Supremacy - za muze, grywalnosc, klimat
Gordian Tomb - za klimat, jedna z pierwszych gier w jakie gralem na C64
Rick 1, 2 - za tombrajderowy klimat, i grywalnosc, przy czym jedynka byla piekielnie trudna - pamieciowka
Mega Apocalypse - za sample, i speed :]
Cliff Hanger - jedna z bardziej skrzywionych gier na C64, zagrywalismy sie w nia z Agothem, only po kilku browcach, tudziez lufkach
PPHammer - za amigowy klimat
Creatures 2 - piekna gra, kazdy level miazdzyl, ulubiony: zimowy z kulkami i krokodylem

Mayhem - klimat snesowy na C64, design leveli, sprajty, grafa, overall
Mechanicus - chyba jedyny sensowny \'pinball\' na C64, muza kopie tylek, gdyby nie on, nie zazynalbym shiftow w Pinball Dreams i Slam Tilt na Amidze

Elvira 2 - za grafe i zonglerke dyskietkami ( mialem oryginal, chyba od kogos z Jaboli

Stunt Car Racer - za 3D, i miodnosc
B.A.T. - chyba tak to sie nazywalo, za wyjebany w kosmos klimat cyberpunkowy w multiku

Nibbly
Turrican - gra wszechczasow

i level z shooterem

Giana - za muze w intrze i \'armina\'
Chimera - miala jakis przeszywajacy motyw w sobie ta gra, za sampl w intrze!!!
Rubicon - imho jedna z lepszych gier, wtedy to byla dla mnie niezla \'przygodowka\'

Galaxian - i wszelkie strzelanki tego typu
Parsec!!!
Tusker!!
i na koniec
Wizard of Wor - gra dzieki ktorej kupilem komcia, pierwsza rzecz ktora widzialem na C64 ever
