C64Power Forum

Hardware => Hardware => Wątek zaczęty przez: fasdeb w 18 Listopada 2017, 17:13

Tytuł: Commodore Plus/4 - artefakty/zwiechy na ekranie po kilku minutach grania
Wiadomość wysłana przez: fasdeb w 18 Listopada 2017, 17:13
Witam

Mam problem z moim Commodore Plus/4. Po kilku minutach grania na ekranie pojawiają się artefakty, w końcu wszystko się zawiesza. Wygląda to tak jakby - mówiąc potocznie - komputer się "nagrzał" i przestawał działać.

Procesor 8501R1 przy dotknięciu jest trochę jakby "za ciepły" tzn. jak się mocniej przyciśnie palec to nawet trochę jakby parzy. Blaszka radiacyjna do TED-a OK, odgiąłem ją bardziej ale nadal jest to samo. Napięcia na zasilaczu: ponad 10,7V zmienne i 5,4V stałe. Który układ mógł paść?

30 lat temu gdy mieliśmy w domu C16 i C116 to przeważnie padał procesor, może i tym razem to właśnie on padł? Niestety ceny na eBay-u za ten procesor nie są niskie.
Tytuł: Re: Commodore Plus/4 - artefakty/zwiechy na ekranie po kilku minutach grania
Wiadomość wysłana przez: Raf w 18 Listopada 2017, 22:03
zarowno TED jak i CPU mogly pasc, nie masz pewnie nic na podmiane?
Tytuł: Re: Commodore Plus/4 - artefakty/zwiechy na ekranie po kilku minutach grania
Wiadomość wysłana przez: fasdeb w 19 Listopada 2017, 08:09
No właśnie nie mam... A może to tylko zasilacz?
Tytuł: Re: Commodore Plus/4 - artefakty/zwiechy na ekranie po kilku minutach grania
Wiadomość wysłana przez: Raf w 19 Listopada 2017, 17:46
To wiele rzeczy może być, zdecydowanie coś umiera
Tytuł: Re: Commodore Plus/4 - artefakty/zwiechy na ekranie po kilku minutach grania
Wiadomość wysłana przez: nameless w 19 Listopada 2017, 17:57
No właśnie nie mam... A może to tylko zasilacz?

jak masz to podmień.
zmierz na układach te 5V
Tytuł: Re: Commodore Plus/4 - artefakty/zwiechy na ekranie po kilku minutach grania
Wiadomość wysłana przez: fasdeb w 19 Listopada 2017, 21:39
Zacznę od wymiany stabilizatora w zasilaczu bo wydaje mi się że 5,4V to trochę za dużo. Jak to nie pomoże, zacznę szukać przyczyny w TED-zie i/lub procesorze. Układów na podmianę nie mam więc trzeba będzie kupić na eBayu.
Tytuł: Re: Commodore Plus/4 - artefakty/zwiechy na ekranie po kilku minutach grania
Wiadomość wysłana przez: nameless w 19 Listopada 2017, 23:06
zmierz pod obciązeniem na układach a nie w powietrzu
i w mierniku sprawdz baterie
przy 5,4 zaczał bym  od zasilacza

Tytuł: Re: Commodore Plus/4 - artefakty/zwiechy na ekranie po kilku minutach grania
Wiadomość wysłana przez: fasdeb w 20 Listopada 2017, 16:53
Baterię w mierniku wcześniej już wymieniałem.

Działa. Powodem zawieszeń było zbyt duże napięcie podawane przez nadgryziony zębem czasu stabilizator a to z kolei powodowało przegrzewanie się układów. Po wymianie na nowy teraz bez obciążenia jest 5,2V - tyle ile powinno być zgodnie ze schematem na zimmers. Sprawdziłem też czystość napięcia "słuchawką-brumiałką" i napięcie jest czyściutkie, nic nie "brumi". Kiedyś gdy mieliśmy Commodore 116 a później Commodore 16 to zawsze gdy coś się działo z zasilaczem to po krótkim czasie padał procesor. Później pozostawało tylko ściąganie tego procesora z NRD albo szukanie gdzieś w Warszawie u ludzi na giełdzie/targach/bazarach/jarmarkach.

