C64Power Forum
Hardware => Serwis => Wątek zaczęty przez: Gohanks w 08 Kwietnia 2014, 17:03
-
Pytanie do mądrzejszych ode mnie:
Mam monitor C 1084S-P1, obraz podłączam przez RGBI z A500 (lub z czegokolwiek, żadna różnica jeśli chodzi o sygnał wejściowy). Objawy usterki wyglądają następująco: obraz jest w dobrej jakości w kolorze bez zastrzeżeń jednak co kilka sekund kurczy się w pionie lub wygasa (ciężko mi określić, czy gaśnie czy tylko się kurczy). Taki objaw występuje cały czas w regularnych odstępach czasu. Niestety z elektroniki pamiętam za mało, żeby potrafić zdiagnozować co ze sprzętem jest nie tak. Byłbym wdzięczny, gdyby ktoś mnie naprowadził na właściwy trop. Póki co zaczynam od dokładnego wyczyszczenia wszystkiego co się da, a w między czasie czekam na ewentualne podpowiedzi.
-
czy to wygląda jak EKG w szpitalu kiedy pacjent zaraz ma umrzeć ??
-
https://www.youtube.com/watch?v=Si7yDnO6orw
Filmik pokazuje dokładnie objaw.
-
Przyglądnij się trafopowielaczowi i jego okolicy. Moźe jest tam przebicie i przeskakuje iskra. Potrafi to wypalić ślady na laminacie i obudowie trafo. Oczywiście monitor odłączony od zasilania.
-
Obejrzałem dokładnie całą płytę, nigdzie nie widać żadnych śladów nadpaleń. Przeglądam jeszcze serwisówkę, jak ktoś ma jeszcze jakieś pomysły na co zwrócić uwagę, proszę pisać.
-
Przerwa w układzie odchylania pionowego. Albo zanika zasilanie, albo zimny lut na układzie TDA3653B. Zobacz czy monitor reaguje na terapie wstrząsową uderzając pięścią w obudowe(bez obaw nic nie zepsujesz).
-
@Esio, właśnie zimne luty podejrzewam, Shango zasugerował mi przegrzanie ich gorącym powietrzem, ale nie wiem jak się do tego zabrać. Póki co spróbuję lutownicą poprawić co region, który wskazałeś. Na puknięcia raczej nie reaguje.
-
Jeśli nie reaguje na stukanie to może nie być zimny lut. W każdym razie obejrzyj pod lupą luty układu scalonego TDA3653B i lutów transformatora wysokiego napięcia. Podał bym Ci rozwiązanie na tacy, ale schemat do tej wersji monitora jest skandalicznie tragicznie niewyraźny i musiał bym rozkręcać swój monitor. Na pewno zimny lut jeśli jest to go zauważysz. Jeśli żadnych nie będzie, to być może TDA, ale bez pomiarów jego zasilania i sygnałów wejściowego i wyjściowego tego nie potwierdzimy. Sam układ jest za grosze, szybko się go wymienia.
-
Może na tutaj znajdziecie dobry (czytelniejszy) schemat:
http://personalpages.tds.net/~rcarlsen/cbm/monitors/
http://www.retrocomputing.net/parts/commodore/
-
@Esio - sprawdziłem luty na TDA3653B, poprawiłem dla pewności, żadnych zmian, za to zauważyłem, że układ mocno się grzeje, nie wiem czy tak powinno być, ale im wyższa temperatura, tym dłużej trwa mignięcie, więc może faktycznie układ jest do wymiany. Póki jest chłodny miganie nie następuje.
Jutro się wybiorę po scalaczka i zamienię, zobaczymy czy to pomoże.
-
Układ ma się grzać, jak bardzo zależy konkretnie od sprzętu w którym jest zamontowany. Masz miernik żeby coś pomierzyć ? Jak wymiana nic nie da to trzeba będzie zbadać pacjenta.
