C64Power Forum
Ogólne => News => Wątek zaczęty przez: KB777 w 17 Grudnia 2018, 10:34
-
https://c74project.com/
(parę lat roboty, na 6502.org można odnaleźć wątek z 2015 -> http://forum.6502.org/viewtopic.php?f=4&t=3493)
Hmm... ludzie pytali czy do Monster6502 (tego na tranzystorach) będzie kit, w przypadu c74-6502 wygląda na to, że upublicznione (kiedyś) zostaną Gerbery i BOM, tak że ci, co mają nadmiar wolnego czasu, będą mogli sobie zmontować.
-
Ciekawe, pierwowzor intela 8080 (z pamieci pisze, mam andzieje ze nie poplatalem faktow) z tego jakiegos programowalnego terminala tez byl na TTL i mimo ze tenze procesor pracowal szeregowo a nie rownolegle, to tez byl szybszy niz uklad scalony, tyle ze to bylo gdzies w 1970r :D
-
Ciekawe, pierwowzor intela 8080 (z pamieci pisze, mam andzieje ze nie poplatalem faktow) z tego jakiegos programowalnego terminala tez byl na TTL i mimo ze tenze procesor pracowal szeregowo a nie rownolegle, to tez byl szybszy niz uklad scalony, tyle ze to bylo gdzies w 1970r :D
Yyyy... poplątałeś. Popraw się ;)
8080 to 74 rok, do tego miał o 1000 tranzystorów więcej niż 6502 (który pojawił się rok później).
-
https://en.m.wikipedia.org/wiki/Datapoint_2200
No dobra, i8008
-
Cudze chwalicie, swego nie znacie
http://www.zenker.poznan.pl/k-202/dokumentacja/k-202-ulotka.pdf (http://www.zenker.poznan.pl/k-202/dokumentacja/k-202-ulotka.pdf)
-
Toż to "mityczny komputer Karpińskiego" ! :)
Zawsze lubiłem panny przy komputerach :)
(https://gallery.dpcdn.pl/imgc/UGC/72555/g_-_-x-_-_-_x20161123201031_0.png)
A tak w temacie Karpińskiego, jego osobowości i wynalazków - znany polski informatyk prof Ryszard Tadeusiewicz napisał "kilka słów",
takich troszkę "od kuchni". Ciekawa lektura.
https://ryszardtadeusiewicz.natemat.pl/93613,k-202
-
"W 1964 roku, gdy powstała konstrukcja Karpińskiego, perceptronów było już wiele na świecie, a badania tych konstrukcji trwały nieprzerwanie od czasu, gdy pierwszą maszynę tego typu zbudował Frank Rosenblatt (w roku 1957 - i nie w Stanford, ale w Cornell - co jest oczywiście mało istotne). "
W 1957 w Coronell nie zbudowano preceptonu, a jedynie zasymulowano jego dzialanie na komputerze I.B.M. 704.
Autor tez pewnie z powodu nakazu cenzury PRL (a moze ze jego nazwa zbytnio wskazywalana lidera zespolu) , nie wspomina o maszynie KAR-65 totez caly ten artykul mozna spokojnie sobie darowac lub uznac za jeszcze jeden dowod na prawde przedstawiona w wierszu Ludwika Jerzego Kerna ktory to pozwole sobie zacytowac:
Ludwik Jerzy Kern
„Przekrój” z dn. 14.XI.1971 r.
Nowy Kossak
Hoże dziewcze płacze,
Konik nóżką grzebie,
Polacy od wieków
Twardzi są. dla siebie.
Francuz Francuzowi
Funduje ślimaka,
A Polak najchętniej
Podgryza Polaka.
Hiszpanowi Hiszpan
Gra na tamburynie,
A Polak podkłada
Polakowi świnie.
Włoch tak kocha Włocha
Jak pawica pawia.
A Polaka Polak
Do wiatru wystawia.
Anglikowi Anglik
Robi przyjemności,
Polak Polakowi
Przykrości zazdrości.
Konik nóżką grzebie
Płacze dziewcze hoże,
Polak do Polaka
Z pyskiem, albo nożem.
Rzadko Polakowi
Polak dobrze zrobi,
To już takie nasze
Narodowe hobby.
A tak by sie chciało
Wstawić do czytanki,
że Polak i Polak
To są dwa bratanki.
-
Oj, czy cały artykuł sobie można darować - nie wiem. Jest więcej relacji n/t Karpińskiego i tego jak wyglądała jego współpraca z innymi.
Pamiętam jak na Onecie trafiłem na komentarz Karpińskiego gdzieś w pierwszej połowie lat 2000-ych, akurat wtedy byłem świeżo po robocie w firmie, na której "poletko" Karpiński chciał wejść - i tak mnie tknęło, że człowiek genialny zajmuje się takimi pierdoletami, bo jego komentarz dotyczył branży kas/drukarek fiskalnych, wtedy nawet nie wiedziałem, że on w tym temacie coś robił. Sprzęt ten w tamtym okresie "zasuwał" na Z80 a ten bardziej "ambitny" na 8051, serio, nie był to jakiś high-tech (parę lat wcześniej w pierwszej mojej robocie był własny ASIC kryptograficzny i ustrojstwa naszpikowane FPGA i DSP).
