C64Power Forum
Inne => Imprezy => Wątek zaczęty przez: Raf w 01 Lipca 2017, 09:27
-
Temat uwazam za otwarty.
-
Namieszałeś z tym przenoszeniem postów, więc wrzucam to jeszcze raz, bo to jest sugestia co wg mnie należy zrobić z SP9...
--------------------
Raf, Odyn, Supernoise - proponuję Wam przeprowadzić sobie taką analizę. Oto lista attendees z csdb:
Attendants : (53)
AceMan, Agoth, Argasek, Aristo, Bimber, Browar, c00k, Cancerek, CJ Warlock, Comankh, Data, Dekanex, Don Kichote, eLBAN, FatFrost, Galy, Grabba, Harpoon, Isildur, Jammer, Jericho, Jeroen Tel, Jetan, Killer, Kisiel, KMEG, Komek, Leming, MMS, Mojzesh, Moog, MrMat, Nameless, Nemo, Nitro, Odyn, Pajda, Pardon, Provocator, Raf, Randy, Roody, Scarlet, Sebaloz, Skull, Slajerek, Stilgar, V-12, V0yager, Volcano, Wacek, Wayne, Yugorin
Podliczcie sobie osoby na tej liście i odpowiedzcie sobie na kilka pytań:
- ile osób z tej listy jest tutaj na c64power, a ile na c64scene - najlepiej w %
- zastanówcie się dla kogo chcecie robić to party, kto przyjedzie, kto zrobi produkcje etc. i ile w tym kontekście tracicie na "konflikcie" (w cudzysłowiu bo jest on mocno wydumany) z c64scene (zwłaszcza w kontekście tego że nitro grzecznie odliczył się na party i założę się o stówkę że równie grzecznie zapłacił za wejściówkę :D)
- zastanówcie się gdzie umieścić komunikację i dialog na temat party żeby miała ona szansę powodzenia, pozwolę sobie zacytować kisiela iż "scena na c64power jest częścią mizerną"
- zastanówcie się ile jest osób które łączą oba fora (jest ich pewnie z 5, mua i komancz included) i jak to wykorzystać
- zastanówcie się czy scena c64 (a nawet popatrzmy szerzej) środowisko około-c64 w Polsce jest na tyle duża że stać nas na eventy przy takim bezsensownym, bzdurnym w mojej opinii podziale
- zastanówcie się nad tym, na ile kisiel jest dla imprezy wsparciem, a na ile balastem - sorry ale czy ktoś jeszcze traktuje go poważnie, tu pewnie jeszcze tacy są ale tam na pewno nie. zresztą kisiel nie czuje się scenowcem, nie chce nim się czuć więc na ile ma sens aby niepiśmienny był współtwórcą sukcesu zlotu literatów
[...]
-
anal iza zostala przeprowadzona dwa lata temu, mialem niebyc oficjalnym orgiem ze wzgledu na wackow na moja prosbe. Jednak jakiez bylo moje zdziwienie jak raf wyciagnal cztery koszulki z wora zamiast trzech...tego nieda sie opisac slowami.
Co do podzialu sceny,kalambury wychodza bo jak nie scenowiec za ktorym nikt nie stoi moze dzielic pozostala mase ? Slowo na B..
Tak to Bog.
Dla wackow tej ziemi jestem Bogiem, autorytetem itd.
Ja Ciebie tez Kocham :)
-
psychiatryk 24 :V
-
psychiatryk 24 :V
wiem ale obrażasz wacka a to podobno kolega, druga opcja po psychozapokisielu ... wacek obraża inteligencję innych scenowiczów, bura masa idiotów pod wodzą kisiela bandyty dzieli i mnoży.
Nie wiem co gorsze.
Niestety wacek ma pamięć absolutną, "Pytanie do Rafa" czy prv od kisiela to jako tako standard rozmów z pewnymi scenowcami-lamerami. Jady kiełbasiane, produkty dla wybranych, próby pobicia, cheatowanie wotek o tym zawsze należy pamiętać ale pamięć ambergold dookoła budynia nie krązy tylko wokół innych. To dzieli realnie. Ja na forum c64scene nie pisze od 5 lat i 5 miesięcy 5dni i 5 godzin (nitro też z arise?) a wacek wraca jak koń po łesternie bo mu zabawki nie dałem pod pretekstem że coś dziele jak organizuje.
Wyobraźmy sobie że dałbym zjebanego jukeja... kisiel specjalnie uszkodził bo się tłumaczy... wiedział że arise wygra i uszkodził... itd itp. znamy tępy trolling nie od dziś.
Z analizy ruchów tektonicznych i tak pojawiają się koledzy z pewnej grupy co drugą imprezę niezależnie od tego czy cyrlicą podpisze że nie organizuje SP czy też nie.
-
Kisiel, nie męcz się, ja twoich kryptobełkotów nie rozumiem więc przestałem czytać. A mój post nie był skierowany do ciebie, więc zasadniczo nie ma potrzeby abyś się do niego odnosił.
Czy mógłby ktoś wymoderować do śmietnika wypowiedź kisiela jako nie na temat? Z góry dziękuję.
Natomiast do dyskusji zapraszam ekipę potencjalnie organizującą SP9.
-
Tylko do jednej rzeczy chciałbym się odnieść jako doprostowania faktów:
mialem niebyc oficjalnym orgiem ze wzgledu na wackow na moja prosbe.
