LOL. Hej. Ja też kupiłem taki mało używany xD Na szczęście tumany kurzu wewnątrz na płycie i układach i ich charakterystyczne ułożenie pozwalają mi próbować wierzyć, że był niezbyt ostatnio grzebany ;-) No i chodzi podobnie jak mój poprzedni fabryczny, więc chyba OK ;-)
W sumie to fakt, że fake`owanie \'nowych\' C64 jest NIEfajne!!
Klient i tak jest w [censored].
Ponadto nawet takiego rzeczywiście jednodniowego C64 z fabryczną plombą można dostać uszkodzonego [bo np. ktoś wkładał nożyczki w porty, żeby przyciąć transfer, etc.].