C64Power Forum
Market => Bazar => Sprzedam => Wątek zaczęty przez: Jack_Swidnik w 22 Lutego 2018, 21:58
-
zwracam się do Was z zapytaniem ile osób by było chętnych na c64c te kanciaste białe
komputery są ze szrotu w różnym stanie
zasada jest taka że robicie w wątku listę chętnych na ten egzemplarz
ok sierpnia i lutego mam dostawę po kilka czy kilkanaście sztuk i zamiast je firma ma mielić to mogę je kupić dla Was
1szt wychodzi po 70-80zł
ja jadę na szrot i robię rozeznanie wstępne, potem Wam pisze ile jest szt i mniej więcej wybieram całe i odkładam
potem zbieram kasę i jak już wszyscy wpłaca to jadę i odbieram komputery
potem na mojej głowie jest logistyka pakowania i wysyłek do Was
ja na tym nic nie zarabiam, chodzi mi tylko o jak największe odzyskanie tych komputerków
oczywiście jeśli macie jakiś pomysł inny to piszcie, równie dobrze zbiórką i listą może się ktoś inny zająć
to jest moja propozycja
przeważnie jestem na sąsiednim forum i mniej więcj mam juz to opanowane ale chciałem się dowiedzieć jakie macie opinie i czy w ogóle jest zainetresowanie na c64c
-
Biorę od jednego gościa ze starej rzeźni w Poznaniu mielonkę C64 "na części", ale nie zostawiam u niego więcej, niż 300-400zł za 8-10 sztuk w zależności od oceny "na oko". Raz na kwartał, może pół roku.
Trzeba mieć świadomość, że spora część tych komputerów to trupy, czasami do odzykania zostają ekrany lub porty wyłącznie, sprawne egzemplarze do restauracji są coraz rzadsze. Z logicznego punktu widzenia, sprzętu z potrzaskanymi budami, szczerbatego lub zjedzonego rdzą, przy całym ryzyku, nie wyceniałbym na 80zł/sztukę, gdy można kupić sprawne C64C w dobrym stanie do 100zł na forum (ostatnio V-12 oferował przy okazji porządków), albo nawet na Allegro (http://allegro.pl/commodore-64-i7192385093.html#thumb/4). 20zł nie jest warte tej różnicy.
Dlatego jeżeli ludzie biorą tamte nietesty/stłuczkę po 80zł/szt. na innym forum, to zdecydowanie ich bym się trzymał - trafiłeś na żyzny grunt. ;)
-
Z tego co wiem, to Jack musi płacić za to w tym szrocie na kg, 40 PLN za 1kg - jeden komp waży ok 2kg, stąd ta cena.
-
Z tego co wiem, to Jack musi płacić za to w tym szrocie na kg, 40 PLN za 1kg - jeden komp waży ok 2kg, stąd ta cena.
Mały offtop - pamiętacie reklamy Unipolbritów ? "W całości, czy odrąbać ?" ;)
Tak mi się skojarzyło z tym 40 zeta za kilo komputera.
-
Skoro to jest stłuczka, to poproszę 2kg SIDów i nawet hojnie podbiję do 200zł za całość. 8)
-
Filip tak mnie tym tekstem rozbawiłeś, że aż musiałem dopisać jedno zdanie, to mam nadzieję, że nie dostanę za to bana... SID'y na kilogramy, dobre :D Pozdrawiam :)
-
Podobno nie pozwalają nic wygrzebywać, albo całość albo nic. Kuźwa Jack sam się broń przed tym Filipkiem-nicponiem ;), Twój wątek.
