hmmmm, ja mam 2 joye do comcia, ale nie mam do nich zaufania, jednego z nich to używałem na moim starym atari 2600 VCS (konsolka z grami) i ja się zawsze boję że go wyrwę, a drugi jest zrypany, bo mi wszstko w nim działa na odwrót, tylko fire nie działa na odwrót
Więc to się opłaca tylko, gdy masz jakiś joystic, co do którego masz zaufanie (najbardziej mnie dobijało w grze rodeo games, jak w jednej grze trzeba było machać joyem w lewo i prawo jak najszybciej, żeby dogonić indiańca na powozie) a dotego w tamtym joyu to klikanie przy ruszaniu jest irytujące czasem (to się przydaje w grach, w którychtrzeba coś dokładnie zrobić (np. bijatyki, bo wiadomo że się wcisło)