C64Power Forum
Inne => Scena => Wątek zaczęty przez: SUDi w 18 Kwietnia 2017, 21:24
-
Za około ponad rok czasu już miałem PC z 32 mb ramu, celeron 488 MHZ, reszta zintegrowana, ale Madtracker i Quake pierwsza wersja to dawały radę :)
Jak sięgam pamięcią na mój pierwszy pecet to był to pentium 166MHz MMX i już na nominalnym śmigał Quake 1, potem procka podkręcałem zworką do 233.
-
Za około ponad rok czasu już miałem PC z 32 mb ramu, celeron 488 MHZ, reszta zintegrowana, ale Madtracker i Quake pierwsza wersja to dawały radę :)
Jak sięgam pamięcią na mój pierwszy pecet to był to pentium 166MHz MMX i już na nominalnym śmigał Quake 1, potem procka podkręcałem zworką do 233.
No ja też mogłem już chyba wtedy mieć podobny sprzęt do twojego, ale się wkręciłem trochę w scenę Amigi i hasła "PC suxx", "Amiga rulez" itd. Później stwierdziłem, że Digi Booster Pro już mi trochę nie wyrabia na A1200 z 30 MHZ i koprocesorem matematycznym to dałem sobie z tym spokój. W sumie to ten mój pierwszy celeron miał 433 MHZ, tylko też go podkręciłem do 488 MHZ. Mam jeszcze jedynie do dzisiaj dysk twardy Seagate 8 GB z tamtego PC'ta, wraz z zawartością i trzymam go sobie na pamiątkę :)
-
Jak sięgam pamięcią na mój pierwszy pecet to był to pentium 166MHz MMX i już na nominalnym śmigał Quake 1, potem procka podkręcałem zworką do 233.
Jak sięgam pamięcią mój pierwszy pecet to był K6 166MHz i już na nominalnym śmigał Protel. Tyle, że AMD coś zwaliło (???) i potem w pracy jak importowałem (tam miałem Pentium II) to wychodziło, że wszystkie ścieżki i footprinty były przesunięte o drobne ułamki millsa (i nie to, żeby wszystkie o taką samą wartość) - musiałem eksportować to do jakiegoś tekstowego formatu, przepuścić przez naprędce sklecony "poprawiacz" i dopiero było OK. A niby to na Intelu 2.0+2.0 wychodziło 3.99999... ;)
-
Chyba K5, ja swojego podkręciłem na 90 Mhz...
-
Mam jeszcze jedynie do dzisiaj dysk twardy Seagate 8 GB z tamtego PC'ta, wraz z zawartością i trzymam go sobie na pamiątkę :)
jestem lepszy, ja trzymam 40MB
-
Mam jeszcze jedynie do dzisiaj dysk twardy Seagate 8 GB z tamtego PC'ta, wraz z zawartością i trzymam go sobie na pamiątkę :)
jestem lepszy, ja trzymam 40MB
Przebijam. MFM 40MB. 5.25". Zajmuje 2 zatoki 5.25. Nie wiem co na nim jest, nie mam juz kontrolera na którym był formatowany i urzywany
-
ztcp to w którymś magazynie mam na śledziu kontroler, bodaj dluga ISA razem z tym czołgem 5cali. Zamiar był aby to posłączyć do c64....ale poszłem po IDE :)
-
może się czepiam i przeszkadzam w dyskusji, ale dyskusja kolegów powyżej jest off top - do przeniesienia jak dla mnie.
a wracając do dyskusji w temacie revision.
mam nowego favoryta. demo na Segę - wymiata. Zresztą wygrali chłopaki - zasłużenie.
Kolega Alien chyba jakiś zas temu udzielał się na C64?
-
Oglądam po raz kolejny SIDRIP i kurde ten scroll ze spadającymi losowymi literami... muza tez swietna.
-
Wracając jeszcze do tematu A1200 vs PC w latach 90-tych. Pamiętam jakąś grę podobną do Quake 1, która szła w miarę na A1200 z procesorem 30 Mhz, więc dawało mi to do myślenia, czy warto było wtedy płacić tyle pieniędzy za PC, z podobną konfiguracją, jak napisał Sudi. Później kupiłem tego swojego pierwszego PC'ta za około 2,5 tysiąca złotych to jednak i tak nie byłem jeszcze jakoś w miarę zadowolony, a przecież był to 10 razy szybszy sprzęt, od tej Amigi 1200 :/
-
Chodzi Ci o Enforcer ? To nawet nie była gra tylko demko w którym można było sobie połazić po pustych pomieszczeniach. Fakt, że nieźle działało na 030, ale bez wrogów, broni, Ai itp
Quake 1 skończyłem na 486 DX4/100Mhz w 320x240.
