Aktualności: C64 Power - online od stycznia 2000 !

Autor Wątek: Szukam gier  (Przeczytany 16118 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

laplace

  • Gość
Szukam gier
« dnia: 17 Września 2011, 01:18 »
Gralam w to chyba ponad 10 lat temu, wiec wspomnienia sie nieco zatarly.

Nie pamietam o co chodzilo w pierwszej grze. Widok byl z boku, tlo bylo chyba czarne. Na planszy byly takie jakby polki i miedzy nimi lataly stwory, ktorych dotkniecie konczylo sie smiercia. Postac, ktora sie gralo potrafila latac. Wydaje mi sie ze miala rakietowy plecak, albo helikopterek. Na znalezieniu tej gry zalezy mi najbardziej.

W drugiej grze dbalo sie o zeby. Mozna bylo je szczotkowac, czyscic nitka. Dalo sie zblizyc do nich i wtedy widac bylo chodzace bakterie. Oczywiscie kiedy sie jakis zabek zaniedbalo, wypadal \"\"

Ta gre pamietam najmniej ze wszystkich. Bylo czarne tlo, niebieskie polki po ktorych sie chodzilo, drabinki. Chyba trzeba bylo cos zbierac. Po planszy poruszaly sie tez potworki. Przypuszczam ze jest multum gier pasujacych do tego opisu...
Jestem niemal pewna, ze za kazdym razem zaczynalo sie gre w innym miejscu na planszy/ew. potwory zmienialy swoje miejsce.

Za pomoc serdecznie dziekuje <3



Offline V-12/Tropyx

  • Level 7
  • *******
  • Wiadomości: 2765
  • 0ldsk00l 4ever!
    • http://www.riversedge.pl/
Szukam gier
« Odpowiedź #1 dnia: 17 Września 2011, 08:42 »
Uff, ciężko będzie \"\"

Póki co zaproponuję drugą grę o zębach: http://gb64.com/game.php?id=3410&d=18&h=0 ;)
http://www.riversedge.pl/ - zapraszam na nową stronę: recenzje, relacje, strefa C64.

Serwis Commodore 64/1541 - naprawa/diagnoza.
Zawsze aktualne!

Offline Skull

  • Level 6
  • ******
  • Wiadomości: 2034
Szukam gier
« Odpowiedź #2 dnia: 17 Września 2011, 08:47 »
a pierwsza to może JET PAC ?
http://noname.c64.org/csdb/release/?id=24135

kiedyś się w to nawet zagrywałem, ale na spectrumie

Bedzio

  • Gość
Szukam gier
« Odpowiedź #3 dnia: 17 Września 2011, 11:02 »
O_o  ...a ja kurde kiedyś tak szukałem tej gry Colgate! W końcu doszedłem do wniosku ze chyba jej nie ma na c64 a tu jednak...

p.a.

  • Gość
Szukam gier
« Odpowiedź #4 dnia: 01 Października 2011, 12:37 »
Jeśli o zęby idzie, to oprócz Colgate było jeszcze to:

http://gb64.com/game.php?id=8021&d=18&h=0

suchy

  • Gość
Szukam gier
« Odpowiedź #5 dnia: 01 Października 2011, 20:12 »
Jak ktoś mówi o jet packu, czy helikopterku na pleckach to zaraz mi się H.E.R.O (Helicopter Emergency Rescue Operation f-my Activision) przypomina. Graaaało się w to, w prehistorycznych czasach - prosta, a wciągająca giera:

http://www.gamebase64.com/game.php?id=3508&d=18&h=0

... na pewno jest w kolekcji, którą udostępniłem tutaj:

http://c64scene.pl/viewtopic.php?t=496&start=30

... H.E.R.O jest w katalogu PRG/H1/ (jako jednoplikówka .prg) lub w katalogu D64/H1/ (jako dyskietka .d64), a Jet Pac w katalogu P00 (jednoplikówka .p00). Zresztą są tam jeszcze jakieś inne Jet Pack'i. Zassaj całą kolekcję (cztery zipy) a będziesz miał(a) wszystko u siebie w "blaszaku".

PS Tyle, że ja w to grałem 25 lat temu \"\". Jak ten czas zap...dala!!!

BTW Pozdrawiam płeć piękną (o ile to nie ściema) - rzadkość chyba na tym forum. No i sooorki za niecenzuralne słowa. \"\"

Offline V-12/Tropyx

  • Level 7
  • *******
  • Wiadomości: 2765
  • 0ldsk00l 4ever!
    • http://www.riversedge.pl/
Szukam gier
« Odpowiedź #6 dnia: 01 Października 2011, 20:43 »
Być może masz rację, zobaczymy :D

A ja niedawno grałem w H.E.R.O. ;) ofkoz wczytane z kasety ;) dochodzę do kilkunastej planszy (bez trainera ofkoz). Ciekawe ile ich tam wcisnęli ;)

.p00 - archaiczny format ;)

gra do ściągnięcia stąd http://www.csdb.dk/release/?id=69255 (żeby było szybciej).
http://www.riversedge.pl/ - zapraszam na nową stronę: recenzje, relacje, strefa C64.