-
jestem :)
rzadko tu zaglądam wiec nie mogłem odpisać
tak biorę te kompy na kg po 40zł/kg, c64c i c64g białe lub ciemne ważą ok 1,90-2,0 stąd ta cena 70-80zł
nie mogę rozkręcać, tylko odkładam co biorę i płacę, a jak już zapłacę to moje tz wasze
stąd najpierw deklaracja kto i co, zbiórka kasy a potem ja jadę
mnie c64c nie intreresuje dlatego ich nie biorę w ogóle, a jest tego masa a jak nie wezmę to idzie na przemiał
którka piłka, macie czas do sierpnia bo następna moja dostawa gdzieś tak będzie aż się nazbiera, chyba że zadzwonią do mnie wcześniej
co do sidów luzem, to jak jest jakaś płyta tam na wierzchu to mam podważę i szybko wyciągnę, tyle mogę zrobić ale żadnego rozakręcania
większość z tego co do tej pory wziąłem to działa, generalnie jak nie jest w środku połamane to powinnien komp odpalić
obudowy rzeczywiście są w różnym stanie, ale mogę wybrać najładniejsze tam na miejscu z dostępnych
jak nie będzie zainteresowania to więcej po prostu c64c już nie ściągnę, negocjacji ceny nie ma nawet hurtem, ja na tym nie zarabiam
mój koszt to pakowanie, folia, taśmy i logistyka,
a wysyłka wychodzi 15zł kurierem przeważnie dhl albo paczkomatem
-
Ja nie krytykuję, że organizujesz takie egzemplarze, ani tym bardziej źródła, gdyż z tymi bywa różnie - właściwie coraz gorzej.
Gdybym miał się czepiać, to powiedziałbym, ze wyślesz ludziom padaki, a sobie odłożysz sprawne. A nie czepiam się tylko wskazuję, że jeżeli w tym układzie, który Ci proponują wychodzi 80zł za sztukę nietesta C64C, to jest to high-risk przy opłacalności i lepiej dołożyć do pełnej stówki i mieć sprawnego w dobrym stanie.
PS. Czy mogę wiedzieć do kogo należą te nowe konta, które kojarzą mnie z imienia?
-
nie mogę rozkręcać, tylko odkładam co biorę i płacę, a jak już zapłacę to moje tz wasze
stąd najpierw deklaracja kto i co, zbiórka kasy a potem ja jadę
mnie c64c nie intreresuje dlatego ich nie biorę w ogóle, a jest tego masa a jak nie wezmę to idzie na przemiał
Sorry, że się wtrącam w temat, bo ja ogólnie się nie zajmuje takimi rzeczami tzn. C64 w tych czasach jest dla mnie już tylko emulowany na PC. Nie wierzę Jack, że nie idzie się dogadać z właścicielem szrotu, skoro jak sam napisałeś, to jest tych C64c cała masa. Na pewno jeśli przekonasz właściciela szrotu, że zarobi lepiej np. na samych wyjętych SID'ach, jak miałby to przemielić, to nie wierzę w to, że nie pójdzie na układ, skoro i tak to przemieli z SID'ami, lub bez nich. Wystarczy może trochę pomyśleć i ułożyć jakiś dobry plan rozmowy z właścicielem tego szrotu.
PS. Czy mogę wiedzieć do kogo należą te nowe konta, które kojarzą mnie z imienia?
No nie mów, że ogólnie nie jesteś znany na demoscenie, ale np. wpis na CSDB pod F7sus4 : "other handle: Skuter, Lamb" ?
-
Sorry, że się wtrącam w temat, bo ja ogólnie się nie zajmuje takimi rzeczami tzn. C64 w tych czasach jest dla mnie już tylko emulowany na PC. Nie wierzę Jack, że nie idzie się dogadać z właścicielem szrotu, skoro jak sam napisałeś, to jest tych C64c cała masa. Na pewno jeśli przekonasz właściciela szrotu, że zarobi lepiej np. na samych wyjętych SID'ach, jak miałby to przemielić, to nie wierzę w to, że nie pójdzie na układ, skoro i tak to przemieli z SID'ami, lub bez nich. Wystarczy może trochę pomyśleć i ułożyć jakiś dobry plan rozmowy z właścicielem tego szrotu.
