Aktualności: C64 Power - online od stycznia 2000 !

Autor Wątek: Spellbound Dizzy  (Przeczytany 1227 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

p.a.

  • Gość
Spellbound Dizzy
« dnia: 18 Marca 2006, 09:55 »
 Witam.  Przedwczoraj  dowiedziałem  się,  że  to,  co  zawsze  uważałem  za  pełnoprawną  wersję  Spellbound  Dizzy  tak  naprawdę  nosi  nazwę  Spellbound  Dizzy  Lite,  która  to  gra  została  wydana  tylko  na  C-64.  Normalna  wersja  Dizzy  V  jest  posiada  znacznie  bardziej  rozbudowaną  scenerię  (widziałem  mapkę),  etc.  W  dziale  download  niby  są  obydwie  wersje,  ale  po  wgraniu  gry  wydaje  mi  się,  że  obie  prezentują  Spellbound  Dizzy  Lite...



Magnate

  • Gość
Spellbound Dizzy
« Odpowiedź #1 dnia: 18 Marca 2006, 14:59 »
 http://c64.nostalgia.pl/downloads/index.php?action=file&id=87083\' target=_blank>http://c64.nostalgia.pl/downloads/index.php?action=file&id=87083 -  Spellbound  Dizzy  
  http://c64.nostalgia.pl/downloads/index.php?action=file&id=87084\' target=_blank>http://c64.nostalgia.pl/downloads/index.php?action=file&id=87084 -  Spellbound  Dizzy  Lite  
   
  Przecież  to  są  różne  wersje?    
   
  Btw,  właśnie  rzuciłem  okiem  na  mapkę  ze  spectrumowej  wersji  i  wydaje  mi  się,  że  to  odpowiednik  wersji  Lite  na  C64.  Mógłbyś  wrzucić  tu  link  do  mapki  z  pełnej  komodorowskiej  wersji?

p.a.

  • Gość
Spellbound Dizzy
« Odpowiedź #2 dnia: 18 Marca 2006, 18:25 »
 Tajemnica  się  chyba  wyjaśniła  \'\'  Najwyraźniej  pod  tytułem  \'Spellbound  Dizzy  LIte\'  kryje  się  wersja  pełna  i  na  odwrót.  
  Jeśli  o  linki  do  map  idzie:  
   
  http://www.theosgrotto.co.uk/photogallery.php?photo_id=16\' target=_blank>http://www.theosgrotto.co.uk/photogallery.php?photo_id=16   wersja  pełna  
   
  http://www.theosgrotto.co.uk/photogallery.php?photo_id=19\' target=_blank>http://www.theosgrotto.co.uk/photogallery.php?photo_id=19     wersja  lite

p.a.

  • Gość
Spellbound Dizzy
« Odpowiedź #3 dnia: 18 Marca 2006, 18:29 »
 Jak  widać  jest  ogromna  różnica-  Dizzy  5  w  wersji  pełnej  to  najbardziej  rozbudowana  gra  w  serii,  jeśli  o  C-64  idzie.  Tak  więc  bardzo  się  cieszę,  mam  \'nową\'  grę  o  Dizzym  do  skończenia  \'\'  

Magnate

  • Gość
Spellbound Dizzy
« Odpowiedź #4 dnia: 18 Marca 2006, 19:06 »
 Tylko  że  mapa  do  wersji,  którą  nazwali  tam  \'lite\'  (czyli  z  id=19),  jest  niepełna!  Tunelem  pośrodku  można  przedostać  się  dalej  w  dół,  o  ile  masz  odpowiednią  ilość  głazów.  
   