-
jednak i tak nie byłem jeszcze jakoś w miarę zadowolony, a przecież był to 10 razy szybszy sprzęt, od tej Amigi 1200 :/
tańsze karty graficzne miały słabą wydajność. Ja się męczyłem z jakimś Tridentem i śliniłem się na Tsenga w cennikach. Zresztą, Quake1 wyprzedził trochę swoją epokę. Pierwszy raz jak go zobaczyłem miałem odruch wymiotny i wolałem sobie pograć na C64 czy Amidze. Dzisiaj wróciłem do Q1. Akceleracja 3D + tekstury HiRes i przecieram oczy ze zdumienia jak tak stara gra może być wciąż fajna. Dzisiaj są super czasy dla retro, ludzie dopieszczają stare produkcje, sprawiają że stary sprzęt działa jak powinien. Monitory nie wypalają oczu, a zasoby Internetu nie do ogarnięcia.
-
Moim pierwszym szczękoopadem na PC byl fr008. Piec służył głównie do DN i pisania prac.
-
Chodzi Ci o Enforcer ?
to precalc, animacja itd.
mięso tu od 5:30
https://www.youtube.com/watch?v=Tv6aJRGpz_A (https://www.youtube.com/watch?v=Tv6aJRGpz_A)
-
mój pierwszy PC to AMD K5 100Mhz z kartą S3Trio. I pamiętam że Quake1 chodził jak złoto.
Dużo lepiej wspominam natomiast DESCENTA - zwłaszcza w sieci.
(obra do pobrania stąd i uruchomienia od razu na współczesnym sprzęcie http://www.myabandonware.com (http://www.myabandonware.com))
wracając do sprzętu to fakty są takie że PC kupiłem po tym jak mi kolega pokazał Lightwavea i Photoshopa które działały tak że A1200 nie miała nic do gadania. Ciekawostka natomiast taka, że w tym czasie sprzedanie A1200 na Grzybowskiej handlarzowi i dołożenie paru stówek pozwalało kupić AMDk5 100MHz + Karta + 16MB RAMU. O czym mogłem na Amidze pomarzyć... True Story.
Dema na PC jednak jakoś mnie nigdy nie wciągnęły
-
Ja ogólnie teraz to uważam, że tylko komputer Commodore 64 ma jakiś taki swój nietypowy klimat, bo reszta to już są kopie np. PC to jak gdyby kopia Amigi, która do dzisiaj jest jedynie ulepszana.
-
Ja ogólnie teraz to uważam, że tylko komputer Commodore 64 ma jakiś taki swój nietypowy klimat
No doubt że wyjątkowy klimat ale czy tylko C64?
Ostatnio jestem zauroczony też Amstradem CPC i Atari ST. Amiga też ma swoje klimaty.
Zresztą, każdy komp coś tam ma wyjątkowego. Jak z kobitkami.
-
Ja ogólnie teraz to uważam, że tylko komputer Commodore 64 ma jakiś taki swój nietypowy klimat, bo reszta to już są kopie np. PC to jak gdyby kopia Amigi, która do dzisiaj jest jedynie ulepszana.
Czy ja wiem? Klasyczny IBM był klimatyczny. Popieprzona architektura tylko dodawała do tego klimatu. Nawet jest demo co wyciąga sporo kolorów jadąc na glitchach NTSC.
-
Za około ponad rok czasu już miałem PC z 32 mb ramu, celeron 488 MHZ, reszta zintegrowana, ale Madtracker i Quake pierwsza wersja to dawały radę :)
Jak sięgam pamięcią na mój pierwszy pecet to był to pentium 166MHz MMX i już na nominalnym śmigał Quake 1, potem procka podkręcałem zworką do 233.
To także mój pierwszy PC (2 GB dysk, s3trio v+ (czy jakoś tak), monitor Balinea 15"), ale na 233 się wykrzaczał, na 200 chodził do swego końca (w akademiku), mieliśmy nawet lokalną ligę Quake 1 - później był 3dfx, ale do tej pory urzeka mnie jednak 320x240, tam każdy piksel to miał własne życie. W turniejach obowiązkowa rozdzielczość - nawet się jakoś tekstury pogarszało żeby osiągać jak najwięcej klatek.
