
- warto sprawdzic na myjni - czy slady wody pozostana we aucie lub bagazniku, pod wycieraczami podlogowymi.
- slady wilgoci wystepuja wewnatrz obudowy swiatel, czy uszczelki wokol szyb nie przepuszczaja wody (moga byc popekane),
- rowki odprowadzajace wode (drzwi, rozsuwany dach).

OGRZEWANIE:
- Sprawdzic szczelnosc wymiennikow ciepla i przewodow doprowadzajacych wode. Nieszczelnosci mozna rozpoznac po wapiennych osadach. Skontrolowac dzialanie ogrzewania wnetrza. Natezenie zapachu przy wlaczonym ogrzewaniu powinno byc nieznaczne.

AKUMULATOR:
Zywotnosc od 2 do 6 lat. Jego wierzch nie powinien miec rys ani znieksztalcen. Bieguny powinny byc natluszczone.

Samochody popowodziowe rozpoznac mozna zwracajac uwage na tapicerke (niepokojacy jest jej brak lub dokonana niedawno wymiana na nowa), wadliwe funkcjonowanie urzadzen elektrycznych (nawet podnosnika szyb czy regulatora lusterek) czy zwiekszone zuzycie paliwa (awaria komputerow pokladowych). Wiarygodne wyniki dac moze jednak wylacznie kontrola ASO.

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

PROBNA JAZDA:
- Zimny silnik powinien od razu \"zapalic\" i rowno pracowac. Jezeli rozgrzany silnik gasnie lub nieprawidlowo reaguje na ruchy   pedalu gazu, nalezy mniemac, ze niesprawny jest gaznik, wtrysk lub zaplon. NAJLEPIEJ RANO SPRAWDZAC.
- Jezeli podczas pracy z rury wydobywa sie niebieski dym, swiadczy to o zuzyciu prowadnic tlokow lub pierscieni,zaworow.
- Metaliczne stuki/uderzenia przy duzym przyspieszeniu wskazuja na zbyt duze luzy w ukladzie korbowo-tlokowym,zuzyciu tlokow
  Oznacza to, ze silnik nadaje sie do remontu bo zuzywa za duzo oleju.
- Jesli przy zdejmowaniu nogi z pedalu gazu silnik wydaje glosny \"ryk\" -> nieszczelnosc ukladu wydechowego.
- Klekotanie i stukanie na nierownej drodze oznacza niesprawnosci w zawieszeniu.
- Wszystkie biegi powinny chodzic bez chrobotania i oporu.Hamulce nie moga wydawac metalicznych odglosow i maja \"brac rowno\".

Jezeli silnik jest sprawny, samochod powinien na prostej drodze rozwinac bez problemu podana przez producenta max. predkosc

Przed uruchomieniem wizualnie ocenic silnik czy nie ma wyciekow oleju, bialego nagaru na elementach ukladu chlodzenia. Sprawdzic poziom oleju. Uruchomienie silnika powinno nastapic sprawnie i niedopuszczalne jest by silnik trzeba dlugo \"krecic\" Swiadczyc to moze o jego duzym zuzycu. Po uruchomieniu silnik powinien pracowac rownomiernie w kazdym zakresie obrotow bez nadmiernego szumienia i metalicznych dzwiekow. Warto zwrocic uwage na spaliny przy \"rozgrzanym silniku\" powinny byc niewidoczne Mozna rowniez sprawdzic tzw.\"przedmuchy silnika\" odkrecajac korek wlewu oleju w czasie pracy silnika.

Obejzyjmy tapicerke, lewarek zmiany biegow, kierownice oraz pedaly hamulca sprzegla i gazu ich przetarcia, wytarcia i nadmierne zuzycie moze swiadczyc o duzym przebiegu auta Sprawdzmy rowniez plastyki wszelkie zatrzaski i srubki w okolicy deski rozdzielczej Jesli widac na nich slady ingerencji mozemy sie domyslac iz przebieg auta jest nieprawdziwy.

SKRZYNIA BIEGOW:
Skrzynia biegow musi dzialac lekko i dokladnie. Biegi powinny wchodzic precyzyjnie. Jesli podczas jazdy slychac \"wycie\", znaczy to, ze uszkodzone sa kola zebate. Zuzyte pierscienie synchronizatora latwo rozpoznac po odglosach  \"drapania\" podczas szybkiej zmiany biegow. Nie mozna zapomniec o sprawdzeniu biegu wstecznego.