Tak żebyś przestał żyć w świecie mitów, to o tym że jesteś organizatorem dowiedziałem się od Noisa dokładnie 6 października 2016, w tej samej rozmowie na fb w której poprosił mnie o zagranie na SP8, i w której obiecałem mu że zagram. Moja odpowiedź brzmiała: "będzie to akcja "na zgodę", zakopanie toporu wojennego, powrót do normalności z poprzednich lat. zwłaszcza chodzi mi o Kisiela. [...] jeżeli tak to masz mnie na 100%.". Chwilę później gadałem z elbanem który zgodził się poprowadzić 1 z 10.
Więc przestań sobie i innym wmawiać mitologie: że fakt iż byłeś orgiem był dla kogokolwiek tajemnicą, oraz iż gdyby to było otwarte info to wacki i inne fiuty, głównie z arise, nie wsparłyby silezji etc. -
wszyscy wiedzieli.
-
wiem ale obrażasz wacka a to podobno kolega
przykro mi, to był komentarz do twoich postów.
ale trenuj, level buddha blisko.
-
wiem ale obrażasz wacka a to podobno kolega
przykro mi, to był komentarz do twoich postów.
ale trenuj, level buddha blisko.
"Prosiłbym uprzejmie", abyście mnie już w to nie mieszali bo ja według strony CSDB i opisu na moim profilu to nigdy nie byłem i nie jestem scenowcem. Zwykłe zero, co wystarczy zobaczyć po vote'ach ! . W ten weekend wyjdzie mój ostatni song pt. "Last C64 song". Dla mnie bycie na scenie komputerowej w tych czasach stało się zbyt poważnym zajęciem, kiedyś wszystko było "for fun". Nikt się tak nie przejmował tym wszystkim, jak wy teraz, więc dobrze, że chociaż pozostaną mi dobre wspomnienia z lat 90-tych. Zwyczajnie zacząłem się obawiać o to, że mogę tylko sobie popsuć opinię, w sensie prywatności mojego życia, poprzez bycie na scenie i publikowanie czego kolwiek na niej, rozmów itd. itp. Lepiej jest być tylko obserwatorem ! Prowadziłem kiedyś firmę komputerową, zatrudniałem pracowników, więc mam trochę pojęcie o zabezpieczeniach firmy, a organizacja silesia party jest chyba czymś trochę na podobnej zasadzie, więc chciałem coś doradzić, ale poleciało do kosza. Wszyscy wzięli na poważnie moje zachowania "for fun", więc jak ktoś tam ostatnio napisał, że nikt mi już nie ufa, jestem nienormalny itd. itp. Ok, bawcie się dalej :) I co z tego, że Wacek zagrał, co to w ogóle za rozmowa ? Każdy mógł zagrać, zrobić podobny miks. Szacunek dla Kisiela, że ze swoich zarobionych pieniędzy ciężką pracą, gdzieś na emigracji współfinansował party, a nawet przyjechał osobiście itd. itp. Każdy teraz tylko gada na Kisiela, podobnie jak na mnie, ale spójrzmy lepiej prawdzie w oczy !
-
Tak żebyś przestał żyć w świecie mitów, to o tym że jesteś organizatorem dowiedziałem się od Noisa dokładnie 6 października 2016, w tej samej rozmowie na fb w której poprosił mnie o zagranie na SP8, i w której obiecałem mu że zagram. Moja odpowiedź brzmiała: "będzie to akcja "na zgodę", zakopanie toporu wojennego, powrót do normalności z poprzednich lat. zwłaszcza chodzi mi o Kisiela. [...] jeżeli tak to masz mnie na 100%.". Chwilę później gadałem z elbanem który zgodził się poprowadzić 1 z 10.
Sprzecznie logicznie bo jeżeli tak, kopanie toporów, to po wuja lazłeś do dwóch orgów SP8 aby wyjaśnić jakim to jest balastem Kisiel, spadły im łuski z oczu, może cudotwórca im miał oczy wrócić ?
Co do sprzedaży info z orgchat przez SuperNoisa nie wiedziałem, co do sprzedaży Wacka prvinfo od SuperNoisa zdążyłem się przyzwyczaić, grupowe to jakieś.
Każdy może sobie wyrobić zdanie jak działa interakcja interesów.
Kto dzieli a kto mnoży ?
@cmk... weź czasem pomyśl zanim onelinera wrzucisz.. obiecuje skomentować :)
-
Sprzecznie logicznie bo jeżeli tak, kopanie toporów, to po wuja lazłeś do dwóch orgów SP8
Obaj przyszli do mnie, check your facts fool.
Co do sprzedaży info z orgchat przez SuperNoisa nie wiedziałem, co do sprzedaży Wacka prvinfo od SuperNoisa zdążyłem się przyzwyczaić, grupowe to jakieś. Każdy może sobie wyrobić zdanie jak działa interakcja interesów. Kto dzieli a kto mnoży ?
Napisz po polsku to może zrozumiem, a jak zrozumiem to pewnie i odpowiem.
-
I co z tego, że Wacek zagrał, co to w ogóle za rozmowa ? Każdy mógł zagrać, zrobić podobny miks.
