hehe, może nowy dział na forum -polityka?
No ale skoro tamte komenty przepadły to jeszcze raz:
Jak już pisałem, gry na commodore 64 powstają i to nawet nie tak mało (w ciagu roku 47). Może rzeczywiście większość z nich jest słaba, ale nie wszystkie ( TuMe64 ja Ci nazwe Bombermana kiczem ;> ).
Zauważyłem, że jeśli chodzi o gry to bardzo `płodny` jest Richard Bayliss.
Prawie co miesiąc funduje nam nową gierkę z nowymi pomysłami. Na razie to są kiepskie pozycje, ale jego poziom cały czas rośnie - to cieszy.
Co do gier na Atari te dwie wymienione są świetnie dopracowane, zważywszy na to że Atari xe\\xl to nie jest za dobra platworma do robienia gier.
Wspominałem również, że zazdroszcze im sceny w Polsce, która z zapałem i pasją ciągle coś produkuje (pewnie niedługo wyjdzie atarowska wersja Yie Ar Kung-Fu).
Zdradzę jeszcze, że jak zobaczyłem atarowską `Dynablaster` to mnie krew zalała - że oni mają, a my nie

.
I między innymi dlatego powstał `Bomberman c64` (już nie długo wersja na 5 graczy, oraz dodatkowe poziomy, podniosę trochę `poprzeczkę` Atarowcom

)
Scenie Atari w Polsce należy się wielkie uznanie.
Ale coś i tu na stronce ostatnio `świeżej` to dobry znak