dlatego pytam i zawracam dupe, ze bede sie urywal prosto z pracy i ledwo co, wiec
1) wolalbym meldowac sie od razu na peronie, a nie przy kasie, ale w sumie chuj, dam rade przeciez
2) na pewno Ci nie pomoge Marcinie w zboznym dziele, ale bede kibicowal z odleglosci