  Obiecuję  sobie  od  dłuższego  czasu,  że  przejdę  wszystkie  gry  z  Dizzym  na  C64,  ale  na  razie  odkładam  to  na  później  (bo  nie  będę  miał  co  robić  na  emeryturze    \'\'  ).  Jak  dotąd  ukończyłem  Prince  of  the  Yolkfolk  (jeszcze  w  pierwszej  połowie  lat  90-tych  -  jedyna  gra  z  Dizzym,  w  której  udało  mi  się  wtedy  zobaczyć  koniec,  co  prawda  z  pomocą  solucji,  no  ale  zawsze  coś    \'\'  ),  Crystal  Kingdom  (też  z  opisem,  trochę  później)  i  Treasure  Island  (to  przy  okazji  pisania  recenzji  w  2002).  W  Fantasy  World  godzinami  szukałem  jednej  brakującej  monety,  której  nigdy  nie  znalazłem  (trzeba  będzie  kiedyś  znowu  spróbować).  Magicland  w  ogóle  mi  się  nie  podobała,  w  przeciwieństwie  do  Spellbound,  ale  w  `93,  kiedy  znałem  może  50  angielskich  słów,  było  to  trochę  za  trudne  (a  wtedy  nie  miałem  ani  cierpliwości,  ani  możliwości  -  bo  komputer  był  w  pokoju  brata  -  żeby  godzinami  siedzieć  nad  jedną  grą).  Miałem  jeszcze  pierwszą  część,  ale  ona  wydawała  mi  się  trochę  archaiczna,  a  poza  tym  miała  dość  trudne  elementy  zręcznościowe  (i  ten  pieprzony  pomost  z  chmur,  który  wytrzymywał  może  2  przeprawy).

Gringo_w

  • Gość
Spellbound Dizzy
« Odpowiedź #5 dnia: 18 Marca 2006, 19:55 »
 Dizzy  to  była  moja  ulubiona  seria  na  c64.Udało  mi  się  przejść  wszystkie  cześci  (tylko  Crystal  Kingdom  wg  opisu)  które  ukazały  się  na  c64.Nawet  padnięta  cz.2  (Treasure  Island)  udało  się  naprawić  zmieniając  jeden  bajt  w  pirackiej  wersji.Spellbound  też  sie  udało  choć  przyznaję  się  że  najmniej  z  niej  pamiętam.  
   
  Magnate  co  do  Fantasy  World  Dizzy  czyli  części  3  sprawdziłeś  wszystkie  płotki,  framugi  okienne  oraz  sam  początek  gry  ?  Chodzi  mi  o  miejsce  skąd  znika  trol  któremu  możesz  dać  jabłko  na  starcie.Ach  i  jeszcze  jedna  moneta  byla  w  chmurach  tylko  trzeba  było  skoczyć  nie  w  prawo  -  do  zamku  tylko  w  lewo.  

Magnate

  • Gość
Spellbound Dizzy
« Odpowiedź #6 dnia: 18 Marca 2006, 20:10 »
 Te  z  chmur  i  samego  początku  gry  na  pewno  miałem.  Płotki  i  framugi  przeglądałem,  ale  czy  wszystkie,  to  już  nie  pamiętam  (ostatnia  próba  była  w  2000).  W  GB64  jest  mapka,  więc  jakbym  w  następnej  próbie  znów  miał  kłopoty,  to  wiem,  gdzie  szukać.    \'\'  

Magnate

  • Gość
Spellbound Dizzy
« Odpowiedź #7 dnia: 18 Marca 2006, 20:22 »
 Flooder,  co  się  stało  z  mapą,  która  była  dołączona  do  recenzji  Dizzy  2?  Trochę  było  nad  nią  pracy.  W  ogóle  połowy  skrinów,  które  tam  wcześniej  widniały,  nie  ma,  jest  to  za  duplikat  zrzutu  z  pierwszej  lokacji,  tyle  że  zrobiony  z  węgierskiej  wersji  (???).

p.a.