PODWOZIE:
- Stuki na nierownej drodze sa powodowane najczesciej przez luzy w zawieszeniu kol lub niesprawne amortyzatory.
- Jezeli amortyzatory sa sprawne, samochod nawet na ostrych zakretach nie powinien  wykazywac tendencji do odrywania kol   wewnetrznych od podloza (przy skrecie w lewo sa to kola z lewej strony pojazdu, a szczegolnie tylne).
- Przy kolach skierowanych na wprost, luzy kierownicy nie powinny przekraczac 15 stopni.

HAMULCE:
Nie moga \"brac\" nierowno i wydawac metalicznych odglosow. Jezeli po kilkakrotnym nacisnieciu na pedal hamulca pedal \"rosnie\", to w ukladzie hamulcowym znajduje sie powietrze. Pompa hamulcowa jest uszkodzona, jezeli pedal hamulca przy dluzszym hamowaniu obniza sie az do podlogi.

PRZEGUBY:
W samochodach z napedem na przednie kola stuki wydobywajace sie podczas zmiany przyspieszenia swiadcza o zuzytych przegubach. Mozna je tez sprawdzic skrecajac mocno kola i mocno przyspieszajac. Jezeli slychac terkotanie, znaczy to, ze przeguby sa zuzyte i trzeba je wymienic. Najlepiej jednak tego rodzaju probe powierzyc rzeczoznawcom.

PRZEBIEG
Najlepiej zalozyc, ze samochod klasy miejskiej rocznie pokonuje 10 tys. km, klasy kompakt okolo 15 tys. km, klasy sredniej - 20 tys. km. Auta z silnikami Diesla pokonuja okolo 20% wiecej.
Wszystkie cyfry na wskazniku przebiegu powinny byc rowne wzgledem siebie, a sam wskaznik nie powinien drgac.
Ostroznie nalezy traktowac np. kilkunastoletni samochod, ktorego przebieg wynosi ponizej 100 tys. km. Chyba bardziej wiarygodny jest stan licznika auta z roku np. 1986 wynoszacy 270000 km niz 140000.

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

KUPNO AUTA w kilku krokach:
1) zawsze pytaj o ksiazke serwisowa
2) sprawdz zuzycie czesci niepodlegajacych wymianie, np. czesci tapicerki, uchwyty
3) szyby powinny byc wszystkie z tego samego roku i tej samej marki
4) obejrzyj szczeliny karoserii –: roznice swiadcza o bogatej przeszlosci auta lub nieprawidlowym uzytkowaniu auta
5) silnik powinien pracowac rowno, sprawdz jak dziala sprzeglo
6) sprawdz kontrolki, czy zapalaja siei gasna zgodnie z przeznaczeniem
7) w trakcie jazdy po rownej drodze sprawdz utrzymywanie kierunku przez auto
\"Cool\" opony powinny byc zuzyte rownomiernie
9) zanim ostatecznie zdecydujesz sie na zakup auta sprawdz je w niezaleznym warsztacie.

Popatrzyc na auto z kilkunastu metow zwracajac uwage na osie wzgledem siebie i na kola wzgledem siebie oraz nadwozia.
Czasem ogladajac z bliska nie zuwazymy tego co z daleka.

!!! Kupujac auto uzywane masz prawo zwrocic je wlascicielowi w czasie 7 dni od zakupu !!!
!!! Jesli sprzedajacy nie ma lub nie przekaze Ci ksiazki pojazdu tzw. paszportu pojazdu, wyglada jak czerwony paszport to     dodatkowo zaplacisz cos okolo 170 zl. takze upomnij sie o niego przy zakupie samochodu !!!

VIN:
VIN (skrot od  Vehiclr Identyfication Number) to kombinacja 17 cyfr i liter, w ktorej  wyroznic mozemy trzy grupy z zakodowanymi informacjami o: producencie (kontynent, kraj, producent),, modelu samochodu (typ nadwozia, silnika model)
i cechach charakterystycznych dla danego egzemplarza auta (rok produkcji lub rok modelu lub kod fabryki, numer kolejny).  

