nie mam namiarow ani odpowiedzi dot .poruszanego przez appacza tematu dotyczacego stronki z prawdziwego zdarzenia dotyczacej coversceny.warto by bylo
uchowac to w wersji elektronicznej .kazdy ma w zbiorach setki coverow .niektorzy licza je w tysiace wiec .........jak by co to moge do tego reke przylozyc jako support moralny techniczny i swoje archiwum coverow
any@pieklo.org