Cała linia tych komputerów jest niestety bardzo wrażliwa na wszelkie zmiany w zasilaniu.

Dzięki za pomoc!
Tytuł: Re: Commodore Plus/4 - artefakty/zwiechy na ekranie po kilku minutach grania
Wiadomość wysłana przez: fasdeb w 24 Listopada 2017, 21:06
Jednak nadal jest to samo... :( Czyli to nie stabilizator, choć tamten poprzedni mógł się przyczynić do uwalenia któregoś z układów.
Tytuł: Re: Commodore Plus/4 - artefakty/zwiechy na ekranie po kilku minutach grania
Wiadomość wysłana przez: Raf w 24 Listopada 2017, 21:11
Jak nie masz drugiej sztuki ani czesci na podmiane to ciezko to widze.
Tytuł: Re: Commodore Plus/4 - artefakty/zwiechy na ekranie po kilku minutach grania
Wiadomość wysłana przez: fasdeb w 24 Listopada 2017, 22:10
Jak chłodzę lodem procek w czasie pracy to artefakty znikają i jest OK. Czyli przegrzewa się. Pewnie uszkodzony.
Tytuł: Re: Commodore Plus/4 - artefakty/zwiechy na ekranie po kilku minutach grania
Wiadomość wysłana przez: Raf w 24 Listopada 2017, 22:32
No to juz raczej masz winnego. mozesz sprobowac przedluzyc jego zycie dodajac radiator ale jego godziny pracy sa juz pewnie policzone ;)
Tytuł: Re: Commodore Plus/4 - artefakty/zwiechy na ekranie po kilku minutach grania
Wiadomość wysłana przez: fasdeb w 24 Listopada 2017, 22:35
Ma ktoś z was może na sprzedaż ten procek?
Tytuł: Re: Commodore Plus/4 - artefakty/zwiechy na ekranie po kilku minutach grania
Wiadomość wysłana przez: Raf w 24 Listopada 2017, 22:41
Nope. Ja w tym roku wypstrykalem sie ze wszystkich czesci zamiennych do serii 264. Na allegro tez nie polecam kupowac, samego CPU i tak nie kupisz a caly komp to ryzyko kupienia ulepa pod sprzedaz - jest bardzo wysokie (takie maszyny tez z reszta trafialy do mnie na naprawe, sa tu watki o tym). Na grupie retrogamingowej ludzie sie chwalili ze kupowali po kilka sztuk zeby chociaz jednego dzialajacego zlozyc a niestety to, ze wlasciwie wszyskie maszyny z serii 264 maja wazne uklady w podstakach powoduje, ze metoda substytucyji malpa je naprawi :( (no chyba ze ram...) no i raczej niewiele osob jest sklonnych potem to chomikowac, ida na handel "nietestowane".
Tytuł: Re: Commodore Plus/4 - artefakty/zwiechy na ekranie po kilku minutach grania
Wiadomość wysłana przez: fasdeb w 24 Listopada 2017, 22:44
Czyli pozostaje eBay. Ceny dość srogie ale umiłowanie do retro jest większe :)
Tytuł: Re: Commodore Plus/4 - artefakty/zwiechy na ekranie po kilku minutach grania
Wiadomość wysłana przez: sajmosia w 25 Listopada 2017, 04:30
Z seria 264 prawda jest taka, ze jesli TED smiga to resztz jest do odzyskania :)

Pozdroawiam.
Tytuł: Re: Commodore Plus/4 - artefakty/zwiechy na ekranie po kilku minutach grania
Wiadomość wysłana przez: sajmosia w 25 Listopada 2017, 04:40
Kilka Cytatow:

Cytuj
Na allegro tez nie polecam kupowac,

Cytuj
samego CPU i tak nie kupisz

Cytuj
no i raczej niewiele osob jest sklonnych potem to chomikowac

Cytuj
ulepa pod sprzedaz

Cytuj
ida na handel "nietestowane"l

Co do ostatniego to czesto ze wzgledu na brak zasilacza, ktory jest wystawiony na aukcji obok, tez przeze mnie.

