Witam wszystkich, kiedys na moim commodore brat grał w taka fajna gierke, to była gra raczej logiczno-przygodowa, jedyne co z niej pamietam to \'chyba\' na początku(a moze w polowie gry?) bylo sie w zamku, i chyba wyskakiwalo sie na takiej trampolinie(z jednej strony wchodzilo sie na deske, i druga osoba na nia naskoczyla) i wtedy głownego bohatera wyrzucilo gdzies. Mam nadzieje ze ktos wie o jaką gre mi chodzi

Pozdrawiam