Dla mnie nie ma problemu, niech każdy zrobi i każdy zagra, chętnie posłucham. Generalnie tęskno mi za party na które bym pojechał i nic nie robił: nie przywiózł produkcji, nie zagrał, nie organizował, nie przywoził sprzętu, nie liczył głosów, czy cokolwiek. Jakoś dawno na takim party nie byłem ;)
-
Każdy
(https://akphoto1.ask.fm/654/387/537/2390003031-1rcd8q3-4cns522c6oa67f/original/boexd.jpg)
-
I co z tego, że Wacek zagrał, co to w ogóle za rozmowa ? Każdy mógł zagrać, zrobić podobny miks.
Dla mnie nie ma problemu, niech każdy zrobi i każdy zagra, chętnie posłucham. Generalnie tęskno mi za party na które bym pojechał i nic nie robił: nie przywiózł produkcji, nie zagrał, nie organizował, nie przywoził sprzętu, nie liczył głosów, czy cokolwiek. Jakoś dawno na takim party nie byłem ;)
Jak to, a X'2016? ;-))
A tak na serio, to ja nie widzę żadnych podziałów, przynajmniej w kontekście dwóch osobnych for. Te podziały to jeżeli już, to robią się w głowach i to one blokuję jednych i drugich od pisania tu i tam. Z różnych powodów. To, że większość attendantsów SP8 nie udziela się na C64Power tym bardziej potwierdza, że ten, kto ma przyjechać na party, to przyjedzie, chociażby o party miał się dowiedzieć z wkładki do Super Expressu ;-). Jednego scenowca "uświadomiłem" kilka dni przed otwarciem imprezy informując go o tym, że jest kolejna edycja SP. I przyjechał. :)
ps. kiedy Piernik? :)
-
Sprzecznie logicznie bo jeżeli tak, kopanie toporów, to po wuja lazłeś do dwóch orgów SP8
Obaj przyszli do mnie, check your facts fool.
>> Rozmawiałem z resztą organizatorów, z jednymi na party, z innymi po party, obawiam się że oceniam na bazie szerszej wiedzy niż Ci się wydaje. <<
Co do sprzedaży info z orgchat przez SuperNoisa nie wiedziałem, co do sprzedaży Wacka prvinfo od SuperNoisa zdążyłem się przyzwyczaić, grupowe to jakieś. Każdy może sobie wyrobić zdanie jak działa interakcja interesów. Kto dzieli a kto mnoży ?
Napisz po polsku to może zrozumiem, a jak zrozumiem to pewnie i odpowiem.
Hint: Pytanie do Rafa to publikacja tego co się dowiedzieliście z estymacji bitów czy to publikacja rozmowy z komunikatora. Publikowanie takie zawsze jest lamerstwem.
Hint: dla debili, Pytanie do Wacka, pytałeś się Super Noisa o zgodę na publikacje tego co ustaliliście w prywatnej rozmowie?
Co do biegania do organizatorów, jest to sprzeczne z ideą jakobyś chciał jakieś topory zakopywać. Może powiedz lepiej że chciałeś się wybielić, albo kartki wybielić lepiej :P
Całe Twoje działanie po party przeczy temu co ustaliłeś z SN. Jesteś tylko chorągiewką.
-
Z góry przepraszam za szorstki język.
Hint: dla debili, Pytanie do Wacka, pytałeś się Super Noisa o zgodę na publikacje tego co ustaliliście w prywatnej rozmowie?
Ale co jest według Ciebie informacją niejawną - to że byłeś coorgiem, czy to że umówiłem się na granie na SP8??? Kisiel, o czym ty w ogóle bredzisz?
Co do biegania do organizatorów, jest to sprzeczne z ideą jakobyś chciał jakieś topory zakopywać.
Kisiel, ogarnij to - czas jako wymiar. "Topory zakopywać" - umowa o granie na Silezji, październik 2016. "Bieganie za organizatorami" (jeszcze raz - za nikim nie biegałem, obaj organizatorzy przyszli do mnie co było bardzo miłe) - czerwiec 2017. Między jednym a drugim wydarzeniem między innymi wycofałeś się z nagród w postaci UK. Kminisz już czy jeszcze coś wytłumaczyć?
Całe Twoje działanie po party przeczy temu co ustaliłeś z SN.
Zarówno ja, jaki i elban dotrzymaliśmy tego co obiecaliśmy, wpierając party tak jak tego od nas oczekiwali organizatorzy. Nie mam sobie nic absolutnie do zarzucenia. Z moich ust na party nie usłyszałeś złego słowa, więc po prostu nie pierdol smutów.
Po party wyszły kwasy między Wami, więc nie pluj na ludzi wokół - jak ty to lubisz pisać "nie strzelaj do posłańca" - tylko zastanów się dlaczego kolejni ludzie wycofują się ze współpracy z tobą. Może to nie jest jednak tak że wszyscy wokół się ciebie czepiają bez sensu. Może jednak jesteś trudny we współpracy i odpierdalasz szopki? Nawet na tym forum ludzie ci to piszą. Niestety masz zero refleksji na ten temat.
Zapytaj Rafa czy ma ochotę robić z tobą kolejną silezję. Tak wprost zapytaj.
-
Wacek będziesz na 100% na SP9 bo ja ciebie zapraszam z Kisielem, abyś zagrał koncert i jeszcze trzy Anki będą. Pozdrawiam
-
Wacku, to co ja wiem od Rafa to moje. To że Super Noise byl kretem to sie dowiedzialem od Ciebie. To ze zakopales topor i odkopales z powodow wycofania UK1541 z nagrody głównej dowiedziałem sie od Ciebie pierwszy raz publiczne. Pisalem ze to jedyny powod dlaczego zacząłeś gównoburzę, jakbym wiedział to przed ogłoszeniem wyników... Uważny czytacz mojej krytyki dostrzegł, że Wackee pominął jeden punkt z mojej wypowiedzi tym samym potwierdził moje przypuszczenie, że brak szacunku dla V12, Rafa,Super Noisa,Kisiela nie bierze się z dupy, jesteście lojalni tylko wobec siebie i tylko do siebie jako grupy czujecie szacunek.
