Aktualności: C64 Power - online od stycznia 2000 !

Autor Wątek: Scena - Nie jest dobrze...  (Przeczytany 755 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Magus_

  • Gość
Scena - Nie jest dobrze...
« dnia: 09 Września 2004, 12:18 »
poczytalem sobie relacje z NP i jeszcze pare innych artykulow (m.in. o alkoholizmie wsrod scenowcow) i zdjal mnie wielki smutek
Czy zeczywiscie jest az tak zle? Malo produkcji, a na party duzo czasu spedza sie bez komcia ... Poziom prac prezentowanych na compo ( jak wynika z relacji obserwatorow) nie porywa. Czy zeczywiscie Scena sie az tak bardzo stacza? Powiedzialbym wrecz - konczy?
 
Ja pamietam spotkania, na ktorych bylem gdzie przynosili ludzie swoje maszynki i na nich ogladalismy dema i urzadzalismy giercowanie - C64 to byla podstawa spotkania ... nie potrzebowalismy alkoholu aby sie dobrze bawic i ":rozkrecic": ...  
 
Jednak uwazam, ze wszechobecny na wszelkich party alkohol (do tego stopnia, ze trzeba sprzatac ...) to nie tylko party komodorowcow - to bolaczka obecnej rzeczywistosci, gdzie po alkohol siegaja juz nawet dzieci tragiczne ...
 
Moze ktos sie pochwalic obecnoscia na jakims party, gdzie bylo bardziej pozytywnie?
 
pograzony w smutnej zadumie
Magus



eXbee_

  • Gość
Scena - Nie jest dobrze...
« Odpowiedź #1 dnia: 09 Września 2004, 12:39 »
Ten art o alkoholizmie traktuj z przymruzeniem oka. Nigdy nie bylo tak zle
 
A jak jest obecnie ze Scena? Prawda jest taka, ze z wszystkim jest ok dopoki ma sie NATO czas Obecnie 99% scenowiczow nie ma juz po prostu czasu na Scene. Nie mowiac juz o checiach. Byc moze w Polsce jest jeszcze z 10ciu aktywnych... tylko co oni takiego robia? Zbieraja stary stuff i kompletuja ? Albo udaja ze cos sie dzieje, wydajac kolekcje grafika ktory_juz_dawno_nic_nie_robi ?
 
Dla mnie scena bedzie istniec dopoki beda ludzie ktorych C64 interesuje. Zatem na pewno Scena nie zginela. Ale nie jest to Scena taka jak dawniej, aktywna itp. Na ":nowych": nie ma co liczyc  a starzy spotykaja sie raz w roku na North z czystego sentymentu i bynajmniej nie po to, by zlozyc nowe demo  
 
To jest moje zdanie i na pewno nie wyczerpujaca odpowiedz.

Magus_

  • Gość
Scena - Nie jest dobrze...
« Odpowiedź #2 dnia: 09 Września 2004, 14:07 »
Nobla temu kto rozrusza cale to towarzystwo!
 
Magus

Jammer_

  • Gość
Scena - Nie jest dobrze...
« Odpowiedź #3 dnia: 09 Września 2004, 20:01 »
stary, bylem w tym roku na north i widzialem tylko jedna flaszke na party place nikt nie przejawial zachowan typowych dla ludzi upojonych alkoholem ponad norme, naprawde.

Offline Kisiel

  • Level 7
  • *******
  • Wiadomości: 11447
  • Number 7 in all users competition...
    • http://wiki.projekt64.filety.pl/doku.php
Scena - Nie jest dobrze...
« Odpowiedź #4 dnia: 10 Września 2004, 06:59 »
z mojej obserwacji to to flaszek bylo wiecej.... tylko zawsze byla jedna widoczna   co rabbi??? Fakt jest taki ze nikt nie przesadzil i to chyba najwazniejsze.... czyzby ludzie sie nauczyli pic???  a moze to juz sie ":przejadlo":
idz wyprostowany wśród tych co idą na kolanach

...w przypadku checi zakupu UK1541,GA,MA,T8500,T7501 prosze o kontakt na Facebooku, haslo: UK1541....

Offline Data

  • Level 3
  • ***
  • Wiadomości: 137
Scena - Nie jest dobrze...
« Odpowiedź #5 dnia: 16 Września 2004, 02:54 »
Generlnie z moich obserwacji wynika, ze wielkie chlanie na North to sie skonczylo od 4 edycji. mam na mysli ten rachunek widocznych flaszek. Teraz taka partyzantka - interlace z tymi flaszkami jest chyba. Co do samego chlania to nie jest tak zle chyba, Scena dorasta. Oczywiscie wyjatki sie zdarzaja i moj zarzygany spiwor by Lasser Crew z NP5 nadal tkwi mi w pamieci...  
 
Pozdrawiam

Rabbi_

  • Gość
Scena - Nie jest dobrze...
« Odpowiedź #6 dnia: 18 Września 2004, 08:52 »
no nieco wiecej bylo, ale bez przesady... nie bylo na NP ludzi, ktorzy tradycyjnie pija najwiecej (BZYK), wiec wiesz heheh

Offline Yovish

  • Level 3
  • ***
  • Wiadomości: 238
Scena - Nie jest dobrze...
« Odpowiedź #7 dnia: 16 Września 2004, 17:54 »
Ja mam dwoch synow i licze, ze ktorys polknie bakcyla...

djgruby

  • Gość
Scena - Nie jest dobrze...
« Odpowiedź #8 dnia: 11 Września 2004, 17:43 »
>: Moze ktos sie pochwalic obecnoscia na jakims party, gdzie bylo bardziej pozytywnie?
 
Stary, tegoroczne Forever chociazby. Ja wodki na party place to ani jednej flaszki nie widzialem, a w sobote ludziska kodowali, rysowali, komponowali (komputerow bylo pelno - zreszta chyba na fotkach to bylo widac). Naturalnie nie moglo zabraknac tez tradycyjnego meczu Atari vs C64 i innych atrakcji.