Serwis Commodore 64/1541 - naprawa/diagnoza.
Zawsze aktualne!

suchy

  • Gość
Szukam gier
« Odpowiedź #7 dnia: 01 Października 2011, 22:37 »
... o ile dobrze pamietam, to do 17 (chyba) dotarłem w chwili desperacji, ale dla mnie to było już hardcore (trudno było przelatywać w tunelach z samej lawy - szczególnie w poziomie - gdzie margines błędu był niewielki - joy musiał być na prawdę dobry). Gra ma ok 60 bloków (jak wynika z opisu na gamebase64). Leveli może być jednak sporo, bo plansze składaja się z podobnych sekwencji podziemnych tuneli i szybów (o ikle dobrze pamiętam). Teraz na cracku to pewnie można sobie szybko i gładko przejść całość, ale to już niee tooo, nie moje klimaty! Może sobie jednak zapuszczę HEROsa w wolnej chwili. \"\" Tyle bloków to się w 5 sekund będzie ładować z SD2IEC! \"\"

PS @V12, obecnie dobry klimat przy C64 wcale nie musi być związany z długim oczekiwaniem na załadowanie się softu z real-maszynki (w dzisiejszej dobie to strata czasu, który jest na wagę złota, szczególnie w naszym/moim wieku). \"\" Choc muszę Ci przyznać rację, że "klimaty" z datasette trudno jest przebić czym kolwiek innym (szczególnie brak szlagierowego komunikatu " LOAD ERROR" po wczytaniu softa z taśmy, powodował niezwykłą kumulację endorfin u zestresowanego wcześniejszymi niepowodzeniami delikwenta) \"\"

Offline BagoZonde

  • Level 6
  • ******
  • Wiadomości: 1056
    • http://www.commocore.com
Szukam gier
« Odpowiedź #8 dnia: 03 Października 2011, 00:35 »
suchy
Gdy mi się pojawiał ?LOAD ERROR - a przeważnie gapiłem się na różowo-czarne paski cały czas oczekując TEJ CHWILI... Te błyśnięcie ekranu z komunikatem o błędzie było dla mnie czymś szokującym i frustrującym. Takie uderzenie heh. To były jeszcze czasy bez internetu, gdy posiadało się jedną jedyną kopię danej gry i jej utrata była żałobą, niewyobrażalną tragedią. Tak było z Mutant Monty, Neighbours i wieloma innymi grami, które mogłem uruchomić dopiero po latach (jeden zestaw "legalnych" gier Grubcio uległ zmiażdżeniu przez kolegów, którzy okazali się Judaszami - prawdopodobnie ukryci atarowcy ;P). Odbierałem to jako niepowetowaną stratę, inna rzecz, że byłem wtedy jeszcze dzieciakiem. Zrobiłem porządnego offtopa, są za to nagrody?

Offline V-12/Tropyx

  • Level 7
  • *******
  • Wiadomości: 2765
  • 0ldsk00l 4ever!
    • http://www.riversedge.pl/
Szukam gier
« Odpowiedź #9 dnia: 03 Października 2011, 08:54 »
Ja grałem zawsze w wersję H.E.R.O. bez trainera ;) a co do oszczędności czasu, to gra jest krótka, wczytuje się z kasety kilkadziesiąt sekund ;) wiadomo, że nie każdy ma czas by w ogóle odpalać C64, ale tak jak mówiłem, trzeba się czasami zatrzymać i wyluzować ;) masz rację suchy odnośnie klimatu, ale trzymanie w ręku prawdziwego nośnika, wpatrywanie się w paski itd to jest ten dodatkowy klimat, przypominający stare, dobre czasy.

Różowo-czarne paski rulez, domena Black Boxów ;) ABC Turbo miało bardzo fajne, kolorowe paski. Ja ?LOAD ERRORów nie doświadczałem zbyt często w czasach młodości, dopiero po kilkunastu latach okazało się, że pojedyncze gry z kaset odmawiają posłuszeństwa. Ale niektóre ruszyły po... zmianie magnetu na jakiś stary, zdezelowany piracki Turbo Corder. Ot taka ironia ;)
http://www.riversedge.pl/ - zapraszam na nową stronę: recenzje, relacje, strefa C64.

Serwis Commodore 64/1541 - naprawa/diagnoza.
Zawsze aktualne!

p.a.