Czy cos jest ze mna nie tak, czy nie ma jakiejkolwiek szansy na przerwacje tego co mamy, bo wartosc "czyli potencjalny przychod materialny" przewyzsza fakt, ze to co mamy jest juz nie do odzyskania ?

Tytuł: Re: Commodore Plus/4 - artefakty/zwiechy na ekranie po kilku minutach grania
Wiadomość wysłana przez: sajmosia w 25 Listopada 2017, 04:47
Teraz na koniec tej polemiki pytanie:

Dlaczego TED, mimo ze jesst nowszy niz VIC nie ma duszkow ?

Tytuł: Re: Commodore Plus/4 - artefakty/zwiechy na ekranie po kilku minutach grania
Wiadomość wysłana przez: StaryMarabut w 25 Listopada 2017, 06:35
Nowszy nie zawsze znaczy lepszy.
Producenci tną koszty.
Tytuł: Re: Commodore Plus/4 - artefakty/zwiechy na ekranie po kilku minutach grania
Wiadomość wysłana przez: fasdeb w 25 Listopada 2017, 08:25
Z seria 264 prawda jest taka, ze jesli TED smiga to resztz jest do odzyskania :)

Pozdroawiam.

TED śmiga. Ale procesor nie a ceny na eBay dość wysokie. Zamówiłem i chyba od razu założę na niego radiator co by znowu mu się coś nie przydarzyło :)
Tytuł: Re: Commodore Plus/4 - artefakty/zwiechy na ekranie po kilku minutach grania
Wiadomość wysłana przez: Raf w 25 Listopada 2017, 11:35
Teraz na koniec tej polemiki pytanie:

Dlaczego TED, mimo ze jesst nowszy niz VIC nie ma duszkow ?
+4 to maszyna o innym targecie :) Retrogralnia ostatnio wystawila film o C16, tylko nie wiem czy polecac bo w kilku miejscach naprawde mozna sie przyczepic do merytoryki i wyciagania logicznych wnioskow.

+4 mial byc tania maszyna o lekkim zacieciu biznesowym (stad to kombinowanie z programami w romie, raczej niestety bezuzytecznymi) o znacznie wiekszym stopniu integracji, zauwazcie ze ze C+4 sklada sie (poza tego wszystkiego co musi byc w komputerze..) z 2x prymitywny 6529 (w 116/16 1x), TED (gdzie ted przejal pewne funkje 6526 + te generatory dzwieku) i PLA. W c64 jest to SID, 2x 6526, VIC + PLA. TED nie ma tez dodatkwoego color ram tak jak c64.
Tytuł: Re: Commodore Plus/4 - artefakty/zwiechy na ekranie po kilku minutach grania
Wiadomość wysłana przez: fasdeb w 25 Listopada 2017, 14:53
Ale właśnie to jest piękne w Plus/4 że to jest nostalgia mojego dzieciństwa a na grach na tym kompie się wychowałem. C64 miałem dużo później. Plus/4 pomimo słabszych możliwości bardzo mi się podoba. W dzieciństwie miałem C116 i C16. C116 choć jest dość unikatowy ma niezbyt wygodną gumową klawiaturę na której nie za dobrze się gra. C16 natomiast ma tylko 16KB RAM choć obudową nawiązuje do C64. Wybrałem Plus/4 ponieważ ma lepszą klawiaturę i więcej RAM, do tego jest niewielki i ładny.
Tytuł: Re: Commodore Plus/4 - artefakty/zwiechy na ekranie po kilku minutach grania
Wiadomość wysłana przez: hobocti77x w 25 Listopada 2017, 15:37
Teraz na koniec tej polemiki pytanie:

Dlaczego TED, mimo ze jesst nowszy niz VIC nie ma duszkow ?

