Witam w tej grze chodziło się ludzikiem-astronautą(??), można było grać na 2, widok był z góry, plansza wyglądała trochę jak labirynt(czarne tło, i pojedyncze kreski), każdy miał chyba po 3 postacie, gra polegała na zabijaniu stworków krążących po tym labiryncie, po zabiciu wszystkich pojawiał się czasami taki duszek do zabicia albo szybko biegający potworek. Gdy kogoś zabiło to następna postać wysuwała się w prawym albo lewym dolnym rogu.