C64Power Forum
Inne => Offtopic => Wątek zaczęty przez: Raf w 21 Marca 2019, 22:23
-
Korzystal ktos ze sporu na allegro i faktycznie cos zyskal, czy tylko i wylacznie strata czasu?
-
Sam korzystałem parokrotnie. Allegro w niczym mi nie pomogło, ale zdecydowanie same rozpoczęcie sporu determinowało sprzedawców do rozwiązania konfliktu.
-
ja mam dwa spory aktualnie zalozone, w jednym wypadku gosc mi sprzedal laptopa niezgodnego z opisem, pomimo tego ze napsialem ze laptopa poprawilem i wydalem dalej to kazali odeslac do sprzedawcy zeby mogl on ocenic jego wady(!!!) - to tak w duzym skrocie, na co sie nei zgodzilem, wystawilem neatywa a debil w miedzyczasie ... USUNAL KONTO xD pomimo tego allegro nalegalo, zebym wyslal komputer do typa xD czyli raz mnie wyruachal a allegro proponowalo nadstawic sie po raz drugi, madrze mega. gosc usunal konto byc moze dlatego, ze mial lewy (nieistniejacy juz) numer telefonu co zglosilem do allegro przy tej akcji. konkluzja: stracilem tylko czas. Koles byl bezczelny na tyle, ze twierdizl zeo nsie laptopami nie zajmuje ale z konta w miedzyczasie wystawil czesci komputerowe i pisal jakies brednie ze to niby dziecko rozbilo i on czesci sprzedaje (takie walki jak teraz "nietestowane" retro kompy, buraki tak samo potrafia po czasie wystawic taki sam model kompa ale testowany juz :D )
druga akcja to zakup, ktory smierdzial walkiem na 100% ale zdecydowalem sie kupic, przetestowac ewentualnie jak bedzie wygladac spor drugi raz, kolesiowi zaplacilem przez payu, mimo ze w tresci zadal wpalty na konto bankowe, liczac na to, ze przez payu bedzzie mozna hajs odzyskac (czym sie allegro tak bardzo chwali), towaru nie dostalem i pieneidzy od goscia poki co tez nie a allegro poki co grozi mu .. zablokowaniem konta xD nie ma mowy o tym ze mi odda allegro hajs ale jak sie spor nie powiedzie (nie ma widokow aby sie powiodl) to zostaje jescze prgoram ochrony kupujacych, ale ktos mi nagadal ze tego mozna uzyc dopiero po zgloszeniu sprawy na psy, zna ktos temat doglebnie?
jak dla mni caly ten spor i program ochrony kupujacych to sciema zeby ludzie sie nie bali kupowac a jak przyjdzie co do czego to jak zwykle w polsce poszkodowany jest w dupie gdzie na ebayu ponoc dziala to na odwrot, tj kupujacy jak tylko chce to moze wyludzac towar od sprzedajacego bo jak tylko pisnie ze cos sie nie zgadza to ebay cofa hajs z paypala.
-
Psy są bo to Ty jesteś stratny a nie wyłudzający. Znasz polaczków kb777 traci pracę wegi kupuje od niego uk1531 i razem idą na piwo z piniñdzy od allegro po zwrocie.
To dlatego nie sprzedaje się w PL np. jak Netflix nie daje miesiąca polaczkom free.
-
simpson opisywal ty gdzies jak przez komornika odzyskal zwrot
wiele problemow i czasu komornik tez olewka
dopiero jak simpson po wlasnym sledztwie podal komornikowi ze koles sprzedaje z drugiego konta i dal mu numer
no to jak komornik mial latwy cel do trafienia to mu zajal z konta
sobie ustawowo 15% dalbym glowe ze doszly koszty komornicze do 50%
chociazby podal cene za ustalenie numeru konta ktore jemu simpson podal
-
to sciema
nie ściema tylko spisek.
-
Spór z reguły niewiele daje, stroną w Allegro zostaje jakiś student po naukach humanistycznych który dąży do tego, że macie się dogadać na zasadzie oddania przedmiotu i kasy. Coś co w cywilizowanym świecie dokonuje się bez dodatkowych stron. Szkoda tylko czasu i kosztów przesyłki, lepiej przełknąć nieudany zakup.
Co innego gdy dochodzi do jawnego przestępstwa czyli przelana kasa a brak towaru. Wtedy wiem, że ochrona kupującego jak najbardziej działa ale wymaga tych kroków: https://allegro.pl/pomoc/dla-kupujacych/program-ochrony-kupujacych/jak-zlozyc-zawiadomienie-o-przestepstwie-AVm6XYDdmCa trzeba też być cierpliwym