Poniewaz z CSG odszedl glowny projektant obu ukladow VIC Al Charpentier , a po jego odejsciu nikt nie byl w stanie go zastapic i chocby zrozumiec jak dziala VIC-II.
To miedzy innymi dlatego c128 zamiast planowanego VIC-III mial dwa uklady graficzne, co dodatkowo zwiekszalo koszty produkcji.
Tytuł: Re: Commodore Plus/4 - artefakty/zwiechy na ekranie po kilku minutach grania
Wiadomość wysłana przez: c---n w 25 Listopada 2017, 16:06
@Raf
Film Retrogralni faktycznie kilka razy nie jest ścisły. A co do historii tej seri komputerów to w wywiadzie na YT Bil Herd (jeden z twórców serii C264) mówił że najpierw robili C116 jako Sinclair killer - miał być w okolicach $50 - ostatecznie sprzedawany był za $79. C+4 Powstał chyba na końcu. Bil gdiześ też wspominał że te programy które są w ROMie to delikatnie mówiąc nie są wybitne dla tego że były trochę z łapanki - terminy się zbliżały więc kupili coś na szybko od jakiegoś developera.
A TED ma color RAM - i śmiem twierdzić że dzięki 121 kolorom ma dzieki temu lepsze możliwości - choć działa to minimalnie inaczej. W trybach znakowych (char mode) ma to natomiast dużo większe IMO możliwości niż C64.

I jak już pisałem wiele razy C116 to był mój pierwszy komputer i a też mam do niego wielki sentyment. Graficznie TED w grafice 8bitowej jest IMO nie do pobicia - noe może jakieś późne MSXy ale i tutaj dzielnie walczy. Te 121 kolorów i tryby jak w C64 (prawie) naprawdę pozwalają wiele zdziałać.
Tytuł: Re: Commodore Plus/4 - artefakty/zwiechy na ekranie po kilku minutach grania
Wiadomość wysłana przez: Raf w 25 Listopada 2017, 16:26
Carrion a jak sie odniesiesz, do tego co Borg mowi w filmie: TED nie ma dodatkowo color ram i przez to jest mniej kolorow per blok 8x8 - jak sie to ma do wykorzystania palety kolorow?
Tytuł: Re: Commodore Plus/4 - artefakty/zwiechy na ekranie po kilku minutach grania
Wiadomość wysłana przez: wojtek9989 w 25 Listopada 2017, 16:32
. Te 121 kolorów i tryby jak w C64 (prawie) naprawdę pozwalają wiele zdziałać.

Właśnie..... Obrazki wyglądają prześlicznie , śmiem twierdzić ,że lepiej to wychodzi niż na Atari 8bit.
Tytuł: Re: Commodore Plus/4 - artefakty/zwiechy na ekranie po kilku minutach grania
Wiadomość wysłana przez: c---n w 25 Listopada 2017, 18:03
@Raf
jak się odniosę? Po prostu bzdura ;) albo nie do końca kolega Borg doczytał/przetestował.
polecam zrobić prosty test. wejść do monitora w C+4 i napisać

F 0800 0c00 02
kolory znaków powinny zmienić się na czerwone. można popróbować także wypełnić odcieniami czerwonego czyli:
F 0800 0c00 12
F 0800 0c00 22
F 0800 0c00 32
F 0800 0c00 42
F 0800 0c00 52

to takie proste :)

czyli:
to co na C64 jest $D800 na C+4 jest od $0800.
to co na C64 jest $0400 na C+4 jest od $0c00.

cała filozofia...

natomiast jest jedno ograniczenie więcej względem C64. mianowicie w trybie multicolor masz 2 kolory ustalone a co znaczek 4x8 możesz użyć 2 innych
w c64 miałeś jeden kolor ustalony i w każdym znaczku można było użyć 3 kolorów, ale na serio - to jest prawie żadne ograniczenie i łatwo się w tym pracuje - prawie tak jak z grafiką na C64.
Co do trybów FLI (na c+4 to nazywa się to MFLI) to jest tak że kolory można zmieniać co 2 linie, ale za to nie ma FLI-bug'a na 3 pierwszych znakach.
no i najważniejsze: TED pomimo że nie ma spritów potrafi wyświetlić grafikę na ramkach górnych i dolnych czyli obrazy w rozmiarach 160x248.
NA ramkach bocznych też jakoś magicy wyświetlili ale to jest na serio magia!