Zgodnie z zaleceniami rok produkcji pojazdu powinien  byc umieszczony jako 7 od konca znak w 17 znakowym numerze VIN. Niestety jest to tylko zalecenie i producenci nie stosuja sie do niego w sposob rygorystyczny. Jedni podaja rok, a nawet i miesiac produkcji (np. FORD), inni  podaja rok modelu (zwany popularnie modelem roku) -  tak robia miedzy innymi: Honda, Grupa VW, Rover. Spora liczba producentow (Mercedes, Peugeot, Renault, Fiat, Nissan)  w miejscu roku produkcji wybija numer koleiny wyprodukowanego samochodu.  Tak, wiec zanim zaczniemy ustalac rok produkcji auta powinnismy  poznac, w jaki sposob kodowany jest numer VIN w naszym aucie. Oznaczenia: L1990 M1991 N1992 P1993 R1994 S1995 T1996 V1997



i jeszcze nalezy pamietac o wygloszeniu OC jesli chcesz zmienic ubezpieczyciela :

Kazdy posiadacz pojazdu samochodowego zobowiazany jest do zawarcia umowy ubezpieczenia najpozniej w dniu rejestracji pojazdu. Umowe ubezpieczenia OC jest zawierana najczesciej na okres 12 miesiecy, przy czym polisa ubezpieczeniowa ulega automatycznemu przedluzeniu na kolejny rok, jezeli w okresie trwania tej umowy posiadacz zaplacil cala skladke. Jezeli jednak mamy zamiar zmienic firme ubezpieczeniowa zajmujaca sie ubezpieczeniem naszego pojazdu, nalezy wowczas zlozyc pisemne wypowiedzenie umowy najpozniej na dzien przed jej wygasnieciem.
----------------
W momencie nabycia pojazdu na nabywce przechodza prawa i obowiazki zbywcy pojazdu wynikajace z umowy ubezieczenia OC posiadaczy pojazdow mechanicznych .

Umowa ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdow mechanicznych trwa do konca okresu na jaki zostala zawarta chyba, ze nabywca wypowie ja przed uplywem 30 dni od dnia nabycia pojazdu mechanicznego. W przypadku wypowiedzenia umowy, rozwiazuje sie ona z uplywem 30 dni nastepujacych po dniu nabycia pojazdu mechanicznego.

Ponizej wzor wniosku o wypowiedzenie OC skladane przez nabywce:
http://ubezpieczenia.przemysl.pl/images/stories/dokumenty/oc_wypowiedzenie.pdf

Jezeli nowy nabywca nie pozniej niz na jeden dzien przed uplywem okresu 12 miesiecy, na ktory umowa ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdow mechanicznych zostala zawarta, nie powiadomi na pismie zakladu ubezpieczen o jej wypowiedzeniu, uwaza sie, ze zostala zawarta nastepna umowa na kolejne 12 miesiecy.

Zawarcie nastepnej umowy nie nastepuje, pomimo braku powiadomienia jezeli nie zostala oplacona w calosci okreslona w umowie skladka za mijajacy okres 12 miesiecy.
W takim przypadku odpowiedzialnosc zakladu ubezpieczen konczy sie z uplywem 12 miesiecy, za ktore przypadala nie zaplaconaw calosc skladka.

W razie nabycia pojazdu mechanicznego bez waznego ubezpieczenia OC nabywca zobowiazany jest do zawarcia umowy ubezpieczeniowej w dniu sporzadzenia umowy potwierdzajacej fakt nabycia pojazdu mechnicznego.
 

 