Jeżeli gość dowie się, że pojedyncza kostka kosztuje tyle, co cały komputer, to wyciągnie wszystkie SIDy, a wybrakowaną mielonkę sprzeda po starej cenie. Ot, rezultat proponowanej dyplomacji, czyli podwajanie zysków - Janusz Nosacz. 8)
-
chyba mnie w ogóle nie rozumiecie :o
to duża koproracja zatrudniająca pewnie ze setkę osób, nie właściciel tam jest tylko prezes, to nie szrot który ma jednego właściciela i jednego czy dwóch do sortowania gdzie idę z flaszką i załatwiam :P
ja tam mam swojego opiekuna i jest kierownik sortowni, jest cała masa ludzi z którymi musiał bym rozmawiać
oni się tam nie bawią w jakieś liczenie ile jaki komputer jest warty czy układ, nie mają na to czasu i pewnie się im to nie opłaca, ostatnio wydziałem obok swoich gratów skrzynkę taką samą jak moja z samymi lunetami wojskowymi chyba do długiej broni i to też na przemiał szło.
ja rzuciłem hasło żeby robić listę chętnych, chcecie komentować to proszę nie ma problemu , poczytam
tylko zanim ktoś coś napisze proponuję zapoznać się z tym wątkiem http://www.speccy.pl/forum/index.php?topic=2414.0 (http://www.speccy.pl/forum/index.php?topic=2414.0) od początku i do końca go przeczytać tam macie wszytko wyjaśnione
-
PS. Czy mogę wiedzieć do kogo należą te nowe konta, które kojarzą mnie z imienia?
Moje konto znowu takie nowe nie jest ;) Imię Twoje podał kolega wyżej więc skorzystałem :)
-
Mi by się przydał płaski C128 w cenie 40zł/kg :)
-
chyba mnie w ogóle nie rozumiecie :o
to duża koproracja zatrudniająca pewnie ze setkę osób, nie właściciel tam jest tylko prezes, to nie szrot który ma jednego właściciela i jednego czy dwóch do sortowania gdzie idę z flaszką i załatwiam :P
ja tam mam swojego opiekuna i jest kierownik sortowni
No właśnie, są takie duże młyny, że nie będą się o głupie paredziesiąt starych C64 co pół roku specjalnie napinać. Nie takie rzeczy zmielili ;)
Ja kiedyś kupiłem stację 5.25 na 2.88 MB. Tak, duża na 2.88, nie 3.5 calowa. Gdzie takie były ? Niektóre mainframe IBM. Pytałem szrot czy te ustrojstwa, z których je (mieli kilka) wyciągnieto zostały zmielone - nie odniosłem wrażenia, żeby się przejęli ich losem.
-
na razie przyjmuję że kwota 70zł to za dużo za c64c i nie ma na nie zainteresowania
jak by komuś pojedynczych klawiszy brakowało z tego modelu to mogę powyjmować następnym razem, po podważenie przycisku i wyciągnięcie tej sprężynki to 2 sekundy roboty ;D
-
to duża koproracja zatrudniająca pewnie ze setkę osób, nie właściciel tam jest tylko prezes, to nie szrot który ma jednego właściciela i jednego czy dwóch do sortowania gdzie idę z flaszką i załatwiam :P
No właśnie, są takie duże młyny, że nie będą się o głupie paredziesiąt starych C64 co pół roku specjalnie napinać. Nie takie rzeczy zmielili ;)
GlaxoSmithKline retroelektrorecyklingu, poważna sprawa, poważni ludzie. Blizzardy 1260 mielą taśmami - co się będzie prezes (nie właściciel!) napinał, oczywiście Amigowcy dostają zawału i nie mogą po tym spać po nocach. 8)
-
Jak widać, niech się mielą te komodorki po 80 zl za sztukę.
-
Jack chyba ma rację i jak by chodziło o większą ilość tzn. więcej by było chętnych ludzi, to i może prezes był by też chętny do rozmowy. Ja mam na myśli, jak np. mój znajomy z Wrocławia zwozi z Niemiec polizingowe komputery PC Acer i5, tylko to większa ilość np. cała półciężarówka komputerów. Wychodzi go na czysto po około 400 zł za sztukę, a sprzedaje po 600 zł. za sztukę. Komputery ogólnie bez widocznych uszkodzeń, jak nowe, bo to w biurach tylko ciągle stały i jedynie widać ślady użytkowania na przycisku "power". Parametry to Core i5, 4x3.2 GHZ, gfx 1GB, HD 640 GB, RAM 4GB . Zastanawiałem się niekiedy nad tym, czy to opłacalne i ogólnie czy był by sens np. ze szrotów elektronicznych (nie tylko w Polsce) kupować jakieś wybierane (w lepszym stanie) laptopy w większych ilościach za grosze i naprawiać w całości, lub może tylko na części ?