-
Wackee pominął jeden punkt z mojej wypowiedzi
Który? Pisałem Ci że nie rozumiem niektórych twoich bełkotów.
tym samym potwierdził moje przypuszczenie,
Nie udzielenie odpowiedzi na pytanie nie jest potwierdzeniem - nie rób k... z logiki.
że brak szacunku dla V12, Rafa,Super Noisa,Kisiela nie bierze się z dupy
Chciałbym aby ktoś z wymienionej listy (oprócz Kisiela) odpowiedział publicznie, czy czuje z mojej strony "brak szacunku".
Bo z dupy to na pewno jest jedna rzecz - twoje wyciąganie wniosków oparte na własnych paranojach.
EDIT. Z tego twojego szacunku zapomniałeś jeszcze o organizatorze którym był Odyn, hipokryto.
-
Wacek będziesz na 100% na SP9 bo ja ciebie zapraszam z Kisielem, abyś zagrał koncert i jeszcze trzy Anki będą. Pozdrawiam
Nie drogi Buddho, na SP9 będzie grał ktokolwiek inny, na przykład ty - słowo się rzekło to teraz trzeba wziąć za nie odpowiedzialność.
Powodzenia.
-
[wymoderowano]
-
Dosypuje pare punktow za kulture wypowiedzi.
-
Dramat, i bełkot.
Mozna dorzucic kopiowanie danych z prywatnego komputera organizatora podczas prowadzenia karaoke na SP7, znasz temat? EDIT: nie bylo upublicznienia jeszcze chyba ;)
"Łatwiej jest walczyć o zasady, niż żyć zgodnie z nimi."- Alfred Adler
-
Wygrana Wacka przez cheatowanie wotek na xero, upublicznione przez Kisiela.
No dobra Raf i Kisiel, skoro już przekroczyliście tę magiczną granicę, to w taki razie kończymy żarty i rozmawiamy poważnie.
Raf, proszę abyś udostępnił do publicznej wiadomości skany wszystkich votek wypełnionych na party, spróbujmy udowodnić że było właśnie tak jak napisał Kisiel. Że Wacek czitował kserując wotki.
Tylko mam prośbę, jeżeli okaże się że Wacek nie czitował kserując wotki, to chciałbym abyś za oskarżenie tego kalibru wypierdolił w końcu Kisiela ze swojego forum. Jeżdżę na party od 23 lat, w ostatnich 10+ latach bawię się w organizatora, wspieram organizację różnych scenowych wydarzeń, czasem nawet liczę głosy na tych imprezach. I taki zarzut to dla mnie nie jest kolejna plwocina kolesia z problemami, tylko bardzo poważny zarzut, którego nie zamierzam lekceważyć. Uważam że to kwestia honorowa, mam nadzieję że nie tylko ja.
Generalnie najśmieśniejsze jest to, że w ogóle nie wypełniłem i nie oddałem swojej votki. Zacząłem ją wypełniać na musiccompo siedząc z tyłu, oceniłem chyba ze 2 zaki, po czym stwierdziłem że trzebaby nagrać democompo na kamerę, więc przesiadłem się do przodu ze statywem i do końca kompotów SIEDZIAŁEM 2 METRY W LEWO OD WSZYSTKICH ORGÓW. Czekając na odpalenie się naszego dema i klasycznie stresując "pójdzie, nie pójdzie", nie miałem nawet kiedy wypełniać votki (która została gdzieś na stole z tyłu). Po zakończeniu democompo natomiast, co zapewne widziała niejedna osoba, poleciałem na scenę przygotowywać sprzęt do grania, i kolejne 30 minut spędziłem na niej, walcząc z brakiem zasilania po stronie klubu. A potem to już grałem. W tym czasie Raf i Odyn liczyli już voty...
Druga sprawa, to znaczy moje "latanie za narzekającymi orgami" też jest dosyć zabawna, bo wyglądało to tak że siedziałem w przedsionku i wrzucałem moje demo i intro na csdb. Obok mnie dosiadł się Noise i zaczął opowiadać mi o różnych rzeczach, między innymi o swoich odczuciach co do organizacji tego party. Za kilka chwili po drugiej stronie dosiedli się inni ludzie i rozmowa potoczyła się szerzej. Rozumiem że w oczach kisiela mój błąd polegał na tym, że powinienem od razu powiedzieć do Noisa "spierdalaj stąd nie będę cię słuchał" czy coś w tym stylu, no cóż problem w tym że moja matka nieco inaczej mnie chowała.