Z dem na PC przypomina mi się tylko jakieś Fake Demo, które nawet było zabawne, niestety pamiętam tylko że motywem przewodnim był "modrzew".
-
Z dem na PC przypomina mi się tylko
i pomysleć że Second Reality powstało zanim większość tu obecnych zaczęła scenować.
btw. na archive org poza grami są wersje dla leniwych np powyżej wspomiane:
https://archive.org/details/demoscene_SecondReality-FutureCrew (https://archive.org/details/demoscene_SecondReality-FutureCrew)
-
IMO SR byl duzym krokiem na scenie *PC*, sa dema na slabsze Amigi z tego okresu co SR, ktore robia niegorsze wrazenie.
PS. Ciekawe o ile lepiej wygladalby remake SR zrobiony na C64 dzisiaj ;)
-
włąśnie neichcący sprzedałeś mi plaskacza że to już 10 lat o.O #seenlive
https://www.youtube.com/watch?v=a663UUGSJ6s (https://www.youtube.com/watch?v=a663UUGSJ6s)
-
Pecetowe demka były fajne, ale oglądając je miałem przeświadczenie, że to nie to samo co na 8bit, bo jeśli coś słabo chodzi to wystarczy zmienić proca, dodać ramu i wtedy czar optymalizacji i wyciskania ostatnich soków ulatuje. Nie to co w C-64, gdzie kodowanie to sztuka i magia. Największe wrażenia robiły i nadal robią demka na C-64.
Z pecetowych najbardziej utkwiły mi w pamięci te:
Dope by Complex (ze względu na muzę):
http://www.youtube.com/watch?v=de6P9JPnBVA
Obsoleet by Unreal Voodoo
http://www.youtube.com/watch?v=4vnh3FI5ZaI
Your Fingers So Gently On My Skin
http://www.youtube.com/watch?v=kNMgPensGRg
Fajne są też 4kb intra, niektóre robią kolosalne wrażenie i te robione pod karty Gravis Ultrasound
-
@cacodemon
i tu dotknąłeś sedna. ja dla tego właśnie uważam że demoscene c64 jest najlepsza i przetrwała tak długo.
nie kręcą mnie dema na Amigę 060 czy na PC (choć wiem że nie prosto się je tworzy). Ba nawet małe Atari poszło zdaje się w rozszerzenia pamięci.
U nas jest standard C64 + 1541 - i to jest w tym piękne.
-
@cacodemon
i tu dotknąłeś sedna. ja dla tego właśnie uważam że demoscene c64 jest najlepsza i przetrwała tak długo.
nie kręcą mnie dema na Amigę 060 czy na PC (choć wiem że nie prosto się je tworzy). Ba nawet małe Atari poszło zdaje się w rozszerzenia pamięci.
U nas jest standard C64 + 1541 - i to jest w tym piękne.
Jeśli chodzi o dema na PC, to można zrobić całkiem niezłe demo (zsynchronizowane z muzyką) używając np. jakiegoś dobrego edytora do obróbki wideo z efektami, więc może przez to nikomu już się nie chce kodować dem na PC linijka po linijce kodu, co może też przyczyniło się do upadku sceny PC. Chyba każdy koder woli się zajmować czymś innym na PC, w sensie umiejętności i wiedzy. W tych czasach to chyba w większości tworzy się na PC np. grafikę, muzykę, kod dla C64. Najważniejsze, że coraz częściej wygląda to lepiej, tylko nadal na tej samej konfiguracji tzn. bez rozszerzeń. Odnośnie muzyki to też nie ma jak np. zmasteringować dźwięków na C64, więc gdy słyszę niekiedy te efekty z filtrami, które brzmią niekiedy jak na Amidze lub PC to nakręca mnie do kontynuowania zabawy, hobby z C64, w sensie rozwoju, ale nie sprzętu, tylko umiejętności :)
-
@cacodemon
i tu dotknąłeś sedna. ja dla tego właśnie uważam że demoscene c64 jest najlepsza i przetrwała tak długo.
nie kręcą mnie dema na Amigę 060 czy na PC (choć wiem że nie prosto się je tworzy). Ba nawet małe Atari poszło zdaje się w rozszerzenia pamięci.