leming__

  • Gość
Jakie auto?
« Odpowiedź #5 dnia: 07 Lutego 2009, 14:30 »
noo Sudi sie rozpisal o tym jak kupowac, super \"Smile\" duzo tam prawdy zdaje sie, najlepiej wez kogos kto sie zna w miare wtedy niemasz sie co bac.
A wogole to jakiego auta bys nie kupil to i tak pamietaj ze to studnia bez dna. Niewazne jak zdrowe auto bedzie, zawsze bedziesz cos musial w nim zrobic i cos wymienic. Predzej czy pozniej auto to koszty. Najlepiej to auta wogole nie kupowac i problem z glowy.
Jesli chodzi o marke to ja polecam oczywiscie tylko japonczykow, w pierwszej kolejnosci Honde. Taka nie za duza to Civic. Ewentualnie jakas Mazde, 323 albo 626 i mozna jezdzic. Zaraz beda wszyscy gadac ze czesci drogie i wogole. Dobry japonczyk ci sie nie popsuje tak szybko jak inny. Takie moje zdanie.
Wez Kisiela nie sluchaj o jakichs nubirach bo on ma kisiel w mozgu i sie nie zna. Co z tego ze auto ma klime. Chyba sam ma taka to chwali. Koreanskich aut lepiej nie ruszaj.
Fiesta i Corsa wczesniej wspomniane co prawda nie sa japonskie, ale zdaja sie niezlym pomyslem jak na pierwsze auto. Maja tanie czesci, a furki nie sa az tak awaryjne i zle nie wygladaja.
Ja jednak bym szukal Honde Civic. \"Smile\"

SUDi__

  • Gość
Jakie auto?
« Odpowiedź #6 dnia: 07 Lutego 2009, 14:42 »
to prawda, predzej czy pozniej i tak cos trzeba wymienic, glownie klocki hamulcowe itp. a z regularnych rzeczy to opony i olej.
Do ceny zakupu auta warto miec jeszcze kilkaset zlotych w zapasie. Jesli poprzedni wlasciciel nie pamieta kiedy dokladnie robil cos z autem to poleca sie zaraz po kupnie auta wymienic filtr powietrza i oleju wraz z olejem, swiece i kable zaplonowe, warto tez zerknac w jakim stanie jest akumulator. Wazna rzecz to rowniez pierdolki jak lewarek, podstawowe klucze (przynajmniej do wymiany kola), kolo zapasowe, apteczka z nieprzeterminowanymi lekarstwami i bandazami itp itd.
Te wszystkie rzeczy wziete do kupy przekladaja sie na stwierdszenie \"auto to worek bez dna\". Nawet jesli auto sie nie psuje, to i tak sie zuzywaja pewne czesci ktore po prostu trzeba wymienic.

SUDi__

  • Gość
Jakie auto?
« Odpowiedź #7 dnia: 07 Lutego 2009, 14:44 »
Hehe, mam nadzieje ze Cactus sie nie wystraszy naszych wynurzen bo do konca zycia bedzie biegal za MPK i PKS-em \"Smile\"

djgruby

  • Gość
Jakie auto?
« Odpowiedź #8 dnia: 07 Lutego 2009, 15:58 »
                   
SUDi napisal:
Hehe, mam nadzieje ze Cactus sie nie wystraszy naszych wynurzen bo do konca zycia bedzie biegal za MPK i PKS-em :)

Jednym slowem... MASAKRA. Ale dzieki za garsc danych, z ktorych 90% i tak nic nie zrozumialem... Hmm, no to od czego by tu zaczac... :/

Offline Skull

  • Level 6
  • ******
  • Wiadomości: 2034
Jakie auto?
« Odpowiedź #9 dnia: 07 Lutego 2009, 16:48 »
Mam tez fieste mkV (1999-2002.02) wbrew pozorom jest kilka istotnych zmian co do fiesty mk4 - wizualnie to tylko przod ma inny.
Ja mam diesela 1.8 tddi - i ten polecam bo pali  srednio ok. 6 litrow/100. Mimo usilnych staran nie doszlem nigdy do 8/100, ale ponizej 5/100 tez mi sie nie udalo \"Wink\". To duzy silnik jak na taki samochod - co prawda ma 75 KM - czyli szalu nie ma, ale do 180 km/h sie rozpedza i to calkiem przyzwoicie. Silniki takie jeszcze montowali w focusie i mondeo (dochadzac nawet do 130 KM), wiec jest on nie wysilony w fiescie, co sugeruje dluga zywotnosc.
Druga super sprawa jest zawieszenie, lekko usztywnione, ale za to trzyma sie drogi jak lep. Zrobilem nia na razie 80 tys. i nie mialem jakis niemilych zaskoczen. Z minusow, troche glosna wsrodku.
Moj rocznik to 2001(kupilem trzyletnia) i chyba w tej kwocie powienies taki model kupic.