-
Hejak
Jesli bys mogl, to poprosze sprecyzyuj dokladnie co znaczy "oplacalne"
Pozdro.
-
Jak bym rzucil haslo zrobcie liste na Amigi600 bo wychodzą tez ok 2.5kg po ok 100zl to pewnie w 5min bym mial z 30 osob. ;D
Niestety amig600 nie ma tyle samo c64c.
Co do opłacalności to angażowanie kilku osób z sortowni tylko dlatego ze komus maja szukac wyjatkowe egzemplarze jest marnowaniem czasu i pieniedzy firmy tak?
Ja sie ciesze tym co mam i ze mam możliwość wam wyciagniecia gatow do zabawy czy tam majsterkowania chyba o to w tym hobby chodzi? A moze sie mylę?
Za 20 lat to i c64 beda na portalu po 500+ ;D
-
Hejka,
Tak zapytalem o oplacalnosc, bo jesli faktycznie nie robisz tego dla zarobku i mimo to zbytu za wielkiego na to nie ma, to moze warto by bylo podzrucic namiar do ktoregos z muzeow. Oni nigdy nie maja nadmiaru czesci zamiennych.
Pozdro.
-
a które muzeum z góry zapłaci a komputery których nie zobaczy wcześniej :) ja nie bardzo czaje jak miał bym przekazać
a ten szrot że niby do muzeum miałby przekazać? mnie to nie interesuje, niech się martwią ludzie z muzeum skąd brać części
podejrzewam że tego typu instytucje mają kontakty do wszytkich liczących się sortowni elektrośmieci itp
jeśli chodzi o mnie to ja nie zarabiam ale mam z tego profity bo jestem pierwszy w kolejce :P do wyłapania np A600, A1200, CD32 i innych gratów co ja zbieram
-
http://allegro.pl/obudowa-c64-c-fabrycznie-nowa-i7196575467.html#thumb/2 (http://allegro.pl/obudowa-c64-c-fabrycznie-nowa-i7196575467.html#thumb/2)
a tu macie samą obudowę już za 70zł ;D
-
http://allegro.pl/obudowa-c64-c-fabrycznie-nowa-i7196575467.html#thumb/2 (http://allegro.pl/obudowa-c64-c-fabrycznie-nowa-i7196575467.html#thumb/2)
a tu macie samą obudowę już za 70zł ;D
Obudowy wyprodukowanej rok temu już nie odróżniasz od takiej, którą pozyskano ze śmietnika, do tego liczącej sobie 30 lat...
Ci, którzy chcieli zapełnić piwnice 64kami, zrobili to już lata temu, kiedy za działający, w porządnym stanie chlebak 64 + 1541 dawało się 30 zł. Może na fali retro znajdziesz gdzieś jeszcze chętnych, jakieś fejsiki itp dla neofitów. Tutaj może nie najlepsze miejsce, bo się ludzie orientują.
-
wiem że jest nowa, umiem czytać, ale te co ja mam to też bardzo dobrze wyglądają po umyciu i są to oryginały a nie reedycja
ok, ja już się nie odzywam
w sierpniu będę jechał ponownie po graty, przyjąłem do wiadomości że nie ma zainteresowania c64c w tej cenie ale podyskutować zawsze można.
-
Ja bym tam jednego wziął za te 80zł ale kompletny żeby był :)
Ostatnio był spoko po umyciu :)
-
Jak bym rzucil haslo zrobcie liste na Amigi600 bo wychodzą tez ok 2.5kg po ok 100zl to pewnie w 5min bym mial z 30 osob. ;D
Miałbyś, ale naprawdę nie widzę w tym nic dziwnego. To absolutnie normalne, że nikt nie chce przepłacać za "nietesty" C64C przy granicznej opłacalności takiej inwestycji, a gotowy by był podjąć jakieś ryzyko na modelu o większej wartości (A600/1200 itd.)
-
Wagowo A600=C64 :)
-
Wagowo A600=C64 :)
W sensie, ważyłeś specjalnie A600, by to sprawdzić? Mistrz! ;D
-
Nie chwyciłes zartu 8)
-
Hmmm....
A600 podzielilem przez C64 i wyszlo mi 13.39722572509458 :)
Pozdro.