U nas jest standard C64 + 1541 - i to jest w tym piękne.
Właśnie to uwielbiam w komodorowskich demkach i uważam za istotę sceny, czyli wyciskanie ostatnich soków ze sprzętu. Coś czego nawet twórcy hardware nie przewidzieli i nie śniły im się takie możliwości. Popis koderów, sztuczki, cały warsztat po to, aby pokazać taki czy inny efekt. Druga rzecz którą cenię w demach to kwestia artystyczna. Idealnie jeśli demko pokazuje efekty w sposób miły nie tylko dla oka i ucha, ale i "duszy" ;)
Pamiętam jak kiedyś znudziły mi się kolejne dema z obracającym się "ziemniakiem" w rytmie umc umc. Nie tego oczekuję w demach. Oczywiście nie każda grupa potrafi robić takie cuda jak Booze czy Oxyron i nawet ten obracający się "ziemniak" to dla nich efekt długiej pracy i szlifowania umiejętności, ale po dwudziestym demie z podobnym tonie miałem dość :)
Lubię demka z pomysłem i nawet jeśli kodersko odstają od czołówki, ale są ciekawie przedstawione to bardzo sobie to cenię.
-
Szczerze mówiąc i nie oszukując samego siebie to gdyby nie emulatory na PC np. WinVice, crosscompilatory na PC np. Acme, 64Tass oraz wiele innych tools'ów, które zostały napisane dla C64 na PC to nie wiem czy bym wrócił z realnym C64 na scene. Ogólnie to też dostęp w internecie do prawie wszystkiego na C64 w postaci obrazów dyskietek itd. Ciekawe czy wyglądało by to podobnie, jak w latach 90-tych, że swapping na dyskietkach 5,25 ", ale na pewno transfer z PC na dyskietki 5,25" do 1541 II, co zapewne wydłużyło by też czas kopiowania. Z muzyką to jeszcze nie koniecznie GoatTracker na PC, bo ostatnio szlifuję DMC V7 i dostrzegam, że o wiele lepsza jakość dźwięków, jak w GT. Z drugiej strony to tworzenie muzyki na DMC V7 pochłania mi 2-3 razy więcej czasu, odnośnie obsługi klawiatury, gdzie podobna jest trochę do FastTracker w GT, kopiowanie tracków o wiele szybsze w GT itp.
-
Demo czy intro na 8-bit to jest popis sztuki optymalizacji, dema na pc różnią sie diametralnie pod tym względem choć trzeba przyznać ze intra 4k robią robotę.
Z pc utkwił mi w pamięci chaos theory by Conspiracy
https://m.youtube.com/watch?v=ZfuierUvx1A (https://m.youtube.com/watch?v=ZfuierUvx1A)
Dema ASD (Andromeda Software Development)
https://www.google.pl/url?sa=t&source=web&rct=j&url=%23&ved=0ahUKEwiR67Gs3rjTAhXFCMAKHZuiBL04FBDFrwEIIjAD&usg=AFQjCNF1sHlk2z9QIx28jtvfnGP_UlkifA (https://www.google.pl/url?sa=t&source=web&rct=j&url=%23&ved=0ahUKEwiR67Gs3rjTAhXFCMAKHZuiBL04FBDFrwEIIjAD&usg=AFQjCNF1sHlk2z9QIx28jtvfnGP_UlkifA)
Produkcje Farbrausch
https://youtu.be/2sr8e47Z_l8 (https://youtu.be/2sr8e47Z_l8)
Nie tyle chodzi mi o technikalia, co o spójność tych prodek. Fajnie sobie popatrzeć
-
Demo czy intro na 8-bit to jest popis sztuki optymalizacji, dema na pc różnią sie diametralnie pod tym względem choć trzeba przyznać ze intra 4k robią robotę.