-
Mam miernik, kupiłem układzik na wymianę i kondensatory z nim sąsiadujące w razie czego (sugestia z elektrody dotycząca podobnych problemów). Czytałem że uszkodzenia termiczne tego układu mogą powodować podobne zachowania, a problem narasta wraz z temperaturą, póki układ jest chłodny nic się nie dzieje, im cieplejszy tym częściej i dłużej trwa miganie. Zaraz biorę się za wymianę, zakupiłem lepszy sprzęt, bo i tak często coś lutuję, a jedyna dobra lutownica jaką miałem była chyba starsza ode mnie i się zużyła delikatnie mówiąc.
Jeśli wymiana nic nie da możemy się pobawić w mierzenie. Po wszystkim monitorek trzeba będzie jeszcze wyregulować, ale tu już skorzystam z serwisówki, bo widziałem, że jest to w miarę dobrze opisane.
Update: Ok zmian brak, co mam pomierzyć?
-
No to życzę powodzenia w walce
Układy scalone montowane na radiatorach zawsze będą ciepłe lub gorące i nic im nie grozi. Dopiero przekroczenie krytycznej temperatury uszkadza go bezpowrotnie, co zazwyczaj skutkuje zwarciem i brakiem jakiegokolwiek działania.
Jeśli natomiast układ scalony jest częściowo uszkodzony (co może jest w Twoim przypadku) i zarazem bardzo rzadkim to właśnie podobny będzie objaw. "Na zimno" wszystko działa pięknie, a ze wzrostem temperatury do kilkudziesięciu stopni, która też jest normalna nagle układ scalony zaczyna wywijać klocki.
Wymieniłem tysiące scalaków między innymi TDA i takie przypadki są dosyć rzadkie, ale się zdarzają.
-
Nie zauważyłeś mojego update'u. Niestety nic się nie zmieniło, więc pozostaje dalsza diagnostyka.
-
No to miernik do rąk. Miernik na zakres 200V stałego napięcia i czarny kabelek do masy gniazd RGB lub cinch, a czerwony do 9-ego pinu układu scalonego TDA3653B. Najlepiej podlutuj sobie tam kabelek i do niego dopiero czerwony kabel żebyś mógł podłączyć monitor i obserwować napięcie zasilania tego układu w "złym momencie". Normalnie powinno być około 24-26V.
-
:P wpadłem na to samo po przeczytaniu datasheet'a układu, pomierzyłem V9-4 i V6-4 i były w zakresie (~27.1V), a w czasie mignięcia były spadki. Oczywiście w genialny sposób ręka mi się zatrzęsła i zwarłem 9 z radiatorem czyli muszę wymienić układzik jeszcze raz (coś czułem że tak się stanie, dlatego wziąłem kilka na zapas). Oj muszę jeszcze poćwiczyć swoje zdolności manualne.
-
Jestem ciekaw czy nie spaliłeś rezystora bezpiecznikowego 3563-4.7Ohm.
Mam płytę na stole, jak już wsadzisz tego TDA to przelutuj kabel z 9-ego pinu TDA na katodę "kreskę" diody 6442. Dioda znajduję się obok dużego białego rezystora ceramicznego 10 Ohm/5W i w tym miejscu obserwuj to napięcie.
-
Oczywiście, że spaliłem, teraz nie wiem nawet czy znajdę jakiś na zamianę. Jak tylko mi się uda sprawdzić te napięcia, dam znać. Dzięki za pomoc generalnie.
-
Jeśli obiecujesz nie zrobić zwarcia na układzie scalonym, a prawdopodobnie nie zrobisz bo będziesz mierzył na diodzie, to możesz ten rezystor zastąpić cieniutkim drucikiem. Nic się nie stanie. Decyzja należy do Ciebie, żeby nie było że namawiam do robienia kaszany.
-
Heheh, nie nie ja jestem zbyt zdolny na takie ryzyko, przeglądam kupkę rezystorów wylutowanych myślę, że coś się znajdzie.
-
Cholera najbliższe wartościami jakie mam to 70Ω i 0Ω5. Nada się coś z tego, czy musi być dokładna wartość?
