C64Power Forum
Ogólne => Forum Ogólnodyskusyjne => Wątek zaczęty przez: J-23 w 08 Stycznia 2005, 00:28
-
Przeczytałem kilka uwag na tym forum dotyczących zarówno Commodore jak i Atari i muszę powiedzieć, że jestem tym zniesmaczony...:(
Ludzie, nie ma sensu dalej się o to kłócić - zarówno Commodore jak i Atari to już kawał historii (ciągle żywy :)), i to powinno być teraz najważniejsze - ze są ludzie, którzy przejmują się starymi komputerami, ludzie, którzy na nich pracują i tworzą - i naprawdę nie jest istotne, czy jest to C=, cz Atari, Spectrum czy cokolwiek innego.
-
Januzi, zamkniesz jeden wątek to rozpoaczną następony ;)
-
zgadzam sie i popieram w calosci :)
-
Wojna atari<>c64 nigdy mnie nie dotyczyła osobiście, miałem kumpla (don`t worry, nie zabiłem go ;)), który posiadał Atari800XL/XE i pogrywaliśmy trochę i bejzolowaliśmy. Nigdy nie miałem uprzedzeń do ludzi, którzy mieli inne maszyny. To nie one o nich świadczyły :).
A to, że c64 jest taaaakie dobre, a Atari potrafi takie i takie to niepotrzebna dyskusja, róbta coś na komodzie, a nie zajmujcie się polemiką :). Ej! :)))
-
Ta wojna była bezsensu i ci co ją toczą są chyba jacyś \'inni\'... Jak było powiedziane to kawałek historii i trzeba teraz pielęgnować maszynki.... by za 40lat pokazać sprawny sprzęt że się ma a nie że to lepsze albo tamto.
-
za 40 lat wybucnie wojna, co było lepsze: zwykły PC, MACintosh, czy te nowe Amigi; oraz który system był lepszy: Windows, Linux, MacOS i ten z Amig ;p;p
-
...\'Ten Z Amig\': AmigaOS, MorphOS.