Fajnie, że ogólnie się interesujesz tematem sceny, więc zastanawiało mnie jakiś czas temu twoje pytanie "jak ktoś nie jest na scenie to może się dołączyć do rozmowy", czy coś podobnego napisałeś, bo nie chce mi się już teraz szukać, gdzie to było i w którym wątku. Umiesz się też zachować jak człowiek, bo nie lubię takiego cwaniactwa, że ktoś chlapie gembą, że co to nie on, ale kiedy przychodzi do czynów, to znika, a nawet nie próbuje stawić czoła, spróbować coś zrobić itd. Zastanawiałem się niekiedy, że czy nie wiąże się to może z duszą artysty, bo pamiętam moje początki, że byłem takim typowym graczem i nic innego mnie nie interesowało. Znalazłem gdzieś później w którymś numerze magazynu C&A listing w Basic'u, który zaczynał się od typowych komend Basic'a, ale dalej były komendy ".Data .Data" . Super był efekt, że kiedy po wpisaniu do komputera to coś się tam porusza i działa na ekranie komputera, że jak gdyby coś stworzyłem :) Wpisywałem to z gazety "manualnie" do komputera i z czasem zaczęło mnie zastanawiać, że czym są te komendy ".Data" i od tego zaczęły się już pierwsze programy w Assemblerze tzn. najpierw "monitorze" w pierwszym kartridżu, którym nie był Final , Action Replay, tylko Black Box, ale takowy "monitor" już posiadał. Dzisiaj się patrzę sam na siebie i myślę sobie, że co powstało z takiego typowego "gracza", bo może nie w programowaniu, tylko w muzyce coś więcej osiągnąłem, lecz nie chce się tym chwalić oraz jestem tak zabezpieczony, aby nikt do tego nie dotarł, a chodzi tutaj o moje życie prywatne, bo nie robię tego akurat dla sławy, tylko zawsze marzyłem, aby to stało się moim sposobem na życie, więc po części spełniłem część swoich marzeń :) . Nie chciałbym, aby ktoś to zniszczył, więc wolę to zachować dla siebie ! Próbuję coś ostatnio w programowaniu, więc rozwijam się nadal, a ty DHG nigdy nie patrz na to, nie stresuj się, bo tutaj nikt ci nie powie nic złego np. ja, bo ja też zaczynałem od czegoś, nie od razu się "znałem", jak chyba większość z nas. Powiem ci też, że jeśli wnosisz coś pozytywnego, bo niekiedy ludzie bez tzw. rutyny, a nawet typowego doświadczenia to potrafią zrobić coś lepszego, bo to przekłada się wtedy na twórczość to możesz okazać się lepszy od innych. Mam na myśli, że nie zrobiłeś czegoś według już wytartych schematów, że tak powiem, tylko tak jak ty to widziałeś. Tak samo, że jak napisał ktoś przedtem, że nudne stają się już ciągle te same, powielane efekty w demach np. na PC, to może i przez to ludzie wracają do klimatów retro. Ja kiedyś lubiłem gry FPP, ale też mnie już znudziły, bo wszystko prawie już leci na jedno kopyto, że tak powiem, tylko tekstury inne, postacie itp.
-
To akurat nie jest tajemnicą, że demoscena interesuje mnie oddawien dawna, tyle że nie jakieś konkretne platformy a ogół. Jako dziecko lat '80 interesowałem sie informatyką do czasów gdy styczność z komputerem miałem tyklo w szkole. Pierwsze programy klepałem w basicu na c64, później jakoś przeskoczyłem na turbo pascala i delphi, szerokim łukiem omijając c i asm (troche żałuję do dziś, było by mi teraz łatwiej odnowić wiedzę niż zaczynać od podstaw).
Szczególne miejsce w moim czarnym sercu zajmuje ascii/ansi art. Jest coś co mnie ciągnie do tego rodzaju twórczości, zresztą sam robiłem parę podejść do tematu, nawet pare ascii-artów poszło w internety w formie relase-info prze modach do slr:r. Teraz praca i brak czasu na dłubanie nie pozwalają na zabawę. Życie :(
-
Pierwsze programy klepałem w basicu na c64, później jakoś przeskoczyłem na turbo pascala i delphi, szerokim łukiem omijając c i asm (troche żałuję do dziś, było by mi teraz łatwiej odnowić wiedzę niż zaczynać od podstaw).