Generalnie (wiem, powtarzam się), chciałbym Wam obu bardzo podziękować. Sprawiliście, iż te 3 tygodnie po party mam uczucie, że na chuj mi to było. Generalnie nie wiem po co 6 miesięcy składaliśmy pierwsze od 5 lat dyskowe demo i puściliśmy je na Waszym party, a nie na jednym z wielu innych polskich multi albo na najbliższym gubbdata. Wydawało mi się że jest to ważne. Generalnie nie wiem po co agitowałem żeby robić dema na silezję na demontażu, po co się publicznie deklarowałem wtedy. Generalnie nie wiem po co gadałem z elysium na xie o tym żeby wystawili demo na silezję (tu faktycznie, na chuj się to zdało bo ostatecznie wiadomo jak wyszło). Jak już obiecałem że zagram, to generalnie nie wiem czemu nie wziąłem po prostu wałków które grałem na X, tylko jak jakiś pojeb, żeby uczcić Wasze (pierwsze POLSKIE od wielu lat) demoparty, wymyśliłem sobie miks wyłącznie z POLSKICH zaków, a następnie przez dobry tydzień siedziałem po nocach i przygotowywałem te kawałki żeby je na Waszym party zagrać. Generalnie nie wiem po co robiłem baner 1x2m, jak się okazało jedyny taki na party, i nie wiadomo po co tłukliśmy sie z chłopakami z komodorkiem, monitorem, sprzętem do grania, laptopami i innymi rzeczami przez pół Polski (a Mojzesh z Londynu). Generalnie nie wiem, po co w sobotę rano, zamiast siedzieć i pić piwo, robiłem jeszcze czterokilówkę żeby było więcej releasów na party. Tak wiem, chuj zrobiłem dla tego party. Mogłem więcej. Mogłem rzucić robotę, rozstać sie z żoną i dzieciakiem, zrezygnować z zabiegów związanych ze zdrowiem i zrobić dwa dema. I zaka. Może wtedy byłoby ENOUGH. Może wtedy zasługiwałbym na ten szacunek, którego podobno skąpię Rafowi, Odynowi, Kisielowi i Noisowi odnośnie tego party. Pewnie na taką właśnie wdzięczność zasłużyłem.
W takich momentach jak ten zadaję sobie często pytanie - na chuj w sumie mi ta scena? Po co do zmartwień związanych z robotą, domem, zdrowiem, dokładam sobie jeszcze jakieś kurwa wojenki z typami których widzę raz do roku i którzy generalnie nie potrafią wygenerować z siebie podstaw ludzkiej uprzejmości do mojej osoby? To jest ten etos demosceny, który próbuję wytłumaczyć czasem ludziom spoza niej? Subkultura, sztuka, rywalizacja, przekraczanie granic, friendship? Ludzie którzy z jakichś chorych powodów utopiliby mnie w szklance wody? Faktycznie, puknąć się w głowę, stary, mam prawie 40 lat i poświęcam czas na robienie czegoś, za co ktoś i tak na mnie napluje, bo ma do mnie jakiś pierdolony uraz którego nie potrafi w sobie przerobić? SRSLY?
Także podsumowując, Kisiel i Raf, zwyciężyliście. Po raz wtóry opuszczam c64power, tym razem wytrzymałem dokładnie 3 tygodnie rzygania żółcią pod moim adresem przez schizola, który na party nie potrafi ze mną szczerze porozmawiać twarzą w twarz, a na tym forum bez krępacji i uzasadnienia wyzywa mnie od debili i chujów (same cytaty). I życzę Wam udanego SP9, raczej chyba beze mnie, bez moich chujowych setów i czitowanych dem. Nie wiem jak reszta arise, ale chyba w końcu dojrzewam do wystawiania i jeżdżenia na multiparty i party za granicą. Tam przynajmniej mnie za to uszanują. Czasem podziękują. Na polskiej scenie za dobre chęci jak widać można co najwyżej dostać po ryju.
Na razie.
-
Mozna dorzucic kopiowanie danych z prywatnego komputera organizatora podczas prowadzenia karaoke na SP7
Tu już w ogóle nie wiem o co chodzi bo nie prowadziłem karaoke na SP7... nie wiem co miałbym kopiować... wymiękam.
-
Szambo sie przelalo i cuchnie. :(
-
sie ma Bazarowcy. :)
zarejestrowałem się tutaj aby w imieniu naszej grupy zapytać Rafa czy potwierdza lub zaprzecza rewelacje organizatora Silesia Party 8 o rzekomym czitowaniu przez nas wyników podczas compo (czy to przez kserowanie votek lub czegokolwiek). Normalnie mało co nas obchodzi Kisiel, ale tym razem pisze to jako organizator party, które jako grupa staraliśmy się wesprzeć więc chcielibyśmy aby główny organizator (Raf) wypowiedział się.
Mam nadzieję, że mając w pamięci to co robiliśmy (tak Wacek, jak i ja, oraz reszta naszej ekipy), żeby wesprzeć tę imprezę, możemy poprosić o oficjalne stanowisko organizatorów.
Chciałem też oficlanie napisać Kisielowi, że jeżeli kiedykolwiek zoorganizujemy jakąkolwiek imprezę scenową (czy to Piernika czy inną) to Kisiel jest tam persona non grata. Próba dołączenia do jakiejkolwiek imprezy organizowanej przez Airse będzie skutkować niemiłymi konsekwencjami.
To jest oficjalne stanowisko naszej grupy.
ps. po załatwieniu tej sprawy znikam z tego forum, bez obaw. ;)
pps. w celu dodatkowej autoweryfikacji napiszę, że Kisiel na pewno pamięta jak kiedyś publicznie obrażał Arise i Piernika w internecie a potem, na stołowce podczas X w Holandii, rakiem się z tego wycofywał i przepraszał. A byłem tam tylko ja, Bimber i nasz internetowy bohater.