-
@StaryMarabut: Chwila, moment, przecież to ja byłem serwującym. ;D
-
@StaryMarabut: Chwila, moment, przecież to ja byłem serwującym. ;D
Tu się rozchodzi o kupowanie a nie serwowanie :)
-
Hmmm....
A600 podzielilem przez C64 i wyszlo mi 13.39722572509458 :)
Pozdro.
Dziwne bo mi A600 / C64 wychodzi D... ;)
-
to duża koproracja zatrudniająca pewnie ze setkę osób, nie właściciel tam jest tylko prezes, to nie szrot który ma jednego właściciela i jednego czy dwóch do sortowania gdzie idę z flaszką i załatwiam :P
No właśnie, są takie duże młyny, że nie będą się o głupie paredziesiąt starych C64 co pół roku specjalnie napinać. Nie takie rzeczy zmielili ;)
GlaxoSmithKline retroelektrorecyklingu, poważna sprawa, poważni ludzie. Blizzardy 1260 mielą taśmami - co się będzie prezes (nie właściciel!) napinał, oczywiście Amigowcy dostają zawału i nie mogą po tym spać po nocach. 8)
Odkopuję wątek bo w sobotę odbyłem sobie ciekawą pogawędkę z ludźmi z pewnej firmy od elektrorecyklingu (mają umowę z urzędem pewnego podwarszawskiego miasta i co miesiąc przed nim stoją) - przy okazji odratowałem fajny kalkulator Elwro (z drukarką) przed przemiałem, nad oscyloskopem (Unitra KR-coś tam, 15 MHz) się już nie litowałem. Opowiadali jak np. lata temu zabrali na przemiał komputery (klasy Odra) z Huty Sędzimira. Sprzęt, którego miejsce powinno być w Muzeum Techniki - sru...
Zdziwieni byli, że np. za Elwro Juniory ludzie obecnie chcą dawać i ponad tysiąc zeta. "Panie, trzeba by się znać na tym" - tak mi powiedział facet, który nota bene dobrze wiedział do czego ten zabierany na przemiał oscyloskop służy ("w technikum nam pokazywali prąd przemienny" itp), "pilnują nas, żebyśmy elektrozłom zbierali a nie rozdawali".
Nic tam, mój "personal favourite" to gościu, który posłał parę sztuk C65 z biura MOS/GMT na przemiał.
-
Podobnie jest z samochodami, bardzo wiele ludzi oddaje na szrot fajne klasyki lub auta bedace materialem na takowe. Jednak za auto nawet gdy tylko stoi to co tam placic trzeba a wiekszosc komputerow jednak mala i poreczna, gdzies mozna upchac, gorzej z tymi "wielkimi szafami" ;)
Na uczeniach potrafili np utylizowac komputery typu zx80/81 kilkadziesiat sztuk tak to, moj kolega ok 10-12 lat temu wyrwal zx81 z mempackiem z uczelni i wiedzac ze to zabytek i tak go rozbebeszyl/zniszczyl, kiedys inny kolega dostal z technikum dysk ide 20MB, roz***l go (ja dostalem wowczas wlasnie elwro 800 junior i atari 800xl, elwro jest u Silver Dream! a atari mialo pociete mobo, ktore zostalo u mnie na czesci a buda poszla gdzies do kogos...)
No ale coz, teraz za sama plyte c128 ze szrotu w stanie nieznanym przychodzi placic nawet 150zl a nowy zasilacz do c64/c128 niemal zawsze za drogi :)
PS. Ludzie potrafia kupic np idealne tico od pierwszego wlasciciela z przebiegiem 30 000km za 2000zl i heja na wrak race, wiec...
-
dlatego elwro 800 junior mam i wile innych dzięki takim akcjom jak zbiórka elektro
niestety czasy się zmieniają i będzie trudniej lub wcale
kto się orientuje w temacie to wie
pisałem wcześniej i dalej jest aktualne c64c są jeszcze kilka lub kilkanaście sztuk ale podobno się Wam nie opłaca
-
Jesli goly c64, wygladajacy jak wyciagniety ze smietnika, bedzie kosztowal 200zl, to pewnie sie zacznie oplacac :)