C64Power Forum
Inne => Sprawy organizacyjne => Wątek zaczęty przez: sajmosia w 18 Czerwca 2018, 12:10
-
Hejka,
Chcialbym zapytac jak dziala naliczanie ilosci obecnych na tym forum ?
Powod jest taki, ze jak widac na zalaczonym obrazku tlok tu mamy taki, ze ledwo sie drzwi da otworzyc i tylko jeden wpis i to na temat jakiegos kolejnego dramatu a nie C64.
Przy takiej frekwencji normalnie powinienem poprosic zeby sie wszyscy w koncu zamkneli a tu jakby same duchy...
Czy te liczniki na pewno podaja prawdziwe dane ?
Pozdrawiam.
-
To są dane z ostatnich 24h, wiec wystarczy, że ktoś jest zalogowany permanentnie i wejdzie raz na dzien aby "wisiał" w tej statystyce.
Drama jest bo użytkownicy nie mają nic więcej do zaoferowania :)
-
To są dane z ostatnich 24h, wiec wystarczy, że ktoś jest zalogowany permanentnie i wejdzie raz na dzien aby "wisiał" w tej statystyce.
Drama jest bo użytkownicy nie mają nic więcej do zaoferowania :)
Mają ale nie tutaj.
Sajmosia może coś o tym wiedzieć.
-
Aj tam zaraz Sajmosia....
-
Nie aj tam, tylko jesteś świeżym i jaskrawym przykładem jak "zachęcająco" działa to forum na nowych użytkowników.
Ale widzę też, ze twardy z ciebie zawodnik i nie zniechecasz się. 👍
-
Jeszcze rok temu podobno odpychal tutaj wszystkich Kisiel, teraz okazuje sie ze problem jednak od zawsze lezal gdzies indziej :)
-
Tak jeszcze gwoli statystyki - gdy wlaczylem wymog logowania by korzystac forum w ciagu dwoch dni zarejestrowalo sie ok 15 kont z ktorych napisano okolo 0 (zero) postow, normlanie rejestruje sie jedna osoba na tydzien-dwa. Moze ktos ma pomysl na interpretacje?
-
Jeszcze rok temu podobno odpychal tutaj wszystkich Kisiel, teraz okazuje sie ze problem jednak od zawsze lezal gdzies indziej :)
Przyznaj się. Komu Kisiel przekazał pałeczkę? ☺
-
Ja ostatnio tylko czytam - za duże szambo się zrobiło.
Forum zaczęło się staczać przez handelek. Puki była dyskusja to było ok. - potem nieśmiało zaczęły się małe projekty hobbystyczne (były też te większe), robione entuzjastycznie - miłe "złego" początki. Potem ktoś chciał zarobić więcej kosztem innych i się zaczęło. Poszło o pieniądze.
-
Ale widzę też, ze twardy z ciebie zawodnik i nie zniechecasz się. 👍
Tak sledze, bo sledze ale bez specjalnej fascynacji. Droczenie sie jak malolaty zostawie innym a i na dramaty tez nie mam czasu, moja nastoletnia Corka upewnia sie, ze mam takich pod dostatkiem. Wszystkie w stylu a ten powiedzial a tamta powiedziala. No ale jesli nie spisze sie tego wszystkiego gdzies na jakims forum to kto by to po tygodniu albo dwoch pamietal...
W ciagu dwoch dni zarejestrowalo sie ok 15 kont z ktorych napisano okolo 0 (zero) postow, normlanie rejestruje sie jedna osoba na tydzien-dwa. Moze ktos ma pomysl na interpretacje?
"Zasadniczo nie widze sensu ciagniecia tej dyskusji"
"Sprobujemy jeszcze inaczej:
To jest bledne zalozenie, ktore tlumaczylem juz na wiele sposobow"
"Problem polega na tym, ze jest to takie samo smutne pisanie w stylu..."
"ludzie w tym kraju sa po prostu prymitywni"
"Watek zostal zamkniety poniewaz panicz nie chcial pokazac fotek sprzetu"
"nie wiesz jak bylo bo nie rozmawiales ze mna i nie pytales o detale a insynuujesz"
"Nie liczę także, że moje argumenty kogokolwiek przekonają niezależnie od tego czy będę cierpliwie tłumaczył, czy równał do głupich polaczkow o ciasnych horyzontach"
"... po prostu zawistny polaczek w stylu..."
"..sprzedalem i paru polaczkom scisnelo serduszko no ale coz, takie zycie"
To tylko kilka ostatnich, ktore znalazlem. Za taka ilosc takiego tekstu na kazdym innym forum dostalbys permanenta. Tutaj jest jedyne miejsce gzie sam praktykujesz i pozwalasz a wrecz zachecasz innych do praktykowania obrazania sie wzajemnie. Jesli chcesz byc szanowany, musisz zaczac szanowac innych.
Prosze, nie potraktuj tego w zadnym wypadku jako kolejny atak. Nic do Ciebie nie mam, rob co chcesz.
Pozdrawiam.
-
Ja ostatnio tylko czytam - za duże szambo się zrobiło.
Forum zaczęło się staczać przez handelek. Puki była dyskusja to było ok. - potem nieśmiało zaczęły się małe projekty hobbystyczne (były też te większe), robione entuzjastycznie - miłe "złego" początki. Potem ktoś chciał zarobić więcej kosztem innych i się zaczęło. Poszło o pieniądze.
Pieniądze w pl to trudny temat, rozmawiLem z Jetboyem na PH i też wspominał, że odkąd z jego LEGO pojawiły się pieniążki to niektorym się to nie spodobało, gdy jeździł po Polsce po kosztach to pewnie było spoko.
Zgadzam się że Skullem, że zarabianie kosztem innych typu fake golden cart za 150-200zl to bardzo smutne praktyki, nawet Olo za black boxy bral tylko 25-40zl a poziom skomplikowania tych cartow jest podobny (no i nie pisał że to unikaty z epoki...)