  • Gość
Spellbound Dizzy
« Odpowiedź #8 dnia: 18 Marca 2006, 20:40 »
 Też  przeszedłem  wszystkie  części  Dizzy...no  oprócz  pełnej  wersji  Dizzy  V,  o  której  dowiedziałem  się  dwa  dni  temu    \'\'    
  Magic  Land  słabe?  No  co  Ty,  to  najlepsza  część:)    
  W  Fantasy  World  Dizzy  faktycznie  szukanie  może  być  upierdliwe,  ale  nie  z  takimi  rzeczami  sobie  dawałem  radę    \'\'  Jest  taki  sposób  na  sprawdzenie,  czy  na  danej  sali  jest  jakaś  moneta  pod  płotkiem,  krzaczkiem,  etc-  wystarczy  wejść  do  inwentarza  i  z  niego  wyjść.  Element,  który  można  podnieść,  lekko  mrugnie...Magnate,  możesz  mi  przysłać  -jeśli  masz-  snapshota,  to  znajdę  tę  monetę  
  Treasure  Island  ma  faktycznie  buga-  po  pierwszym  przepłynięciu  wody  i  powrocie  do  punktu  startu,  ponowny  skok  (z  kufra)  na  skałę  powoduje  śmierć  Dizzy`ego.  Ale  można  te  miejsce  przejść  używając  rubber  snorkel:)  Po  prostu  gra  głupieje  i  \'wydaje  się  jej\'  ,że  w  tym  miejscu  jest  woda  \'\'    
  A  pierwsza  część  Dizzy`ego...Właśnie  przygotowuję  jej  recenzję  o  opis  przejścia.  Chociaż  solucji  krok  po  kroku  nie  będzie  -tym  razem  postawię  po  prostu  na  słowniczek...W  przypadku  Dizzy`ego  taki  opis  w  zupełności  wystarczy...Tym  bardziej,  iż  w  Dizzy:  The  Ultimate  Cartoon  Adventure  można  zabierać  jeden  przedmiot  na  raz-  opis  krok  po  kroku  jest  więc  trochę  męczący  i  w  pisaniu,  i  w  lekturze.  
   

p.a.

  • Gość
Spellbound Dizzy
« Odpowiedź #9 dnia: 18 Marca 2006, 21:13 »
 Aha,  \'ten  pieprzony  pomost  z  chmur\'  pokonuje  się  przeskakując  nad  jego  środkową  częścią    \'\'  Da  się  przeżyć,  ale  faktycznie,  upierdliwy  to  nieco  element.  A  momenty  zręcznościowe...też  nie  do  końca,  po  prostu  autorzy  umieścili  tam  masę  różnych  paskudztw  w  stylu  pająki  czy  spadające  jabłka...Na  szczęście  wszystko  da  się  wyeliminować    \'\'  W  sumie  o  wiele  bardziej  wymagające-  po  względem  zręcznościowym  -są  skoki  po  chmurkach  w  takim  Dizzy  III.  
  A  swoją  drogą-  najtrudniejszą  grą  z  serii  jest  i  tak  chyba  Fantastic  Dizzy-  niestety  na  C-64  się  nie  ukazał.  Grę  przeszedłem,  ale  wcześniej  pogrzebałem  w  jakimś  hexeditorze  i  zmieniłem  wartość  jednej  komórki  z  \'10\'  (albo  \'11\'-  nie  pamiętam)  na...\'FF\'    \'\'  

Magnate

  • Gość
Spellbound Dizzy
« Odpowiedź #10 dnia: 18 Marca 2006, 22:01 »
 Snapshota  nie  mam,  bo  w  Dizziego  grałem  zazwyczaj  na  C64.    \'\'    
   
  Btw,  skoro  poruszony  został  temat  błędów  w  Treasure  Island  Dizzy,  to  wie  ktoś,  jak  dostać  się  na  wyspę,  która  widnieje  przed  uruchomieniem  gry?    \'\'  

