ExciterELB: Kolega pracowal kiedys na "sluchawkach", po kwartale mial dosc i szukal pretekstu, aby sie stamtad ewakuowac (porozumieniem stron ponoc nie chcieli).
Dzwoni facet (swiateczny projekt telewizji N):
- Zamowilem u was dodatkowy pakiet z kanalami, oplacilem, wlaczam telewizor i nic nie ma, nic sie nie pokazuje!
- Kiedy pan dokladnie zamowil i kiedy nastapila oplata? Musze sprawdzic w systemie...
- Gowno pana obchodzi! Ja do pana dzwonie i ma mi pan zrobic, zeby sie u mnie wyswietlalo!!!
- Moge zalatwic panu takie zabawki, ze nie bedzie panu potrzebny zaden telewizor, aby sie wyswietlalo.
[/offtopic]