@Kisiel tez mam klime \"Smile\"))), a podgrzewana PRZEDNIa szybe masz ?\"Razz\"

SUDi__

  • Gość
Jakie auto?
« Odpowiedź #10 dnia: 07 Lutego 2009, 17:20 »
no tak, duplem sie przy latach produkcji Fiesty MK4, prawidlowo to byly produkowane w latach 1996-99/

Ja swoja przez 22 miesiace nakrecilem juz 40 tysiecy km (obecnie ma 147000) i ciagle kreci jak nowka, przez ten czas wymienilem klocki hamulcowe i tarcze, jeden czujnik przy silniku za piec dych a ostatnio szczotki w rozruszniku. Pozatym na poczatku zaraz po kupnie dalem nowe swiece, kable, filtry i aku.

elban__

  • Gość
Jakie auto?
« Odpowiedź #11 dnia: 09 Lutego 2009, 11:15 »
te poradniki w dupe se mozna wsaadzic (bez urazy).

http://watchtower.org.pl/forum/index.php?showtopic=3782

albo znajdziesz kogos kto sie zna (ale nie mechanika z ogloszenia, ktoremu zaplacisz 100 za fatyge) i Ci pomoze albo bedziesz losowac samochod.

No, chyba ze sie stawisz na Piernika - Wacek Ci wytlumaczy, ze Ford to najlepszy samochod (zaraz po nim jest niebieksi maluch) i takiego powinines miec \"Wink\"

Offline Skull

  • Level 6
  • ******
  • Wiadomości: 2034
Jakie auto?
« Odpowiedź #12 dnia: 09 Lutego 2009, 00:00 »
hmm... najwazniejsze, zeby nie nastawiac sie na kupno starego-nowego samochodu - bo takich nie ma.
Bardzo rzadko zdarza sie ze ktos kupuje samochod zeby go ogladac, albo jezdzic do kosciola w niedziele (co ciekawe przewazajaca liczba sprzedawanych samochodow zazwyczaj ma taka historie \"Smile\"))
Zdecydowana wiekszosc sprzedawanych uzywanych samochodow jest po jakis stluczkach, i nie ma sie tym co zrazac, bo jak sie samochod dobrze zrobi to tak samo dobrze jezdzi i sie nie psuje - wazne zeby nie trafic na takiego po mocniejszych wypadkach (albo sklejanych z kilku).
Mowie jeszcze raz ze nia ma co liczyc na cuda - chyba sobie nie wyobrazacie zeby niemcy hodowali nam i piescili wlasne samochody- predzej by sprzedali taki sasiadowi.

Offline Kisiel

  • Level 7
  • *******
  • Wiadomości: 11447
  • Number 7 in all users competition...
    • http://wiki.projekt64.filety.pl/doku.php
Jakie auto?
« Odpowiedź #13 dnia: 09 Lutego 2009, 16:15 »
lemming on kupuje samochod w Polsce baranie wiec za tyche to on rzecha kupi a nie japonczyka. Nie mam daewoo grabba ma \"Smile\" Jak widac baran jakis :P
idz wyprostowany wśród tych co idą na kolanach

...w przypadku checi zakupu UK1541,GA,MA,T8500,T7501 prosze o kontakt na Facebooku, haslo: UK1541....

SUDi__

  • Gość
Jakie auto?
« Odpowiedź #14 dnia: 09 Lutego 2009, 16:28 »
                   
elban napisal:
te poradniki w dupe se mozna wsaadzic (bez urazy).


Bys sie kurna zdziwil..zbytnio sie wczesniej nie znalem na autach a po przestudiowaniu takich to wlasnie poradnikow i popytaniu kilku znajomych ...wuala...potrafilem zobaczyc nie mniej niz rasowy mechanik (ofkoz na pierwsze pobiezne ogladanie)...
Jesli tak mowisz to nawet nie wiesz ile powiedza o aucie same szyby czy nierownomierna dopasowanie (szczelina) drzwi czy maski, nie mowiac o lakierze. Kazda bita czesc znajdziesz sam. Oczywiscie ze to co w silniku to juz nie ma tak latwo, ale samemu mozna odstrzelic na dzien dobry handlarza szukajacego frajera. Domyslam sie ze po prostu wolasz znajomych obeznanych w temacie, tak tez mozna.