Tytuł: Re: Commodore Plus/4 - artefakty/zwiechy na ekranie po kilku minutach grania
Wiadomość wysłana przez: fasdeb w 25 Listopada 2017, 21:27
TED nie miał duszków a i tak co niektórzy zdolni programiści potrafili coś z tym zrobić. Tak jak np. w grze The Magician's Curse i innych.
Tytuł: Re: Commodore Plus/4 - artefakty/zwiechy na ekranie po kilku minutach grania
Wiadomość wysłana przez: flypeter w 25 Listopada 2017, 22:53
Z seria 264 prawda jest taka, ze jesli TED smiga to resztz jest do odzyskania :)

Pozdroawiam.

Wg mnie prawda jest taka, ze za 90% uszkodzonych 264 odpowiada procek.
Tytuł: Re: Commodore Plus/4 - artefakty/zwiechy na ekranie po kilku minutach grania
Wiadomość wysłana przez: Raf w 25 Listopada 2017, 23:20
Zdarzaja sie inne awarie. Ted tez umiera no i tak samo jak w c64 - ram, multiplexery od ramu, PLA. Trudno mowic o statystykach zanim sie naprawi ze setke takich komputerow :)
Tytuł: Re: Commodore Plus/4 - artefakty/zwiechy na ekranie po kilku minutach grania
Wiadomość wysłana przez: fasdeb w 26 Listopada 2017, 08:20
VICIII pojawił się chyba w Commodore 65 ale to już inna, niedokończona historia...
Tytuł: Re: Commodore Plus/4 - artefakty/zwiechy na ekranie po kilku minutach grania
Wiadomość wysłana przez: fasdeb w 11 Stycznia 2018, 16:22
Po trudach udało mi się zdobyć nieco lepszą wersję procesora - CSG 8501 z 1990 roku - podobno się troszkę mniej grzeje. Wymieniłem i dodatkowo dałem radiator na wymiar na obustronnej taśmie termoprzewodzącej 3M. Działa :)
Tytuł: Re: Commodore Plus/4 - artefakty/zwiechy na ekranie po kilku minutach grania
Wiadomość wysłana przez: Raf w 11 Stycznia 2018, 16:38
Z informacji, ktore czytalem, wynika ze scalaki produkowane po zakonczeniu produkcji tych komputerow sa lepsze, kupilem kiedys dwie sztuki, gdy ceny jeszcze byly znosne :D
Tytuł: Re: Commodore Plus/4 - artefakty/zwiechy na ekranie po kilku minutach grania
Wiadomość wysłana przez: KB777 w 12 Stycznia 2018, 09:02
Z informacji, ktore czytalem, wynika ze scalaki produkowane po zakonczeniu produkcji tych komputerow sa lepsze, kupilem kiedys dwie sztuki, gdy ceny jeszcze byly znosne :D

Konkretnie to które układy (8500, VIC, czy od rodziny 264 ?) - i jaką mają datę (timestamp) ?  W 93 roku jeszcze sprzedano c.a. 200k sztuk 64-ek (-> http://www.pagetable.com/?p=547), musiałbyś mieć scalaki z lat '94++ ;)

Na PPA rzuciło mi się w oczy znakowanie Amigowych układów po tym jak się Amiga od C= "uwolniła" - nie CSG tylko Amiga Technologies, niektórzy potwierdzili że mają takie w swoich sprzętach. To jest pytanie - czy to  była nowa, post CSG-owa produkcja, czy tylko re-stampowanie. OK, niektóre z nich były i tak wcześniej robione poza CSG, ale te nowe oznaczenia i na dawniej robionych przez CSG były.