-
Jedno jest pewne - sprzęt zrobiony pod jego przewodnictwem (K202) wyprzedzał to co miał do zaoferowania Zachód. I to o ładnych "parę" lat...
-
Oj, czy cały artykuł sobie można darować - nie wiem. Jest więcej relacji n/t Karpińskiego i tego jak wyglądała jego współpraca z innymi.
To moze relacja Elzbiety Jezierska-Ziemkiewicz, czlonkini zespolu Karpinskiego, a pozniej konstruktorki MERY 400.
"Elżbieta określa go jako “bardzo niepokorną postać”. Był elektronikiem i informatykiem, jednym z założycieli Polskiego Towarzystwa Informatycznego i projektantem pierwszego polskiego mikrokomputera K-202. Władze za nim nie przepadały: był żołnierzem Szarych Szeregów w Batalionie Zośka, brał udział w powstaniu warszawskim (dopiero w 2009 r. odznaczono go Krzyżem Oficerski Orderu Odrodzenia Polski, a rok później, pośmiertnie – Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski). Był szykanowany. Zadanie kierowania projektem K-202 dostał tylko dzięki naciskom Brytyjczyków. Sam wyszedł do nich z propozycją, że zaprojektuje mikrokomputer, który oni będą sprzedawali. Polska współpracowała wówczas z Wielką Brytanią przy produkcji komputerów, m.in. kupowała produkowane tam części. Zakład MERA, gdzie powstawały K-202, był polsko-brytyjskim joint venture: – W końcu mogliśmy robić coś od podstaw! W dodatku korzystaliśmy z części najnowszej generacji, bo w Wielkiej Brytanii powstawały wtedy najlepsze “klocki Lego” do konstrukcji komputerów. Pracowaliśmy dniem i nocą, bo nasz projekt miał być pokazany na londyńskiej wystawie technologicznej w Centrum Olympia. Na jego realizację mieliśmy kilka miesięcy. Nie miałam już nawet czasu na zespół taneczny, ale kochaliśmy to! – opowiada Elżbieta. W pewnym momencie się pochorowała. Karpiński przyjechał do niej z butelką whisky i słoikiem miodu. – Dał mi jedną noc, żebym wyzdrowiała."
...."K-202 nie tylko wykorzystywał supernowoczesne, jak na tamte czasy, rozwiązania technologiczne, ale też miał wymiary zbliżone do późniejszego peceta. W Londynie, gdzie z Karpińskim prezentował go Andrzej Ziemkiewicz – stał się sensacją: – Mieszkaliśmy wtedy w szesnastometrowym mieszkaniu z córeczką, którą dopiero co urodziłam. Nie było miejsca, żeby świętować w domu, więc, kiedy dostaliśmy informację z Londynu, że wszystko działa, wpadli do mnie znajomi z zespołu i robiliśmy orły na śniegu na podwórku! – mówi Elżbieta. Niestety, radość trwała dokładnie miesiąc. Chwilę po powrocie obu inżynierów z Londynu, K-202 dotknęło wspomniane już “przekleństwo trzech lat”. Karpiński został odsunięty od kierowania Zakładem Mikrokomputerów przy przedsiębiorstwie MERA, oficjalnie z powodu konfliktu z Brytyjczykami. Na taśmach było w tym momencie 200 niedokończonych maszyn. Mimo to produkcja z dnia na dzień została zawieszona! Andrzej nie wytrzymał i złożył wymówienie: – Trafił na “czarną listę” i przez osiem miesięcy nie mógł znaleźć pracy. Kiedy przyszli do mnie znajomi z zespołu z propozycją konstruowania kolejnego komputera w oparciu o projekt K-202, długo biłam się z myślami. W końcu zmusiła mnie do tego sytuacja. Musieliśmy za coś żyć. "
Pewnie czlonkowie zespolu tak "nienawidzili" Karpinskiego ze " Kiedy przyszli do mnie znajomi z zespołu z propozycją konstruowania kolejnego komputera w oparciu o projekt K-202, długo biłam się z myślami. W końcu zmusiła mnie do tego sytuacja. Musieliśmy za coś żyć. "
A moze jednak wszysko mozna wytlumaczyc zawiscia i zazdroscia skoro tworce sukcesu odsuwa sie od kierowania zespolem dokladnie w miesiac kiedy ten ktos osiagna sukces ?
https://www.girlsgonetech.pl/2017/12/05/pionierki-ewa-jezierska-ziemkiewicz-cz-1/ (https://www.girlsgonetech.pl/2017/12/05/pionierki-ewa-jezierska-ziemkiewicz-cz-1/)
-
Tu jest bardzo ciekawy tekst o Karpinskim:
http://bazhum.muzhp.pl/media//files/Przeglad_Archiwalny_Instytutu_Pamieci_Narodowej/Przeglad_Archiwalny_Instytutu_Pamieci_Narodowej-r2012-t5/Przeglad_Archiwalny_Instytutu_Pamieci_Narodowej-r2012-t5-s247-295/Przeglad_Archiwalny_Instytutu_Pamieci_Narodowej-r2012-t5-s247-295.pdf
Wczesniej nie czytalem czegos tak szczegolowego na jego temat.