Ja na samym początku zaznaczę, że nie piszę tylko do ciebie DHG, tylko ogólnie do ludzi, którzy może coś dodadzą od siebie, w sensie, że ja nie jestem też wszechwiedzący, że tak powiem. Ja również liczę na to, że może rozmową, czytaniem postów to dowiem się czegoś nowego np. o grafice i programowaniu, bo w muzyce to myślę, że wiem już wystarczająco na tyle, ile jest mi potrzebne... Ja uważam DHG, że jeśli masz pojęcie w Delphi, to wszystko jest podobnie w języku C, tylko inaczej są nazwane funkcje, instrukcje itp. Ogólnie to język C można też tłumaczyć na Assembler, bo też są tam pętle, instrukcje IF, While, Else itp. Zamiast tego jest to też trochę inaczej nazwane np. BEQ, BCC, BNE itp. Assembler na C64 to może i wygląda strasznie, ale wcale nie jest taki straszny, tylko może jedyny problem z docyklowaniem dla 1 Mhz i rejestrami, które trzeba znać na pamięć. Zapewne jeśli kodowałeś na PC to tam mogłeś "zaszaleć", że tak powiem, a kiedy przychodzi coś zakodować na procesor 1 Mhz to wtedy można się "wkurzyć" . Dobre też na początek jest np. wstąpić do grupy Hokuto Force, o ile się ma już jakieś tam pojęcie w kodowaniu na C64. Ja widziałem, że niby sporo ludzi jest w Hokuto Force, ale z tego może ze 6 osób coś robi, w sensie "często", a reszta to chyba się uczy :) Chodzi o to, że w HF ciebie przyjmą, abyś coś robił, a nie jak większość "elity", w tym też w PL, że ich tam trzymają, ale nikt nic nie zrobił od wielu, wielu lat. Szacunek też musi być jakiś dla nich, że kiedyś byli najlepsi, ale głupotą jest dla mnie ogólne podejście, jak w powiedzeniu "najlepiej jest odejść ze sceny niezwyciężony" i tak do pojedynczych ludzi, jak i grup :) Wielu też ludzi to może boi się powrotów na scenę, bo kiedyś byli najlepsi, a teraz znowu przyjdzie na nowo sobie przypominać, więc lepiej już nic nie robić. Podobnie jak ostatnio z Sebaloz/Lepsi de. chciałem wydać trackmo, do którego miałem zrobić muzykę, ale ze względu na moje zachowanie przez wódkę to nic z tego nie wyszło. Dziwne mi się wydawało, że Sebaloz napisał mi, że nie wydamy tego pod szyldem Lepsi de. bo będzie za słabe, ale ciekawy jestem czy jeszcze kiedyś co kolwiek wyda grupa Lepsi de. to czy nie lepiej wydać coś w miarę na poziomie, bo już nie mówię tu o totalnym lamerstwie, jak puścić tą grupę na zawsze w zapomnienie ?
Szczególne miejsce w moim czarnym sercu zajmuje ascii/ansi art. Jest coś co mnie ciągnie do tego rodzaju twórczości, zresztą sam robiłem parę podejść do tematu, nawet pare ascii-artów poszło w internety w formie relase-info prze modach do slr:r.
Raf ostatnio wrzucił link na C64power do ciekawego edytora PETSCII w przeglądarce internetowej, więc jeśli tworzyłeś ASCII to w PETSCII będzie ci chyba jeszcze łatwiej coś zrobić. Zauważyłem też ostatnio, że w modzie są na C64 np. logosy, full screen grafiki w PETSCII. Wydaje mi się, że chyba Shine zaraża ludzi tym formatem graficznym. Ja ogólnie nic nie mam do Shine i wiem, że to moja wina, że tak wyszło, że np. mnie zablokował na Facebook. Ja ogólnie to jestem mu nawet wdzięczny, bo dzięki niemu zacząłem coś działać znowu w grafice, bo też miałem swoje początki w rysowaniu logosów, jeszcze w latach 90-tych. Tym razem na Gubbdata to planuję wystawić Trackmo, gdzie sam zrobię kod, muzykę i grafikę :)
Teraz praca i brak czasu na dłubanie nie pozwalają na zabawę. Życie :(
Jak każdy, ale wiadomo, że praca nie jest 24/h to potrzeba trochę relaksu i jedni piją piwo w barach, drudzy wódkę (jak ja ostatnio), a inni mają swoje hobby, pasje np. komputery, z czym ja związałem swoje hobby od niedawna i powoli odchodziłem od picia wódki, aż całkowicie z tym skończyłem :)
-
używając np. jakiegoś dobrego edytora do obróbki wideo z efektami, więc może przez to nikomu już się nie chce kodować dem na PC linijka po linijce kodu, co może też przyczyniło się do upadku sceny PC
gdzie ty żyjesz chłopie xd
http://www.pouet.net/prod.php?which=69739 (http://www.pouet.net/prod.php?which=69739)
http://www.pouet.net/prod.php?which=69658 (http://www.pouet.net/prod.php?which=69658)
-
Ja na samym początku zaznaczę, że nie piszę tylko do ciebie, tylko ogólnie do ludzi, którzy może coś dodadzą od siebie, w sensie, że ja nie jestem też wszechwiedzący, że tak powiem. Ja również liczę na to, że może rozmową, czytaniem postów to dowiem się czegoś nowego np. o grafice i programowaniu
gdzie ty żyjesz chłopie xd
Napisał byś coś nam konkretnie na ten temat, bo ja sam jestem ciekaw i z tego co napisałeś to chyba dobrze się znasz :)
-
linki, wszystko w temacie.