  • Gość
Szukam gier
« Odpowiedź #10 dnia: 04 Października 2011, 09:17 »
H.E.R.O. to bardzo dobra gra, zwłaszcza, jak na swój wiek. W epoce za dużo w nią nie grałem, ale stosunkowo niedawno odpaliłem ją sobie na emulatorze. I grając legalnie (bez trainerów i sztuczek emulatorowych) również dochodziłem gdzieś do 15-18 levelu (dokładnie nie pamiętam). Prosty, konsekwentnie rozbudowywany w kolejnych poziomach pomysł, a jak wciąga \"\"

Offline BagoZonde

  • Level 6
  • ******
  • Wiadomości: 1056
    • http://www.commocore.com
Szukam gier
« Odpowiedź #11 dnia: 04 Października 2011, 17:40 »
Tym bardziej gdy zobaczyłem zestaw z grą HERO 2020 (2020 już zaniedługo ;)) myślałem, że oto nadszedł godny następca ;). Rozczarowanie było jednak nieuniknione, to nie ten H.E.R.O. \"\".

Offline V-12/Tropyx

  • Level 7
  • *******
  • Wiadomości: 2765
  • 0ldsk00l 4ever!
    • http://www.riversedge.pl/
Szukam gier
« Odpowiedź #12 dnia: 05 Października 2011, 09:44 »
p.a.:
H.E.R.O. to bardzo dobra gra, zwłaszcza, jak na swój wiek.

Dokładnie. Gra potwierdza, że nie trzeba super wypasionego peceta z terabajtami ramu żeby zapewnić sobie dobrą rozrywkę. Polecam również Pitfall II, gra troszkę w innym klimacie, ale również wciąga. Ze 2 godziny trzeba poświęcić, by przejść ją całą \"\".

BagoZonde:
Tym bardziej gdy zobaczyłem zestaw z grą HERO 2020 (2020 już zaniedługo ;)) myślałem, że oto nadszedł godny następca ;).

A tej gry nie znam \"\". Fajnie by było stworzyć nowego H.E.R.O. ale w sumie ta gra jest tak dobrze skonstruowana, że stworzenie nowych plansz musiałoby być bardzo dobrze przemyślane, by zachować grywalność. Może kiedyś przysiądę i pogrzebię w kodzie gry.
http://www.riversedge.pl/ - zapraszam na nową stronę: recenzje, relacje, strefa C64.

Serwis Commodore 64/1541 - naprawa/diagnoza.
Zawsze aktualne!

p.a.

  • Gość
Szukam gier
« Odpowiedź #13 dnia: 05 Października 2011, 10:46 »
Nie przepadam za drugą częścią Pitfalla. Gra jest ogromna, ale poszczególne plansze strasznie jednostajne. W Montezumie zrobiono to jakby lepiej \"\"

A Hero 2020 to straszna gra (chociaż częściej widywałem ją pod tytułem Galivan) - sterowanie postacią, jej animacja etc. w bardzo znacznym stopniu utrudniają rozgrywkę. Nie kojarzę, bym kiedykolwiek przysiadł do tej gry na dłużej niż kilkanaście-kilkadziesiąt minut.

suchy

  • Gość
Szukam gier
« Odpowiedź #14 dnia: 05 Października 2011, 15:59 »
Myślę, że możemy trochę pooftopować, a laplace chyba nie będzie miała nic przeciwko temu (??). Temat tak fajnie się nazywa \"\" : Szukam gier!

Ja polecam jeszcze "Fort Apocalypse" (Synapse Software 1982). Poziom uzależniania \"\" (przynajmniej dla mnie) był porównywalny z H.E.R.O  Przed chwilą dosłownie dowiedziałem się z GB64.COM że w zeszłym roku (2010) ludziska (Public Domain) zakodowali drugą część: "Fort Apocalypse II"

http://www.gamebase64.com/search.php?a=4&l=70&d=18&h=0&p=40

 No ciekawe, czym się różni od pierwowzoru? Giercował ktoś już w to??

V-12/Tropyx:
Różowo-czarne paski rulez, domena Black Boxów ;) ABC Turbo miało bardzo fajne, kolorowe paski. Ja ?LOAD ERRORów nie doświadczałem zbyt często w czasach młodości, dopiero po kilkunastu latach okazało się, że pojedyncze gry z kaset odmawiają posłuszeństwa. Ale niektóre ruszyły po... zmianie magnetu na jakiś stary, zdezelowany piracki Turbo Corder. Ot taka ironia ;)

... tak mnie nakręciłeś, że chyba se w sobotke odpalę datasette \"\" i zajrzę między innymi  na moje pierwsze kasety (przechowywane w dobrych warunkach, mimo to ciekawe co będą warte po prawie 30 latach??) nagrywane rzecz jasna w normalu bo TurboTape  w on czas nie miałem (a może go jeszcze wtedy nie było?). Żonka i tak już od dłuższago czasu stuka sie w czoło na mój widok, \"\" \"\" a cooo tam!