-
Mozna dorzucic kopiowanie danych z prywatnego komputera organizatora podczas prowadzenia karaoke na SP7
Tu już w ogóle nie wiem o co chodzi bo nie prowadziłem karaoke na SP7... nie wiem co miałbym kopiować... wymiękam.
To tyczy Kisiela.
-
zarejestrowałem się tutaj aby w imieniu naszej grupy zapytać Rafa czy potwierdza lub zaprzecza rewelacje organizatora Silesia Party 8 o rzekomym czitowaniu przez nas wyników podczas compo (czy to przez kserowanie votek lub czegokolwiek). Normalnie mało co nas obchodzi Kisiel, ale tym razem pisze to jako organizator party, które jako grupa staraliśmy się wesprzeć więc chcielibyśmy aby główny organizator (Raf) wypowiedział się.
Na sam koniec zbierania votek Mojzesh wreczyl mi kilka kartek, gdy liczylismy z Odynem votki okazalo sie ze kilka kolejnych bylo wypelnionych tak samo. Widac to w dokumemncie, ktory jest dolaczony do oficjalnych wynikow (bez ksywek... http://c64power.com/sp8/silesiaparty8stuff.zip ), sa 3 praktycznie takie same wiersze, jedna votka podpisana Mojzesz, druga Purple, trzecia mi gdzies umknela jak przegladalem votki i nie chcialo mi sie juz jej szukac za wszelka cene.
Votki te nie mialy wplywu na wyniki w demo compo oraz 4k wiec nie podejmowalem zadnej akcji - jedynie napisalem do Wacka prywatnie ze cos tam bylo na rzeczy ale nei ma czego roztrzasac. To ze Kisiel gra tym nie jest w zaden sposob powiazane ze mna ani nie jest oficjalnym stanowiskiem organizatorow.
EDIT: GRUPA ARISE NIE CHEATOWALA WYNIKOW. JESLI KTOKOLWIEK POCZUL SIE URAZONY ZAPRASZAMY NA PIWO NA SP9.
-
kilka wytłumaczeń:
* Purple to dziewczyna Mojzesha.
* Wacek/Elban nie oddali w ogóle swoich votek (moja zaginęła mi w akcji w połowie music compo), Bimber nie oddał głosów na dema (o ile w ogóle swoją votkę oddał).
Strasznie to musiała być zorganizowana akcja - podłożyć trzy votki i trzech innych nie oddać. Gang Olsena by nas wyśmiał.
Kisiel - czekamy na oficjalne przeprosiny w internecie. Dopóki nie odszczekasz nie zbliżaj się proszę do nas na odległość wyciągniętej ręki.
Jericho - pozdrawiamy i Ciebie Misiu. Dziękujemy Ci za piątkową przemowę pt "Arise chuj a nie wspiera party" -> miejmy nadzieje, że publika za rok będzie się pokładać ze śmiechu na Twoich crazy compotach, bawić przy Twoim secie i dawać dziesiątki za Twoje produkcje. Buziaki. I kufel zimnego piwa - tradycyjnie - na głowę.
Co do trzeciej votki - może jednak ją znajdziecie co? bo szkoda było by zostawiać niedomówienia...
Chłopaki - serio, szacunek za party, za pracę organizatorów, ale kilka krzywych zachowań osób mniej lub bardziej formalnie powiązanych z Wami robi smród. A szkoda.
-
O co tam chodzi to nie bardzo wiem, bo z ust trzecich dowiedzialem sie o temacie gdy zostal juz lekko pokasowany.
Troche sobie coniektorzy pozwalaja chyba zbyt wiele wobec Wacka.
Adam podjal sie skladania dema dla Silesii pomimo tego iz bylem temu mocno przeciwny z uwagi na goniace terminy.
Wiele poswiecil (i nie tylko on z grupy) na to aby produkcja wyszla dokladnie na tym party.
Jak smiesz ktorys tam wmawiac ,ze on czitowal votki oskarzajac tym samym cala grupe (w tym takze i mnie a takze tych ktorzy
nawet na party nie byli). Kolo dupy lata nam czy bedziemy pierwsi czy ostatni, tego nauczylem sie przynajmniej po Biba 3.
Tak niewielu zostalo co jeszcze cos robi... kur... ludzie macie po blisko 40lat. Zapraszacie, blagacie wrecz o relki a potem sracie
na tych co dla takich jak Wy je jeszcze chca robic.
-
Bardzo przykro się to czyta. Zwłaszcza że w teorii sami dorośli ludzie się wypowiadają. Bardzo źle że się opluwa tych co robią fajne rzeczy. Nauka z tego jest taka że nie warto wspierać Rafa jeśli zaanagżowany jest w to Kisiel. Kisiel zrobi własne party na które przyjdzie Buddha ze swoimi gośćmi których zaprosi i bez tych którym zabroni przyjść oraz bez tych którym wcześniej będzie groził "for fun" jak to sam nazywa. Chyba że wcześniej upozoruje kolejny wypadek. A nagrodą będzie pudełko po UK - puste, żeby nikt nie powiedział że nagroda nie działa.
A teraz czas opuścić to forum bo tolerowanie osób pokroju Kisiela jasno pokazuje jaki poziom chcą Admini wyznaczyć. Admin ma zawsze rację więc nie ma co dyskutować.