-
linki, wszystko w temacie.
Chyba nie do końca i akurat w tym temacie, ale nie chce mi się już z tobą spierać Comankh. Rozumiem, że według ciebie to się nie da stworzyć sobie animacji np. w Autodesk, dodać mp3 i zrobić z tym demo w jakimś edytorze do obróbki wideo ? Domyślam się, że SuperNoise to twój dobry kolega, ale napisałem do Jammer'a, aby przeprosił go ode mnie za moje zachowanie, bo ja tak na prawdę to nawet nie wiem kto to jest, tylko co innego mówiło wtedy za mnie głupoty, więc jak możesz to odpuść sobie ..
-
że według ciebie to się nie da stworzyć sobie animacji np. w Autodesk, dodać mp3 i zrobić z tym demo w jakimś edytorze do obróbki wideo
tak. i wystawić jako demo.
-
i scena pc umarła
u mar ła
-
i scena pc umarła
u mar ła
No nie i ja nawet pisałem gdzieś o tym na C64power, że powraca scena PC, więc super sprawa, lecz może nie dla mnie, bo po tym moim numerze z SuperNoise to nie chcą mnie znać już nawet na scenie PC. Nie przejmuje się tym, bo zawsze jest Traymuss na scenie PC, a on nigdy się ode mnie nie odwróci, bo z nim zaczynałem w latach 90-tych oraz trochę mu też pomogłem odnośnie softu do tworzenia muzyki, bo miałem już kiedyś dawno temu o tym spore pojęcie. Pierwsze koncerty, w sensie moich i jego początków to też wszystko z Traymuss'em :) Masz rację Comankh, że produkcje 4k, 8k to na prawdę sztuka koderska bo chyba wszystko jest tam w realtime. Nie aż taki problem wziąć biblioteki, enginy np. do formatu autodesk i zakodować z tym demo, lub też podobnie na edytorach do obróbki wideo
-
wziąć biblioteki, enginy np. do formatu autodesk i zakodować z tym demo
zupełnie nie masz pojęcia o czym piszesz.
lub też podobnie na edytorach do obróbki wideo
tu pozostaje dodać tylko jedno: daj namiary na dilera
-
Comankh nie będę już nawet tego komentował i myślę raczej, że to ty zupełnie nie wiesz o czym piszesz, bo w tym wątku sobie rozmawiamy o czym innym, ale ty pewnie tego nie rozumiesz . Tak abyś się znowu nie uniósł ze swoją mądrością, która jakoś się nie przekłada w twoich wypowiedziach, to może zwyczajnie napisz dlaczego, a wtedy będziemy rozmawiać sobie dalej, a tak to tylko dajesz coś do myślenia, że jak gdyby to była dla ciebie wielka tajemnica. Ja to tak zrozumiałem, więc po co się dołączasz do rozmowy ? Nie chciałem już się z tobą kłócić, że kompresory lampowe to cyfra na cyfrze, lub cyfra lepsza od analoga, czy coś podobnego pisałeś, bo nawet nie chciało mi się czytać tych twoich głupot, więc sobie odpuściłem. Nie będziesz mi ciągle tak głupio pisał w moich wątkach i robił z tego syf, więc jak możesz to idź sobie gdzie indziej tak pisz np. na C64scene.pl, lub w innych wątkach na C64power.com. Ja nic do ciebie nie mam, ani nawet ciebie nie znam, więc idź wkurzać innych kolegów, jak pisałeś, a później pij z nimi wódkę, bo my przecież nie jesteśmy koledzy, nie ? Nie będę się usuwał z tego forum, ze względu na ciebie, ale jak masz dobre znajomości z Raf'em to niech on mi to napisze i ja już nigdy więcej się nie zaloguje na tym forum, ok ? Zapewne tylko znajomościami i koleżeństwem coś próbujesz osiągnąć, bo pewnie nic nie robisz konkretnego, lub nawet nic nie umiesz zrobić, tylko chlapiesz gembą na lewo i prawo, że co to nie Comankh i jakiś ty mądry, wszechwiedzący !
