Mnie coraz mniej takie rzeczy śmieszą, od kiedy zobaczyłem kawałek swojego pierwszego domowego PCta w pewnym ustrojstwie w którejś części Matriksa, i coraz częściej odnajduję antyczne komputerostwo w filmach SF, a nawet dokumentach - chyba w National Geographic rozbierali napęd DLT i pokazywali to jako... czarną skrzynkę samolotu!