-
Zawsze można zaangażować się w otwarcie nowego forum. Heniek co prawda już działał w tym temacie, rzucił inicjatywę założenia działu C64 na popularnym serwisie amigowców PPA lecz nic z tego nie wyszło z racji tego że większość chciała aby PPA była tylko stroną amigowców ( i nie chcieli zwabiać do siebie
Kiśla , choć on i tak ma tam konto). A tutaj zostanie samo Kisiolenie. Może warto reaktywować wątek : http://c64power.com/forumng/index.php?topic=6536.0 i wskazać kogo usuwamy?
-
Raf,
Jeżeli jesteś człowiekiem honoru (ja wciąż wierzę, że jesteś) a nie marionetką tańczącą jak Ci zagra kilku wątpliwej jakości kolegów,
powinieneś właśnie teraz wykorzystać tą sytuację i dobrze posprzątać. Propozycja mojego przedmówcy co do reaktywacji wątku z linka
jest bardzo dobrym pomysłem.
Raf, przecież masz oczy i jesteś inteligentny. Teraz dokładnie chyba widzisz kto usiłuje skłócić i nabruździć pomiędzy ludźmi.
Niehonorowe indywiduum zacierające ręce kiedy pojawia się konflikt. Karmiące swoje kompleksy świadomością z posiadania długiego kija.
Kija który wpycha w mrowisko i próbuje nim narobić jak najwięcej szkody.
Kilka razy słyszałem od osób z tego forum, że Kisiel wniósł spore zasługi dla społeczności C64. Głównie oczywiście chodzi o hardware.
Problem w tym, że gość totalnie wycofał się z działań na rzecz ludzi z naszego kraju. Ma w nosie polską społeczność i podkreśla to
na każdym kroku. Jaki jest sens trzymania tu i chronienia świętej krowy, która nie daje mleka, natomiast żre, sra gdzie popadnie i ryczy
jak zapowietrzona ?
Raf, jeżeli zależy Ci na tym forum - postąp jak facet z jajami. Kolejny raz gość tak namieszał, że aż się chce wymiotować.
Wiem, że oczy większości z nas są teraz zwrócone w Twoją stronę i czekamy na Twój ruch.
Proponuję aby osoby myślące podobnie jak ja, nawet Ci którzy się nie odzywają zbyt często, ludzie napiszcie czy nie mam racji.
Mamy szansę tutaj posprzątać. Jest szansa, żeby było normalnie. W przeciwnym wypadku skończymy jak te dinozaury na krze
wiosłujące łapami w różne strony (spodobało mi się bardzo to porównanie jednego z naszych kolegów).
-
Wow, ale drama. Trudno się połapać o co tu chodzi, ale już dawno wielu scenowców miało/ma nie wiadomo jak wysokie mniemanie o sobie
-
Połapać trudno bo połowa postów poszła do śmietnika, a później ktoś śmietnik opróżnił.
-
A po oproznieniu pojechal na wakacje.
ps. zajebiste jest to forum.
-
Panowie, może przestańcie już narzekać tylko wyraźcie swoją własną opinię na temat oczyszczenia
tego forum z chwastów. Nie chodzi o to by zrobić tu hejt ale o to by pokazać Rafowi, że problem nie
jest tylko wymysłem jednej lub kilku osób lecz jest to problem naprawdę globalny.
-
A to nie czasem poletko Rafa i jego zasady ?
-
A godzisz się z nimi?
-
Moja propozycja jest taka:
Kisiel i Buddha - Ban 3 miesiace.
-
A godzisz się z nimi?
Ja jestem tylko skromnym fanem C-64 i nie rozumiem tych scenowych przepychanek. Scenę wolę pamiętać jako miejsce zdrowej rywalizacji i przede wszystkim friendshipu. Przez chwilę bawiłem się jako swapper i miło wspominam tamten czas. Tu na forum to Raf decyduje, więc jak się ktoś nie zgadza z tym co się tu dzieje to są inne fora o C-64.
-
Ja nie jestem scenowcem ale jeżdżę czasem na różne party. Na SP 8 nie byłem i jestem bardzo zadowolony z tego
powodu bo gorycz i smród jakie się ciągną już przez kilka tygodni po tej imprezie - to wszystko zniesmacza i zniechęca
do udziału w tego typu imprezach z tak podle później zachowującymi się ich uczestnikami..
Najbardziej drażni mnie kompletny brak szacunku wobec ludzi którzy naprawdę sporo się przysporzyli ale ktoś przez
zwykłą ludzką zawiść usiłuje dezawuować i wręcz poniżyć te osoby na forum.
Raf decyduje na tym forum ale my jako użytkownicy mamy prawo się wypowiadać na temat tego co nas boli i co byśmy chcieli zmienić .
Także dotyczy to zasad działania forum. Bez nas to forum by nie istniało bo to my tworzymy jego treść. Jeżeli nie masz zamiaru
wpływać na jakość tych treści to nadal twierdź, że to jest tylko poletko admina. Najlepiej doprowadźmy do tego, żeby ludzie
stąd pouciekali, mając dość już ciągłych waśni, gówno-burzy, chamstwa i prostactwa. To doprowadzi w końcu do śmierci forum.
-
Panowie, może przestańcie już narzekać tylko wyraźcie swoją własną opinię na temat oczyszczenia
tego forum
Mały mój staż jednakże poczułem się wywołany do tablicy (btw. zapewne znamy się z innych miejsc i nicków).
Mnie osobiście, osoba o której mowa, nie zrobiła nic, jednak czytałem jej odpowiedzi w innych tematach i... oceniłem.
