Gralem w nia wiele lat temu. Jest to gra na Commodore 64, ktora byla na kartridzu, chyba razem z innymi grami. Chodzilo sie i skakalo chyba BART`em Simpsonem... Nie wiem wlasnie, czy to byla gra o Simpsonach, czy tylko bohater wygladal jak BART.. Nie wiem czy dobrze pamietam, ale siedzial on jakby w jakims wózku, albo beczka jakas to byla.. Na 100% nie byl na wlasnych nogach:)
(kilka pixeli, wiec ciezko okreclic, moze to deska byla...). Gra miala bardzo slaba grafike, w tylu ATARI 2600. Poziom byl w stylu hmm... Nie wiem jak opisac - byly tam windy, rozne komnaty, lawa (moze fabryka jakas i roztopiony metal). Pamietam do dzisiaj, jedna komnata byla pusta, przestala grac (piszczec) muzyka (o ile byla...?) a w tle jakby jakies postacie (glowy). Gra bardzo podobna do Jet Set Willy.