Ok podałączyłem narazie kabelkiem. Napięcie 28.5V, obraz teraz bardziej wyśrodkowany niż był i co jakiś czas napięcie delikatnie skacze, po włączeniu bezpośrednio było 28.1V ale obraz był zupełnie ściągnięty w jedną linię na środku.
-
W ogóle wiesz co robisz?
Problem ewidentnie w odchylaniu pionowym a nie trafopowielaczu jak ktoś sugerował.
Naprawę zaczyna się od wymiany wszystkich kondesatorów elektrolitycznych wokół układu ramki chyba że coś jest uszkodzone i to widać lub wyszło z pomiarów.
-
Mam bardzo podstawową wiedzę z zakresu elektroniki. Umiem czytać dokumentacje, mniej więcej potrafię domniemywać co może być nie tak. Problem z odchyleniem pionowym jest oczywisty, ale co konkretnie mogło się schrzanić ciężko mi określić bo się nie znam na budowie tych sprzętów. Zrobiłem jeden lut i nagle objawy zmieniły się zupełnie. Kondensatory na pierwszy rzut oka wyglądają dobrze, nic nie jest spuchnięte i teraz miganie nie występuje, a obraz tylko ma dziwne proporcje, z czym zaraz spróbuję jeszcze powalczyć.
-
Zaczyna się robić coraz ciekawiej. Miganie zaczyna się po dłuższym czasie, obraz przez jakieś 5 minut wygląda idealnie, po czym zaczyna coraz bardziej jaśnieć, dostaje ukośnych pasków aż w końcu znowu zaczyna migać. Nic konkretnego nie zmieniałem poza dolutowaniem kabelka do pomiarów na diodzie 6442 i poprawienia kilku słabiej wyglądających lutów. Na dzisiaj kończę zabawę bo nic sam nie wymyślę, spróbuję powymieniać kondensatory bo jak nie temperatura to to jedyna rzecz, która mi na teraz przychodzi do głowy.
-
Taki objaw to problem z trafopowielaczem bo daje zbyt duże napięcie na G2.
To że kondensatory wyglądają dobrze wcale nie oznacza że takie są. One mają ponad 20 lat i z pewnością straciły sporo z nominalnej pojemności.
-
olo przestań z tymi kondensatorami bo to już nudne jest.
-
Ty to chyba masz jakąś psychozę albo alergię do olo.
-
Ja podejrzewam, że chyba wszystkie napięcia zaczynają pływać, skoro zmieniają się proporcje obrazu.
Wracając do tematu odchylania pionowego, czy zdarza się chociaż raz, żeby kreska była dłużej niż 2 sekundy ? Mignięcie to za krótko żeby miernik zdążył wychwycić jak bardzo zmienia się napięcie zasilania. Jeśli tak jest to podłącz kabelek jeszcze raz pod pin 9 i obserwuj. Jeśli nie spadnie znacznie to napięcie to powtórz to samo na pinie 6. Jeśli zasilanie będzie OK to szukamy dalej.
-
Esio, tymczasowo dziękuję za pomoc, do tematu pewnie jeszcze może wrócimy, ale chwilowo niestety monitor spocznie w kartonie, bo zależy mi na zajęciu się projektem kartridża, póki co mam 3 inne monitory do dyspozycji.
Zastanawiam się, czy nie odsprzedać go lepiej komuś kto będzie umiał porządnie się nim zająć. Ja się trochę boje o stan ścieżek na płycie po moim podchodzeniu z lutownicą, a nie chciałbym całkiem sprzętu ukatrupić.
-
A cenowo ile byś za niego chciał?
-
1084S-D1 kupiłem za 400zł (przepłaciłem?), osobom z forum, które rozpoznaję z nicku odsprzedam za 150 razem ze wszystykim co było w oryginale w kartonie (nienaruszony styropian, instrukcje, karton w bardzo dobrym stanie ma chyba jedno małe uszkodzenie tylko), zachowam sobie jedynie przewód do Amigi, bo nie mam drugiego. Ale póki co jeszcze nie jestem zdecydowany.
Ewentualnie jeśli ktoś ma zapasową klawiaturę do C128D to mogę się zamienić.