Tak samo jak Wy oceniacie to co piszę tu pod tym nickiem i pisałem w innych miejscach. Zasada jest prosta, logiczna i raczej dla wszystkich oczywista - Jeżeli nie chcesz czegoś powiedzieć to tego nie mów. Jeżeli coś powiedziałeś licz się z odpowiedzią. (i konsekwencjami)
Jak wspomniał gdzieś @StaryMarabut kogoś cytując: dlaczego tak dużo..., a tak mało... (pisze/odpowiada) - to naprawdę zastanawia także mnie, a powinno administrację.
Nie mam i (raczej) nie będę miał konta na FB, więc z wyboru, jestem poza zasięgiem grup tam istniejących (pewnie takich jak ja jest więcej). Wyszukiwarka podpowiada 2 miejsca: To i drugie mniej popularne. English is not my mother's language, so... zagramanica odpada.
Nie powiem, że jestem "skazany", bo zawsze mogę się "wypisać", ale chciałbym być w miejscu, gdzie są osoby o podobnych zainteresowaniach. "Człowiek zwierzę społeczne".
A godzisz się z nimi?
Ja jestem tylko skromnym fanem C-64 i nie rozumiem tych scenowych przepychanek. Scenę wolę pamiętać jako miejsce zdrowej rywalizacji i przede wszystkim friendshipu. Przez chwilę bawiłem się jako swapper i miło wspominam tamten czas. Tu na forum to Raf decyduje, więc jak się ktoś nie zgadza z tym co się tu dzieje to są inne fora o C-64.
Forum stanowią ludzie, nie admin czy mod - jeśli ktoś tego nie rozumie niech założy własne - a ludzie ci dzielą się na tych co pytają i tych co odpowiadają (podług wiedzy i doświadczenia(zamiennie)), jeżeli braknie jednych, lub drugich - forum umiera. Admin jest niezbędny, żeby jednych i drugich nie zabrakło i tylko po to. Mylę się?
P.S.
Przepraszam jeśli nieskładnie i mało zrozumiale się wyraziłem - emocje.
-
jezó xd, dawno takiego dobrego czarnego piar o party nie widzialem.
-
jezó xd, dawno takiego dobrego czarnego piar o party nie widzialem.
co prawda z "party" zeszło na "forum", ale też chciałbym tak kiedyś napisać. :)
-
jezó xd, dawno takiego dobrego czarnego piar o party nie widzialem.
Co zasiali to zbierają:-) bravo kisiel jesteś wielki:-) Mnie tylko dziwi postawa rafa w tej sytuacji jakby wcześniej wackee nie znał.....dopuścić aby publicznie obsmarowywać człowieka za którym idą inni i to nie tylko z waszej tzw: sceny....ale też zwykli userzy...widząc ten cały cyrk.
Ja po odsłuchaniu jego występu (wackee)na silesi 8 zachwycony...znowu zacząłem tutaj pisać wierząc, że coś się zmieniło po tym wydarzeniu... ale widzę, że to był po prostu błąd:-( wasz jak to mówi kisiel "pacjent z tworek" odmeldowuje się znowu z tego forum i pozdrawiam heniek
-
"Jezu"
-
takie to nasze polskie...
Forum jest do dzielenia pasji z innymi pasjonatami. Nie chcę czytać tutaj o gównoburzach lub wzajemnych oskarżeniach. Mam trochę lat, tutaj miał być azyl, do którego się chętnie wraca, czytając o kolejnych osiągnięciach różnych uczestników forum. Każdy powinien coś tutaj znaleźć dla siebie lub napisać pożytecznego dla innych bez obsmarowywania gównem. Drogi Rafie i admini, jeżeli widać, że dyskusja dryfuje w kierunku mało przydatnym innym, kończcie/ zamykajcie wątek i będzie po sprawie:)
Pozdrawiam
krolikbest
-
kończcie/ zamykajcie wątek i będzie po sprawie:)
nie będzie jeśli nadal mało radykalnie będzie się traktować tu użyszkodników.
-
Nie zakładam z góry czy coś jest dobre czy złe. Rozwiązanie które zapodałem ma jednak wadę, wymaga analizowania dyskusji (czytaj: wycieczek personalnych jednych na drugich). To spore obciążenie dla admina, możliwe że niewykonalne.
Zastanówmy się RAZEM jak unikać podobnych zachowań. Zapodaje takie: system oceny negatywnej-nazbierasz np. 30 punktów, masz bana na kolejny miesiąc. Jeden user może ocenić dowolną ilość innych userów ale tylko raz w miesiącu.
Zaznaczam to tylko propozycja.
Pozdrawiam,
krolikbest
-
Wystarczy dobrze opisywać raporty do moderatora.
Punkty karne przy ostrzeżeniach po przekroczeniu odpowiedniej wartości automatycznie banują (pisanie) łamiącego zasady usera.
Samoczynnie też schodzą % za dzień.
-
Odpowiednie akcje beda podjete.
Ja doskonale rozumiem, ze spolecznosc chce wyrwac chwasta - Poki co, chcialbym takze moc odpoczac juz od tej imprezy, ale jak.. no jak? http://c64scene.pl/viewtopic.php?p=34654#p34654 - ja mialem zdecydowanie niestety nieprzyjemnosc wspolpracy z Kisielem. Nie przewiduje organizowania z nim *czegokolwiek* w przyszlosci, jesli juz maja padac publiczne deklaracje.
temat jest poki co blokowany, beda porzadki.