C64Power Forum
Hardware => Serwis => Wątek zaczęty przez: Zbych w 17 Stycznia 2016, 21:51
-
Mój C64 ma dziwną przypadłość - w niektórych programach na "pewnych" znakach ukazują się "kolorowe paski". Efekt ten występuje tylko na kilku wybranych produkcjach i tylko w niektórych miejscach. Akurat w pokazanym tu screenie z Cybernoid 2 efekt ten widać w każdym miejscu (sfreezowałem grę i wszedłem w tryb edycji ekranu, żeby lepiej było widać, ciekawe jest to że jeżeli w danym migającym miejscu wstawię inny znak to zazwyczaj zjawisko ustaje ale jeśli przejadę kursorem na następny znak do poprzedni zaczyna znowu migać). We Flimbo cała gra działa ok poza sklepem oraz jaskiniami z monetami. W sumie na kilkadziesiąt gier zjawisko to widziałem poza wymienionymi wyżej tytułami jeszcze w Ghoustbusters na ekranie z mapą. Jeśli chodzi o demka to jest podobnie - tylko w kilku produkcjach widać to coś (chyba tylko podczas scrolli) ale drażni mnie troszkę ta sytuacja. Może jakieś sugestie co może być nie tak?
Dodam jeszcze że uruchamiałem kardridż testowy który sprawdza m.in. color ram i kilkukrotny test nic nie wykazał, poza tym gdyby to był SRAM to pewnie widać by to było w każdym miejscu, bo przecież adres tej pamięci się nie zmienia.
Filmik ze zjawiskiem: https://youtu.be/3oqbMkkfBq0 (https://youtu.be/3oqbMkkfBq0)
-
D8 - D12 podstawkę sprawdź, potem podmień VIC. Obrazki we FLI też powinny się pierdolic.
-
D8 - D12 podstawkę sprawdź, potem podmień VIC. Obrazki we FLI też powinny się pierdolic.
FLI wyglądają ok. VICa drugiego nie mam, za 2-3 dni będę miał c128 mogę mu wsadzić tego VICa co mam w c64? D8-D12 chodzi Ci o linie danych dla VICa?
-
ViC z C128 nie podmienisz :-(
To wygląda na uszkodzenie GTIA w .... Atari 800XE
-
Zobacz jeszcze czy nie ma zimnych lutów na 4066, albo podmień scalak.
-
Dziś przeżyłem chwilę grozy, pomyślałem że może przedmucham powietrzem podstawkę, więc wyjąłem VICa, przedmuchałem podstawkę, włożyłem z powrotem, power on i... widzę śmieci! Wyłączyłem, docisnąłem, power on i black screen, chyba uwaliłem VICa, ale postukałem w podstawkę, power on i znów śmieci, przycisnąłem trochę z boków, reset i normalny ekran, ale jak delikatnie puknę podstawkę albo sam chip to robią się śmieci. Efekt pasków pozostał bez zmian.
-
VICa tak łatwo nie uwalić. Ewentualnie można go usmażyć, w końcu w starych C64 grzeje się na potęgę.
-
VICa tak łatwo nie uwalić. Ewentualnie można go usmażyć, w końcu w starych C64 grzeje się na potęgę.
Właśnie zastanowiło mnie że ten gość z YT (GadgetUK) co serwisuje C64 miał radiatory na VIC, SID i CIA pomyślałem że może ma rację i jeśli to ma przedłużyć żywotność chipów w moim C64 to dlaczego nie, tym bardziej że mam tą starszą wersję (nie tak starą jak Gadget, ale nadruk wskazuje rocznik 84) która straszliwie się grzeje. Wersja miedziana wydaje mi się zbytnim luksusem, aluminium zupełnie mi styknie, przykleiłem na taśmie termo-przewodzącej na najbardziej newralgiczne miejsca, CIA sobie darowałem bo nie stwierdziłem żeby one się zbytnio grzały.
Będę jeszcze próbował z podmianą tej kostki pamięci, ale na razie nie mam czasu (dla mnie wylutowanie układu nie jest takie szybkie i proste).
(http://s17.postimg.org/ixayump3v/20160119_194915_HDR.jpg) (http://postimg.org/image/ixayump3v/)
-
Odkopuję temat w celu oznajmienia że przyczyną okazał się być uwalony VIC. Po wymianie wszystko wygląda jak trzeba. Dodam jeszcze że wadliwy VIC miał taką właściwość że próba jego dotknięcia często kończyła się zwiechą lub śmieciami na ekranie.
-
D8 - D12 podstawkę sprawdź, potem podmień VIC. Obrazki we FLI też powinny się pierdolic.
Gratuluje wykopalisk;)