Gringo_w

  • Gość
Spellbound Dizzy
« Odpowiedź #11 dnia: 18 Marca 2006, 23:23 »
 P.A.  Przyjrzałem  się  obu  mapkom  i  rzeczywiście  tak  samo  ja  Ty  przeszedłem  tylko  wersję  lite  a  nie  całą  (pamięć  już  nie  ta).  W  sumie  to  jest  się  z  czego  cieszyć  -  będę  mógł  zagrać  w  ostatnią  nie  ruszoną  przeze  mnie  część  Dizziego.  A  co  do  fantastic  dizzy  to  w  jaką  wersję  grałeś  skoro  nie  ukazała  się  na  c64  i  jak  sobie  pomagałeś  hex  editorem  bo  nie  zrozumiałem.Chyba  że  chodziło  Ci  o  Treasure  Island  bo  tam  rzeczywiście  ten  bład  występuje  w  każdej  wersji.Moja  zmiana  polegała  na  zmianie  jednego  00  na  kod  rozkazu  NOP.Który  to  był  adres  -  trzebabyło  uruchomić  grę  z  monitora  i  po  wywaleniu  jej  gra  powracała  do  monitora  a  w  pc  był  adres  którego  trzeba  było  zmienić.ALe  nie  wiem  czy  mamy  na  myśli  to  samo.

Gringo_w

  • Gość
Spellbound Dizzy
« Odpowiedź #12 dnia: 19 Marca 2006, 01:41 »
 Magnate:  Pewnie  -  trzeba  stanąć  tam  gdzie  na  początku  leży  maska  do  chodzenia  pod  wodą  maksymalnie  z  lewej  strony  i  skakać  w  lewo.Po  dostaniu  się  na  skały  jeszcze  kilka  skoków  i  jest  się  na  wyspie    \'\'      A  co  do  jeszcze  dizzy  3  to  na  stronce  podanej  przez  P.A.  jest  opis  z  rozmieszczeniem  monet  więc  nie  powinieneś  mieć  problemów.  
   
  Ps.  Od  jutra  w  wolnych  chwilach  zabieram  się  za  tą  drugą  wersję  dizzy  5.  \'\'  

p.a.

  • Gość
Spellbound Dizzy
« Odpowiedź #13 dnia: 19 Marca 2006, 08:00 »
 Jeśli  o  Fantastic  Dizzy  idzie,  to  grę  poznałem  u  kuzyna,  który  przed  laty  miał  Amigę  600...Ale  u  niego  to  były  występy  gościnne.  A  jakieś  2  lata  temu  grę  ściągnąłem  chyba  w  wersji  PC....hmm..może  mi  się  gdzieś  pałęta  po  dysku...powinna  chyba.  
  Tylko  że  wiesz...Fantastic  Dizzy  to  coś  w  rodzaju  \'The  Best  of\'  -  jeśli  idzie  o  przygodową  część,  to  nie  ma  tam  prawie  nic  nowego  -ot,  wymieszane  elementy  poprzednich  gier.  Trochę  Magic  Land,  trochę  Treasure  Island,  trochę  Fantasy  World  i  tak  dalej  -dzięki  temu  gra  posiada  naprawdę  ogromną  liczbę  plasz.  W  zasadzie  jedyną  nowością  są  liczne  elementy  zręcznościowe-  w  tym  znane  z  Bubble  Dizzy  skakanie  po  bańkach.  Ale  wszystko  przebija  jazda  wagonikiem,  która  nie  tyle  wymaga  zręczności,  ile  pamiętania  drogi-  i  chyba  to  było  głównym  powodem,  dla  którego  wpisałem  sobie  \'FF\'.    A  jakiego  programu  używałem-  nie  pamiętam.  Po  prostu  jakiś  edytor  hexadecymalny,  pierwszy,  na  jaki  natrafiłem  w  sieci  chyba.  Poszukałem  na  dysku  -program  się  po  prostu  winhex  nazywa.  
  A  z  Treasure  Island  to  cyba  było  tak,  że  trzeba  było  trzymać  się  powierzchni  wody  i  po  kilku  planszach  dopłynęło  się  na  tę  samotną  wysepkę...