Graj, graj, Puffa można w 15 minut skończyć. Wydaje mi się, że jesteś dosyć niedoświadczonym graczem, jeśli o gry zręcznościowo-przygodowe idzie...Powiem tak -ja swoje dwie pierwsze części Dizzy`ego (trafiło na Fantasy World i Prince of the Yolkfolk) też przeszedłem z opisem w ręku, resztę kończyłem samodzielnie, bo po prostu poznałem reguły gry. I szczerze powiedziawszy wydaje mi się, że Little Puff nie jest najlepszą grą na rozpoczęcie przygody z tego typu produkcjami. Chociaż...jeśli Tobie się Little Puff podoba (ja ją osobiście na lemonie oceniłem na 3/10), to ciekawe, jakie wrażenie zrobią na Tobie inne, znacznie lepsze produkcje Codemasters. No chyba, że się mylę i jednak je znasz...