-
Raf, napisz jeszcze kiedyś że to ja jestem trollem xd.
o, Krystusie nazarejski! XD
-
We going to the new future
through the constant past
everyday having a fresh new start...
...only on Buddha Channel...
-
Raf, napisz jeszcze kiedyś że to ja jestem trollem xd.
IKS DE!
wytlumacz koledze czemu sie myli ;)
-
daleko poza moją empatią i zdolnościami intelektualnymi, stety.
-
daleko poza moją empatią i zdolnościami intelektualnymi, stety.
Prawda, że niestety daleko ci jeszcze Comankh ;D
-
:'(
-
:'(
Ispiracja we mnie powraca, więc może jutro się ukaże mój nowy SID na CSDB w Nonstandard Time Signature Compo 2017 by Karmic/HVSC/Hokuto Force. Poschizowane dźwięki dzisiaj zrobiłem do tej dziwnej muzyki z dedykacją dla Rail Slave/Hokuto Force, bo tak samo tajemniczy jak i ty Comankh. Dziwny świat w jego full screen pictures, podobnie jak i chyba twój ... Ja jedynie tylko przedstawiam to w postaci muzyki z mojego punktu widzenia oraz mam nadzieję, że jak zwykle polecą downvoty, bo o to chodzi, abym był na ostatnim miejscu ;) Okazało się, że jednak Shine mnie nie zablokował, tylko zbanował na jakiś czas na Facebook :) . .. ... "INSPIRACJA" ... .. .
-
no to przecież jest NDSR po całości (jeśli ktoś czyta)
-
Tłumacze onelinera, http://www.digitalpreservation.gov/ndsr/
-
nie dom se rady xd
-
Comankh kto by pomyślał, że wczoraj swoją głupotą zainspirujesz mnie do napisania tego dziwnego kawałka http://csdb.dk/release/?id=155727 . Opowiada o świecie, który tworzy w swoich obrazach Rail Slave/Hokuto Force . Dostał pozwolenie na komentarz i ty też możesz jak chcesz + vote, bo prawie cała reszta ludzi jest przeze mnie zbanowana, odnośnie dodawania komentarzy i vote'ów przy moich C64 produkcjach na CSDB :) Nie chce mi się ściągać nawet tych intr 8k z twoich linków, a też domyślam się, jak tym się mocno jarasz + muzyką SuperNoise. Wiesz dlaczego mi się nie chce ? Nie będę ci wklejał linków, tak jak ty to robisz w tajemnicy, tylko otwarcie ci powiem/napiszę ! Ja jednak wolę pooglądać na youtube wysoko budżetowe teledyski z prawdziwych wytwórni, jak taką kaszanę, ale to tylko odnośnie PC :) Pewnie i tak nie zrozumiesz, ale zachowaj to już dla siebie, ok ? :) ... Pokaż coś Comankh na C64, a nie tylko "Sony" i "Sony" oraz jak napisał Raf ...j wie co jeszcze :D :D :D :D
-
Comankh pewnie nie uwierzysz, że bym ciebie zbanował na C64power.com, jak też i na C64scene.pl, ale skoro już ci powiedziałem to wiadomo, że tego nie zrobię. Szkoda mi ciebie, że tak zgłupiałeś na starość, a kiedyś byłeś dobrym grafikiem, więc chociaż ja ciebie proszę OGARNIJ SIĘ . Nie lubię jak ktoś głupi, tak jak ty wtrąca mi się w rozmowę, ale nie są mi i tak te rozmowy do niczego potrzebne. Nie wszyscy ludzie jeszcze są chamscy i zdegenerowani na tym świecie przez np. władze, pieniądze. Pozory mylą ! Comankh mniej gadaj głupot, tylko przyłóż się więcej do pracy, a może kiedyś osiągniesz swój cel, czego tobie życzę i innym ludziom z tego forum !
; END OF FILE
-
Wiesz dlaczego mi się nie chce ?
bo boisz się prawdy.
(dokarmianie)
-
do napisania tego dziwnego kawałka http://csdb.dk/release/?id=155727
momentami całkiem całkiem. klimaty przypominające trochę Driller'a.